Odnajdywanie zagubionych ptaków

Informacje dla początkujących sokolników i osób chcących nimi zostać
Katou
stażysta
Posty: 132
Rejestracja: wt cze 29, 2010 9:02 am
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Katou »

A nie jeśli chodzi o telemetrie to zwyczajnie "Strzeżonego Pan Bóg strzeże"? To tak w odniesieniu o te poduszki powietrzne :razz:
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

niezapominaj ,że PAN B wie jak sie zachowóje strzezony i zawsze moze podjac decyzje ...... :wink: ...
polikarp
młodszy sokolnik
Posty: 284
Rejestracja: pt mar 09, 2007 8:11 pm
Lokalizacja: pomorze

Post autor: polikarp »

Sama telemetria to nie wszystko. Telemetria+przyjaciele, którzy szukają twojego ptaka kiedy ty musisz iść do pracy to jest zestaw, który 2 razy uratował mi dupę.
tercel
stażysta
Posty: 170
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 8:41 pm
Lokalizacja: słupsk

Post autor: tercel »

Wraz z kolegami udało nam sie wypraktykowac pewna metodykę:
-zawsze miec nowa bateriie do odbiornika w zanadrzu-prawda jest taka ze nigdy do końca nie wiesz jaki jest stan baterii, taka bateriia czeka w domu na swoje uzycie Zdażały sie już takie sytuacje ze problemem było kupienie baterii do odbiornika np na wsi.
-pieniadze w gotówce-lub flaszka alkoholu-na co niektorych tylko to podziała
-wizytówki z numerem telefony-gdyby coś wiedzieli niech dzwonia
-dobra mapa terenu, linijka ołówek busola-generalnie chodzi o lokalizowanie ptaka na tzw azymut-bardzo ułatwia zycie przyspiesza poszukiwania
-znajomosc najwyższych punktów w okolicy-wzniesienia, wieże przeciwpożarowe itp
-kiedy nadajnik zawiedzie - badz sygnał zniknie-informacje w lokalnych mediach bardzo pomoga-ja osobiscie odzyskałem tak jednego z sokołów, od telefonu do sciagniecia zguby mineło moze 15 min
-trzeba byc miłym dla ludzi a prawie napewno pomoga
-szczescie tez sie przyda
-pierwsza doba najwazniejsza-jezdzic szukac niespac czasem spac pod dzrewem na ktorym siedzi ptaszysko, karimaty spiwory dobry ubior terenowy
Oczywiscie nie wyczerpuje to tematu-mam nadzieje ze napiszecie koledzy o swoich doswiadczeniach
polikarp
młodszy sokolnik
Posty: 284
Rejestracja: pt mar 09, 2007 8:11 pm
Lokalizacja: pomorze

Post autor: polikarp »

I nie puszczać ptaka, gdy nie ma się możliwości szukania go w dniu puszczenia oraz nazajutrz.
adam zielinski
stażysta
Posty: 143
Rejestracja: czw wrz 01, 2005 10:19 pm
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: adam zielinski »

Pozwalam sobie odświeżyć temat bo reaktywuję się jako praktykujący sokolnik.
Moim zdaniem; koniecznie trzeba mieć telemetrię i koniecznie trzeba mieć dużą wiedzę jak szukać ptaka bez telemetrii ( gdyby ta zawiodła).
Każdy wpis o tym jak ktoś odzyskał swojego podopiecznego jest bardzo cenny.
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

Ptaki

Post autor: Vega »

Sam nie raz i nie dwa się spotkałem z sytuacja zaginięcia/zgubienia Ptaka i akurat mi pomagało w tym stado "czarnuchów" krążących nad danym drzewem i drących "japy"
za każdym razem ptak siedział "zakłopotany" na drzewie i wyglądało na to że cieszył się na mój widok :)
Po paru zakręceniach wabidłem wrócił na swoje skórzane miejsce:)
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

hh przeważnie wraca i trzyma sie miejsca zagubienia(niewchodzić na drzewo pogarsza to sytuacje :smile: ) AG najlepiej sie przemieszczać po lini pościgu biorąc poprawke na wiatr o kilkadziesiat ,a czasami set metrów z kierunkem wiatru,sok.oddala sie z wiatrem zwiększając kolisty lot wzbijajac sie po zagubieniu poszerza pole w celu odnalezienia sokolnika niske niebo (pogoda)przyspiesza oddalanie sie, szukać sektorami po łuku z kierunkem wiatru -ptaki polujące zostaja w pobliżu ataku ,ptaki do latania się rozpraszają po utracie kontaktu wizualnego z sokolnikem.telemetria ułatwia poszukiwania,ptaki latajace bez nadajnika motywuja opiekóna do potwornedo wysiłku fizycznego :smile: oraz pojawia sie zagrożenie życia wywołane natychmiastowym stresem po oddaleniu sie podopiecznego :smile: (nieodpowiednia pogoda oraz żle przygotowane ptaki ułatwiają zagubienia : :wink:)PZ.
Awatar użytkownika
Raven_Corvus
sokolnik
Posty: 747
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raven_Corvus »

Co do odnajdywania zagubionych ptakow w osrodku Fundacji Ratujemy Ptaki w Szczecinie http://www.ratujmyptaki.org/kontakt-z-f ... ptaki.html przebywa samiec harissa z angielska obraczka ptak jest w stanie oplakanym, wczoraj zostal znaleziony i jego waga z petami to bylo 390 g w tej chwili zajmuje sie nim Pani z tegoz osrodka, co tu wiecej mowic szukamy wlasciciela.
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

podaj mi nr. obrączki....jak możesz :shock:
Awatar użytkownika
Raven_Corvus
sokolnik
Posty: 747
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raven_Corvus »

Kobieta z osrodka nie chciala podac nr obraczki, powiedziala, ze zainteresowani powinni dzwonic i miec papier na ptaka, dala sie przekonac ze nie musi to byc cites, podobno juz z 50 osob dzwonilo, ktos nawet twierdzil, ze ma zdjecie ptaka, ale stanowczo poprosila o dokumenty i juz nie zadzwonil.
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Pęd do posiadania darmowego harrisa jest potężny w narodzie ! :lol:
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

Cikawe Waldku dowcipnisiu :razz: czy po AG by tak wydzwaniali jak sądzisz ?Jaki cites na hh na całym świecie niema citesów, co to za osirodek co niechce podać nr.potym jak do kłębka no ale cóż ......może własciciel sie odnajdzie.
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

kaja pisze:Cikawe Waldku dowcipnisiu :razz: czy po AG by tak wydzwaniali jak sądzisz ?Jaki cites na hh na całym świecie niema citesów, co to za osirodek co niechce podać nr.potym jak do kłębka no ale cóż ......może własciciel sie odnajdzie.
wlasciciel jest znany tyle ze ma problem udowodnic ze to jego ptak :)
Awatar użytkownika
Berik
początkujący
Posty: 85
Rejestracja: pn gru 21, 2009 5:38 pm
Lokalizacja: Dębki

Post autor: Berik »

a jak to możliwe? jeśli to jego ptak to przecież powinien mieć jakieś dokumenty...
ODPOWIEDZ