Sokolnictwo rekreacyjne
Moderator: kuba08111994
- kuba08111994
- młodszy sokolnik
- Posty: 309
- Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:05 pm
- Lokalizacja: Podkarpacie
Sokolnictwo rekreacyjne
Witam
Dział ,, Sokolnictwo rekreacyjne” został stworzony jako panaceum na zapotrzebowanie osób niekoniecznie myślących o polowaniu ze swoimi podopiecznym. Celem jaki sobie stawiam jest redagowanie tematów dotyczących właściwego doboru gatunku ptaka, metod układania i sposobu treningu, które pozwolą na bezstresowe latanie z poczuciem działania w zgodzie z prawem ( ograniczenie przypadkowych prób polowania). Bardzo liczę na prężną działalność licznego grona osób które traktują sokolnictwo w roli rekreacji.
Chwal Ćwik
Kuba
Dział ,, Sokolnictwo rekreacyjne” został stworzony jako panaceum na zapotrzebowanie osób niekoniecznie myślących o polowaniu ze swoimi podopiecznym. Celem jaki sobie stawiam jest redagowanie tematów dotyczących właściwego doboru gatunku ptaka, metod układania i sposobu treningu, które pozwolą na bezstresowe latanie z poczuciem działania w zgodzie z prawem ( ograniczenie przypadkowych prób polowania). Bardzo liczę na prężną działalność licznego grona osób które traktują sokolnictwo w roli rekreacji.
Chwal Ćwik
Kuba
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
- kuba08111994
- młodszy sokolnik
- Posty: 309
- Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:05 pm
- Lokalizacja: Podkarpacie
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Zakładając ,że w obwodzie w którym gościnnie latam z ptakami –,,znam’’ 3 zające około 15 bażantów- kaczek jest więcej ,ale trzymają się większej wody to polowanie z ptakami nawet nie jest utrudnione ,ale wręcz nie możliwe .Zające są pod całoroczną ochroną /nie wolno do nich strzelać / tych parę bażantów jest ,,tropionych ‘’ tylko na zbiorówkach –kaczki ,,wolna amerykanka’’ z rarogiem wyglądało by to tak –ptaki przemieszczają się na drugą stronę odry i nawet jeżeli jakimś cudem następuje dosiad to czekała by mnie wielo kilometrowa trasa przez most na drugą stronę .Podsumowując temat - polowanie w takich warunkach po prostu nie ma sensu .Codzienna wyprawa na pola / otwarta przestrzeń / ,,wylatanie’’ raroga - przebicia ,a gdy wieje lot do latawca .Z Harrisem wędrówka wokół żwirowni ,ptak ,,cieszy’’ się długimi przelotami i zmieniającym się krajobrazem –niekiedy rozmowa z przypadkiem spotkanymi ludźmi i przybliżenie im biologii ptaków drapieżnych / pokazanie iż nie są to jakieś potwory /
Raz na czas przywołanie ptaka na przekąskę i znów w powietrze .
Powrót do samochodu ,powtórny lot sokoła –można wracać do domu .
Wydawało by się ,że jest to monotonia ,ale w rzeczywistości za każdym razem jest inaczej i równie fascynująco !
Raz na czas przywołanie ptaka na przekąskę i znów w powietrze .
Powrót do samochodu ,powtórny lot sokoła –można wracać do domu .
Wydawało by się ,że jest to monotonia ,ale w rzeczywistości za każdym razem jest inaczej i równie fascynująco !
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Rekreacja bez polowania ;kondycja po wyżej ,,łowczej''
Ptaki ; Harris,Raróg Górski, Raróg ,,stepowy''
Rada ;nie ,,łazić'' w miejsca gdzie jest potencjalna zdobycz!
Zabawa lepsza niż z modelami samolotów czy śmigłowców po 10 minutach lotu i rozbiciu zabawki nie trzeba naprawiać modelu przez miesiąc !
Ptaki ; Harris,Raróg Górski, Raróg ,,stepowy''
Rada ;nie ,,łazić'' w miejsca gdzie jest potencjalna zdobycz!
Zabawa lepsza niż z modelami samolotów czy śmigłowców po 10 minutach lotu i rozbiciu zabawki nie trzeba naprawiać modelu przez miesiąc !
Witam,
od dłuższego czasu przyglądam się sowom i z tego przyglądania zrodziła się myśl o zaopiekowaniu się jedną z nich. Aczkolwiek jestem zupełnie zielony w owych sprawach i dlatego zacząłem szukać w internecie informacji o nich, w ten sposób natrafiając na ową stronę/forum.
Chciałbym zaopiekować się sową taką którą mogę ze spokojem hodować w pokoju.
Teraz parę słów o warunkach jakie posiadam:
Jestem studentem, mieszkam w pokoju 20 m2, niedaleko mnie jest park (2 minuty piechotką), pokój jest w kamienicy także wysoki (3,2m), dzielnica spokojna nie dobiegają z niej żadne hałasy, raz na 3-4 miesiące podróżuję pociągiem w rodzinne strony, gidze podróż trwa 4,5 godziny.
Sową chciałbym się zaopiekować z czystego zamiłowania do ptaków i teraz nasuwają się moje pytania:
-czy z moimi warunkami jest możliwe hodowanie jakiegokolwiek ptaka?
-czy jest sowa(bądź inny ptak), która jest dobry dla początkującego?
-czy jeżeli jest możliwe hodowanie takiego ptaka, to jakiego?
-jakie są jego wady i zalety i na co musiałbym zwrócić uwagę hodując go
-jeżeli już jest to możliwe to jaka jest literatura związana z jego gatunkiem, co musiałbym mu zapewnić i kupić, oraz czy tego wykonanie jest możliwe w warunkach domowych?
Przeczytałem już na forum iż Harris (nie jest to niestety sowa) jest ptakiem, który odczuwa silną więź ze swoim stadem, gdzie za stado pojmuje tutaj człowieka i nie jest również łowny jeżeli wie, że jego jedzenie czeka na niego w domu.
Jeżeli jest to możliwe, proszę o wskazówki, rady oraz wszystko co muszę zrobić i muszę doinformować się o jakiejś lecznice znajdujące się w mojej okolicy będąc ubezpieczonym na różne okoliczności.
Jeżeli natomiast jest to niemożliwe proszę mi to napisać a pozbędę się owego pomysłu i będę dalej przyglądał się owym ptakom.
od dłuższego czasu przyglądam się sowom i z tego przyglądania zrodziła się myśl o zaopiekowaniu się jedną z nich. Aczkolwiek jestem zupełnie zielony w owych sprawach i dlatego zacząłem szukać w internecie informacji o nich, w ten sposób natrafiając na ową stronę/forum.
Chciałbym zaopiekować się sową taką którą mogę ze spokojem hodować w pokoju.
Teraz parę słów o warunkach jakie posiadam:
Jestem studentem, mieszkam w pokoju 20 m2, niedaleko mnie jest park (2 minuty piechotką), pokój jest w kamienicy także wysoki (3,2m), dzielnica spokojna nie dobiegają z niej żadne hałasy, raz na 3-4 miesiące podróżuję pociągiem w rodzinne strony, gidze podróż trwa 4,5 godziny.
Sową chciałbym się zaopiekować z czystego zamiłowania do ptaków i teraz nasuwają się moje pytania:
-czy z moimi warunkami jest możliwe hodowanie jakiegokolwiek ptaka?
-czy jest sowa(bądź inny ptak), która jest dobry dla początkującego?
-czy jeżeli jest możliwe hodowanie takiego ptaka, to jakiego?
-jakie są jego wady i zalety i na co musiałbym zwrócić uwagę hodując go
-jeżeli już jest to możliwe to jaka jest literatura związana z jego gatunkiem, co musiałbym mu zapewnić i kupić, oraz czy tego wykonanie jest możliwe w warunkach domowych?
Przeczytałem już na forum iż Harris (nie jest to niestety sowa) jest ptakiem, który odczuwa silną więź ze swoim stadem, gdzie za stado pojmuje tutaj człowieka i nie jest również łowny jeżeli wie, że jego jedzenie czeka na niego w domu.
Jeżeli jest to możliwe, proszę o wskazówki, rady oraz wszystko co muszę zrobić i muszę doinformować się o jakiejś lecznice znajdujące się w mojej okolicy będąc ubezpieczonym na różne okoliczności.
Jeżeli natomiast jest to niemożliwe proszę mi to napisać a pozbędę się owego pomysłu i będę dalej przyglądał się owym ptakom.
raczej ciezkie do wykonania poniewaz sowy również wymagają woliery a trzymanie ptakó drapieżnych w domu nie służy im - kurz itp historie a jak i stara zatęchła kamienica to do tego aspergiloza. Radziłbym wrócić do tematu jak będziesz miał lepsze warunki choćby nawet kawałek działki na wolierę. Niemniej juz teraz możesz zacząć orientować się w temacie, ksiązek jest kilka po polsku i multum po angielsku. Te polskie masz w sklepiku na stronie sokolnictwo.plSWAZII pisze: -czy z moimi warunkami jest możliwe hodowanie jakiegokolwiek ptaka?
-czy jest sowa(bądź inny ptak), która jest dobry dla początkującego?
-czy jeżeli jest możliwe hodowanie takiego ptaka, to jakiego?
-jakie są jego wady i zalety i na co musiałbym zwrócić uwagę hodując go
-jeżeli już jest to możliwe to jaka jest literatura związana z jego gatunkiem, co musiałbym mu zapewnić i kupić, oraz czy tego wykonanie jest możliwe w warunkach domowych?
Jeżeli jest to możliwe, proszę o wskazówki, rady oraz wszystko co muszę zrobić i muszę doinformować się o jakiejś lecznice znajdujące się w mojej okolicy będąc ubezpieczonym na różne okoliczności.
Jeżeli natomiast jest to niemożliwe proszę mi to napisać a pozbędę się owego pomysłu i będę dalej przyglądał się owym ptakom.
Co do pytań
ad.1 raczej bym odradzał
ad.2 duże gatunki z sów np puchacz bengalski, z ptakow np harris (nie do trzymania w mieszkaniu chocby z powodu latajacych na kilka metrow odchodów). Poczatkujacy powinni unikac malych gatunkow
ad.3 patrz ad2
ad.4 temat rzeka i kilka ksiazek o tym napisano
ad. 5 książka Jemimy bedzie ok na poczatek zeby sie zorientowac w temacie
-
- sympatyk
- Posty: 27
- Rejestracja: pn paź 07, 2013 10:58 am
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Witam serdecznie, moja przygoda z sokolnictwem zaczęła się dawno temu w Tucholi, niestety po szkole życie tak się potoczyło że nie mogłem trzymać żadnego drapola. W chwili obecnej mam czas i miejsce żeby zająć się tą piękną pasją. Marzy mi sie latać z samicą AG, pewnie będziecie odradzać ten gatunek do samego latania. Myślę jednak że można zaspokoić temperament tego ptaka np. zakupionymi gołębiami oraz wysoką kondycją.Uważam że lepiej spędzać czas na locie towarzyskim z jastrzębiem niż szukać sokoła przy pomocy telemetrii. Jest ktoś kto pomoże, doradzi?
Chwal Ćwik
Chwal Ćwik
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
jastrzab+gołębie=szukanie jastrzębia po gołebnikach i jest to gorsze niż szukanie sokoła za pomocą telemetrii. Doradzałbym jak poprzednik HH do latania, chyba ze ma sie naprawde sporo czasu ale szkoda marnowac potencjał jastrzębia na latanie.janosik76 pisze: Myślę jednak że można zaspokoić temperament tego ptaka np. zakupionymi gołębiami oraz wysoką kondycją.Uważam że lepiej spędzać czas na locie towarzyskim z jastrzębiem niż szukać sokoła przy pomocy telemetrii. Jest ktoś kto pomoże, doradzi?
Chwal Ćwik