Tresura Kruka, do latania(?). Mozliwe?

Informacje dla początkujących sokolników i osób chcących nimi zostać
Awatar użytkownika
valdi99
młodszy sokolnik
Posty: 208
Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: valdi99 »

Dobrze powiedziane Tomku!
sowek96
żółtodziób
Posty: 34
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Z Polski

Post autor: sowek96 »

Czy można kruka nauczyc atakowania wabidła lub bałwanka ?
Awatar użytkownika
valdi99
młodszy sokolnik
Posty: 208
Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: valdi99 »

Można. Można też nauczyć go mówić - tylko po co..?
jerzy226
początkujący
Posty: 99
Rejestracja: śr wrz 23, 2009 7:02 pm

Post autor: jerzy226 »

kruk ,ukladanie ,znam goscia ktory w zeszlym roku mial legalnego kruka ptaszysko duze wiekszy od jastrzebia mial 1450gr wagi l latal po podworku istny terorysta nie bal sie niczego atakowal psy jadl z talerza latal bez pet przylatywal na zawolanie ,mial zalety ale wiecej wad gonil dzieci dziobal doroslych byl lepszy od psa bo umial fruwac i atakowal z gory .wszedzie bylo go pelno ,ale na przelomie jesieni kruk zabral sie i innymi krukami i od tej pory go niema .ja osobiscie nie polecam same klopoty . bardzo inteligentny ,latwo sie uczy i i chyba najmadrzejszy z ptakow .
irek
młodszy sokolnik
Posty: 370
Rejestracja: sob paź 22, 2005 11:00 pm
Lokalizacja: irlandia

Post autor: irek »

Kiedyś miałem małego kruka, co prawda kilka miesięcy, ale nie miałem z nim problemów. Generalnie zachowywał się jak mądry pies, lubił się bawić. Nie był agresywny, poza jednym kolegą którego nie znosił. A to dlatego, że kolega pomagał mi go na siłę karmić jak był pisklęciem, potem przez 2 miesiące się nie widzieli. Jak kruk go potem zobaczył, to myślałem że go zje :) Jednak o wyrządzeniu krzywdy nie było mowy. Ale gdybym miał go dłużej, nie wiem jak by się zachowywał.
Simon
pisklę
Posty: 1
Rejestracja: czw mar 24, 2011 6:32 am
Lokalizacja: Miedary

Post autor: Simon »

Witam wszystkich serdecznie. Trafiłem tutaj w poszukiwaniu informacji na temat tresowania kruków. Przeczytałem cały temat i nasuwa mi się kilka pytań.

1. Widzę tutaj kilka propozycji i pytań co do kupna kruka. A wie ktoś można jak złapać dzikiego ? Albo czy w ogóle jest to w Polsce legalne ?

2. Pytanie do użytkownika irek. Skąd wytrzasnąłeś małego kruka ?
Birkut06
młodszy sokolnik
Posty: 404
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 10:11 am

Post autor: Birkut06 »

Mieliśmy nie jeździć po nowych w dziale początkujący, ale jest ciężko... Kruk jest pod ochroną, więc nie można.
Awatar użytkownika
valdi99
młodszy sokolnik
Posty: 208
Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: valdi99 »

Simon pisze: A wie ktoś można jak złapać dzikiego ? Albo czy w ogóle jest to w Polsce legalne?
Wielu z nas wie, ale nikt tego nie zrobi, bo jest to nielegalne! Że o etyce już nie wspomnę...
Wolperlira
młodszy sokolnik
Posty: 225
Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm

Post autor: Wolperlira »

w anglii jest kilka legalnych hodowcow krokow.

ja maialam kroka wiele lat i byl poprostu boski, ale trzeba mu zrobic blok z betonu:)
janek
sympatyk
Posty: 29
Rejestracja: czw paź 13, 2011 10:01 am
Lokalizacja: Torun

Post autor: janek »

Wiem że w centrum ogrodniczym w Łysomicach można kupić kawke bardzo przyjacielski
ptaszek :wink:
Awatar użytkownika
kris_stg
stażysta
Posty: 107
Rejestracja: sob lut 02, 2008 4:56 pm
Lokalizacja: starogard gdanski

Post autor: kris_stg »

Witam,
Znam osobę która się opiekowała krukiem.Ptak był wdrukowany na człowieka.
Są one oczywiście bardzo inteligentne i co za tym idzie można ich nauczyć bardzo wielu rzeczy.Ptak robił przyloty na rękawice,towarzyszył ,a w ładną pogodę lubił sobie pokrążyć.
Można je nauczyć przylotu do wabidła (leżącego na ziemi) ale nie będzie to przylot w stylu jastrzębia albo sokoła, wynika to z ich stylu zdobywania pokarmu(ptaki drapieżne wiążą ofiarę szponami i nieraz szponami je zabijają a kruki do tych celów używają głównie dzioba)
A co do ich agresji to są bardzo nieufne do obcych ludzi i pamiętliwe ale bez przesady są one używane na pokazach także bez przyczyny nikogo nie atakują. Do opiekuna są bardzo przyjazne i delikatne.
ODPOWIEDZ