o tempie układania
tylko że vega jest początkującym i jesli to jego 1 ptak to myślę że jest dobrze wielu początkujących jedyne co potrafi zrobić z pierwszym ptakiem to go zgubić
chyba że Vega nie jest początkującym
chyba że Vega nie jest początkującym
Ostatnio zmieniony pn sie 15, 2011 8:54 pm przez mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- żółtodziób
- Posty: 53
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 3:47 pm
- Lokalizacja: Ujście k/Piły
- Kontakt:
ha!Gafffa!!! :P
Przepraszam ale myślę że każdy sie domyślił chodzilo o 725;p
Jestem początkujący to mój pierwszy ptak. Wczoraj między sadami jak latałem z nim "wzbijał" się nad sady znikał mi z pola widzenia tylko dźwięk dzwonków mnie naprowadzał na jego położenie i taki malutki punkt nad polem leciał w moją stronę może ja źle oceniam odległości:]
Ptak robi duże okrążenia puszczony z rękawicy powiedzmy rundę nad jakimś dużym sadem i bez siadania na drzewach wraca na rękawicę:)
-miłe doświadczenie:)
I mam do opowiedzenia jedną historię jak Ptak mój nauczył się "pasożytowania" odebrał gołębia dzikiemu AG ;P ale to już może ukierunkujcie mnie gdzie to można opisać;)
Jestem początkujący to mój pierwszy ptak. Wczoraj między sadami jak latałem z nim "wzbijał" się nad sady znikał mi z pola widzenia tylko dźwięk dzwonków mnie naprowadzał na jego położenie i taki malutki punkt nad polem leciał w moją stronę może ja źle oceniam odległości:]
Ptak robi duże okrążenia puszczony z rękawicy powiedzmy rundę nad jakimś dużym sadem i bez siadania na drzewach wraca na rękawicę:)
-miłe doświadczenie:)
I mam do opowiedzenia jedną historię jak Ptak mój nauczył się "pasożytowania" odebrał gołębia dzikiemu AG ;P ale to już może ukierunkujcie mnie gdzie to można opisać;)
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Re: ha!Gafffa!!! :P
Napisz to w ,,Moje przygody z ptakami ''Vega pisze:
I mam do opowiedzenia jedną historię jak Ptak mój nauczył się "pasożytowania" odebrał gołębia dzikiemu AG ;P ale to już może ukierunkujcie mnie gdzie to można opisać;)
Ps ;
Licz się z tym ,że jeżeli ptak ,,odchodzi '' daleko ,że prędzej czy później ,,walnie'' w kurczaki lub gołębie ,a właściciel drobiu wklepie Ci go łopatą w trawnik !
Dziękuję
Wiem wiem.. staram się oddalać od domostw ;p na chwilę obecną moj AG gania zające bażanty kuropatwy ;p wróble i wszystko ci sie rusza łącznie z jastrzębiami
Ale uwaga słuszna z tym mam taką dalsza sąsiadkę co kiedyś mojemu psu złamała nogę kołkiem że wisiała mu na skórze tylko i przyciągnął ją tak do domu nie cierpię tej ku**** :/
Tak jak mówię staram się latac na tyle daleko od zabudowań by nie miał ptak okazji.
A na szczęście jak na chwilę obecną gołębie najmniej go interesują
Ale uwaga słuszna z tym mam taką dalsza sąsiadkę co kiedyś mojemu psu złamała nogę kołkiem że wisiała mu na skórze tylko i przyciągnął ją tak do domu nie cierpię tej ku**** :/
Tak jak mówię staram się latac na tyle daleko od zabudowań by nie miał ptak okazji.
A na szczęście jak na chwilę obecną gołębie najmniej go interesują
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Dziękuję
Wyhamuj kolego z tymi zwierzeniami -uprawnienia łowieckie masz ?Vega pisze:Wiem wiem.. staram się oddalać od domostw ;p na chwilę obecną moj AG gania zające bażanty kuropatwy ;p wróble i wszystko ci sie rusza łącznie z jastrzębiami
?
A czy ja powiedziałem że ptak cokolwiek złapał ? ? ?
Zaczynając pogoń zająca samczyk AG mając do niego 70 metrów jakie ma szanse? Dla mnie tylko o tyle dobrze że ptak się wylata i poćwiczy mięśnie.
KONIEC TEMATU.
Zaczynając pogoń zająca samczyk AG mając do niego 70 metrów jakie ma szanse? Dla mnie tylko o tyle dobrze że ptak się wylata i poćwiczy mięśnie.
KONIEC TEMATU.
Witam ciekawe jednak co się stanie jak od kogoś ptak złapie np.mysz polną lub
kreta któremu się nagle wyszło na pole?Czy to też jest kłusownictwo?
(oba wymienione przeze mnie gatunki są pod ochroną prawną)
A i jeszcze jedno jak ktoś np. płoszy ptaki na śmietniskach lub w sadach, czy lotniskach to drapole też latają w kierunku ptaków które mają przepłoszyć i tam też występuje fakt pogoni i czy to jest nielegalne?
Nie dajmy się zwariować.
pozdrawiam.
kreta któremu się nagle wyszło na pole?Czy to też jest kłusownictwo?
(oba wymienione przeze mnie gatunki są pod ochroną prawną)
A i jeszcze jedno jak ktoś np. płoszy ptaki na śmietniskach lub w sadach, czy lotniskach to drapole też latają w kierunku ptaków które mają przepłoszyć i tam też występuje fakt pogoni i czy to jest nielegalne?
Nie dajmy się zwariować.
pozdrawiam.
Witam ciekawe jednak co się stanie jak od kogoś ptak złapie np.mysz polną lub
kreta któremu się nagle wyszło na pole?Czy to też jest kłusownictwo?
(oba wymienione przeze mnie gatunki są pod ochroną prawną)
A i jeszcze jedno jak ktoś np. płoszy ptaki na śmietniskach lub w sadach, czy lotniskach to drapole też latają w kierunku ptaków które mają przepłoszyć i tam też występuje fakt pogoni i czy to jest nielegalne?już nie mówię o złapaniu jakiegoś ptaka bo to też się zdarza.
Nie dajmy się zwariować.
pozdrawiam.
kreta któremu się nagle wyszło na pole?Czy to też jest kłusownictwo?
(oba wymienione przeze mnie gatunki są pod ochroną prawną)
A i jeszcze jedno jak ktoś np. płoszy ptaki na śmietniskach lub w sadach, czy lotniskach to drapole też latają w kierunku ptaków które mają przepłoszyć i tam też występuje fakt pogoni i czy to jest nielegalne?już nie mówię o złapaniu jakiegoś ptaka bo to też się zdarza.
Nie dajmy się zwariować.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr sie 17, 2011 9:09 pm przez mirek1, łącznie zmieniany 1 raz.
występujesz o pozwolenie
a co do wypadków na np codziennym wychodzeniu w pole to normalnym jest to że sprawa jest nie załatwiona legalnie i nigdy nie będzie
nie będę więcej pisał bo nie ma sensu na ogólnym a i tak wszyscy wiedzą jak jest
bo na pewno każdemu zdarzyło się takie coś i tyle a jak nie to się zdarzy
w innym temacie padło już z mojej strony pytanie co do latania w terenie z ptakiem itp
nie wielu miało coś do powiedzenia jak to jest pod względem prawnym szkoda bo chyba coś warto by wiedzieć bo jednak prawo łowieckie mówi jedno a życie drugie
a co do wypadków na np codziennym wychodzeniu w pole to normalnym jest to że sprawa jest nie załatwiona legalnie i nigdy nie będzie
nie będę więcej pisał bo nie ma sensu na ogólnym a i tak wszyscy wiedzą jak jest
bo na pewno każdemu zdarzyło się takie coś i tyle a jak nie to się zdarzy
w innym temacie padło już z mojej strony pytanie co do latania w terenie z ptakiem itp
nie wielu miało coś do powiedzenia jak to jest pod względem prawnym szkoda bo chyba coś warto by wiedzieć bo jednak prawo łowieckie mówi jedno a życie drugie