Szczeniak w domu czyli jak wychować psa

Psy myśliwkie oraz ich wykorzystanie na cele sokolnicze
kapral
stażysta
Posty: 104
Rejestracja: ndz mar 15, 2009 9:41 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: kapral »

w sumie to mam nie daleko czy można zobaczyć efekt pracy kolegi Waldemara?
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Można, można :lol: Może się czegoś nauczę -w końcu jesteś EKSPERTEM od jastrzębi , a i rarogi /chyba 3 lata / nie są Ci obce ,a to czego nauczyłeś się o ptakach od 10 roku życia stawia Cię w roli mentora ! Każde spotkanie z kimś doświadczonym niesie wiedzę !A jeżeli chodzi Ci o legawca to aktualnie nie mam .....jak brałem labradora /szczeniaka / to nie myślałem ,że wrócę do drapoli -jak wcześniej pisałem to psa bierze się na całe jego życie /na 2 to żona nie chce się zgodzić / :sad: Ale o psach mogę dyskutować godzinami -nawet sąsiadów poznaje po psach bo nie mam pamięci do twarzy :lol: Mój labek w zasadzie jest ułożony tak jak pisałem /wszyscy ci co u mnie byli mogą potwierdzić / ale wystawiać to on nigdy nie będzie ! :mrgreen:
kapral
stażysta
Posty: 104
Rejestracja: ndz mar 15, 2009 9:41 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: kapral »

No z tym ekspertem to przesada człowiek uczy się całe życie, a w sokolnictwie to przeważnie na własnych błędach
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

To tak w ramach dyskusji na temat odległości jakie musi pokonywać pies wystawiający ptaki przy jastrzębiu czy harrisie - jak ukazuje ten film , jest to uzależnione od warunków w jakich się poluje ;
http://www.youtube.com/watch?v=p5icdnutM1s
Birkut06
młodszy sokolnik
Posty: 404
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 10:11 am

Post autor: Birkut06 »

Latka lecą, a ten dalej w miejscu stoi.Przeczytaj cały wątek od początku, przypomnij sobie, że tą dyskusje przegrałeś i nie zaczynaj od nowa. A to że odległość zależy od warunków inni już dawno tu napisali. Niczego to nie zmienia. Zacznij sam polować to będziesz partnerem do dyskusji a puki swoje doświadczenie opierasz na tym, co widziałeś u innych nie ma o czym gadać.
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Birkut06 pisze: Zacznij sam polować to będziesz partnerem do dyskusji a puki swoje doświadczenie opierasz na tym, co widziałeś u innych nie ma o czym gadać.
G.... wiesz o mnie i zajmij się jak dotychczas literówkami ,bo jak dotychczas nie poparłeś swojej wypowiedzi niczym konkretnym ,ani zdjęciem ani filmem ..Polowałem już pod koniec lat 70 i i prawie przez całe lata 80 -czyli w czasach gdy albo jeszcze o tobie wróble nie ćwierkały albo w pieluchach leżałeś. Ponad 40 lat obcowania z pasami i układania ich nie stawia cie na równi ze mną jeżeli chodzi o układanie ich ani tym bardziej ,,wygrywanie '' czy ,,przegrywanie ''z tobą i twoim ,,doświadczeniem '' Jedyne co zrobiłeś w tym temacie to rozwaliłeś go jak ,,gówniarze przystanek autobusowy '' czyli również bez sensu i tylko po to by narobić zamętu ! - .Więc albo pisz coś konstruktywnego i poprzyj to jakimś dowodem ,albo wracaj do piaskownicy i nie drażnij tu nikogo na forum ,,swoimi mądrościami ''
Birkut06
młodszy sokolnik
Posty: 404
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 10:11 am

Post autor: Birkut06 »

Gdybyś nie chciał zamętu to byś tych swoich bredni nie powtarzał. Nie miałeś przypadkiem mnie dodać do ignorowanych? Do problemów z logicznym myśleniem dochodzą problemy z dotrzymywaniem postanowień?? Nie czepiam się literówek tylko Twoich problemów z podstawami ortografii panie doświadczony. A jeśli chodzi o moją wiedzę to
Pudlak Waldemar pisze:G.... wiesz o mnie i zajmij się jak dotychczas
robieniem błędów i pisaniem bzdur rodem z najczarniejszego tyłka.
Pudlak Waldemar pisze:Ponad 40 lat obcowania z pasami
ci wyraźnie szkodzi. Spróbuj się spotkać z ludźmi. Może się jeszcze na starość czegoś nauczysz, choć wątpię.

Ps. Dam ci wszechwiedzący mistrzu tą satysfakcję i wycofam się z dalszej bezcelowej dyskusji z tobą, więc pisz sobie śmiało. Każdy kto przeczyta cały wątek będzie wiedział kto pisze brednie. Pozdrawiam nieczule i ostatecznie.
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Nareszcie ! :grin:
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

some things will never change... witki opadaja do samej gleby. I o czym ma świadczyć ten film Waldek? że koleś akurat spotkał z psem bażanta przy drodze? Tak na marginesie to bazant wyglada na dopiero co wsiedlonego starszego farbownika albo wrecz podpuchę. Chciałbym zobaczyć cię z psem na otwartym polu z kuropatwami. Z takimi chodami o jakich piszesz że sa własciwe byłby to przezabawny widok. Koń by sie uśmiał. Poprzedni filmi który kiedyś wkleiłeś to tez kompletna bzdura i żaden argument. Ja tez mógłbym wkleić film jak dochodze do mojego pointera i puszczam jastrzębia za podrywającym sie bażantem. Tylko ze film nie pokazuje tego ze wczesniej pies obłożył kawał terenu i naprawdę sie napracował. Przestań w końcu ludzom kit wstawiac Waldek bo pokazujesz przekłamany obraz sytuacji i ktoś gotów pomyśleć że tak jest naprawdę. Potem ktoś będzie zdziwiony ze jego łażący przy nodze pies nie wystawia mu co pare minut kolejnego bażanta. Birkut łatwo sie wkurza bo ciężko mu przejść obojętnie obok pisania głupot. Tak sie składa że jesli chodzi o sokolnictwo i łowiectwo dalej ci do niego niż na Marsa Waldek :???: i wiek tu o niczym nie świadczy. Juz nie raz współne polowania pokazywały że często ktoś traktowany jako gówniarz i młokos zjadał w polu starych wyjadaczy stylem i rozkładem. Obrażasz Birkuta choć w zycu go na oczy nie widziałeś. Będziesz miał prawo sie wywyższać i go strofować jak zobaczysz jak sobie radzi w polu ( co raczej nieprędko nastąpi coś czuję :wink: )
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Pudlak Waldemar pisze: dotychczas nie poparłeś swojej wypowiedzi niczym konkretnym ,ani zdjęciem ani filmem
nie wiem czy wiesz ale filmy nie pokazuja pełnego obrazu i w dodatku sa mocno "reżyserowane" na ogół. Wypowiedzi ludzi z którymi tu polemizujesz są poparte wiedza opartą na źródłach napisanych przez mistrzów w układaniu wyżłów oraz doswiadczeniem zdobytym w łowisku. Pomijając całą resztę- jak pies który pracuje wg twojego schematu ma zaliczyć próby polowe i field trialsy?
amber12
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: czw wrz 01, 2011 11:50 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: amber12 »

A ja szanuje Pana Waldemara ze względu na to, że jest alternatywny i zawsze płynie pod prąd.




Pozdrawiam i szanujmy się wzajemnie
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

amber12 a co ty wiesz o sokolnictwie i układaniu psów? Ile widziałeś pracujących w polu wyżłów? na ilu byłeś konkursach użytkowości? Szanujesz i nawet nie wiesz za co. Równie dobrze mógłbyś szanować kogoś kto Ci mówi że 2+2=5 bo jest alternatywny i płynie pod prąd. Jeśli Waldek chce tak prowadzić swoje psy i jemu ta metoda odpowiada to jego sprawa i niech tak robi. W moim łowisku nie upolowałby w ten sposób nic jak zresztą na 75% obszaru naszego kraju. Po to sa wyżły i do tego je stworzono- do dalekiego okladania pola żebyśmy my nie musieli tego robić. Jeśli pies ma chodzić blisko to równie dobrze możesz sobie sprawić jakigoś niezbyt szybkiego ale dokładnego płochacza np. clumber spaniela. Nie mam nic przeciwko temu ze ktoś chce robić inaczej bo kazdy ma swoje upodobania. Rzecz w tym że Waldek swoje próbuje za każdym razem przepchnąć jako przykład do naśladowania i kanon i za nic w świecie sie nie przyznaje do błędu. Przykładów jest wiele. Swego czasu był spór na temat wożenia ptaka luzem w aucie. Oczywiście można w sprzecznosci z wszelką logika i zasadami bezpieczeństwa ptaka i człowieka tylko pytanie po co i w imię czego? Rozumiem ze robi to np. Wojtek ale on pracuje na lotnisku gdzie masz wolną po horyzont przestrzeń i można sobie wszystko zaaranżować i przewidzieć. Jakos nie wyobrazam sobie takich treningów na publicznej drodze. Podobnie jest z psem. To ze w Waldka warunkach taka praca sie sprawdziła nie znaczy ze taka własnie powinna być. Poczytaj Woźniaka lub Dembinioka lub lepiej- skontaktuj sie z którymś z sokolników układajacych wyżły i mających o tym pojęcie. Choćby użytkownika Venator Magnus lub Jacka Smoczyńskiego z Warszawy. czasem mam wrażenie że niektórym brak wyobraźni do tego stopnia że gdybym napisał że nadajnik mocuję do łapy taśmą klejącą i nigdy sie nie odczepił to gdyby nikt na to nie zareagował znalazłaby sie grupa takich wykolejeńców którzy zaczęli by to stosować. Po to własnie są takie reakcje i czasem muszą być ostre. Więc darujcie sobie teksty w stylu- "niech kazdy robi jak chce i mówi co chce, szanujmy sie nawzajem". Staram sie nikogo nigdy nie znieważać i skupiam sie na merytoryce. Jeśli ktos nie ma racji to jej nie ma! I tyle. W sokolnictwie oraz łowiectwie coraz cześciej zapominamy czym jest STYL uprawiania tej sztuki. Boję się czasem że sokolnictwo zdąża w podobnym kierunku jak łowiectwo amerykańskich Rednecków- myśliwy basebolówce i ogrodniczkach, z szlugiem w zębach strzelający z rewolweru do osaczonego na drzewie przez bandę kundli baribala. W tej kwestii pozostane przy swoich poglądach podobnie jak Birkut, Lagger i Irek. Pozdrawiam powyższych
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

haggard pisze: Swego czasu był spór na temat wożenia ptaka luzem w aucie. Oczywiście można w sprzecznosci z wszelką logika i zasadami bezpieczeństwa ptaka i człowieka tylko pytanie po co i w imię czego? Rozumiem ze robi to np. Wojtek ale on pracuje na lotnisku gdzie masz wolną po horyzont przestrzeń i można sobie wszystko zaaranżować i przewidzieć. Jakos nie wyobrazam sobie takich treningów na publicznej drodze. Podobnie jest z psem. To ze w Waldka warunkach taka praca sie sprawdziła nie znaczy ze taka własnie powinna być.
Dawid -jedno co widzę to -to ,że to nie jest spór o to jak ja postępuje z psami czy z ptakami ....tylko spór ze mną jako osobą :lol: ....Jak 5 innych opisze ,że tak samo robią to jest cisza i ,,pełne zrozumienie '' Masz takie środowisko ,że po horyzont uprawy i trawy to i pies biega Ci po horyzont -tu na południu łazi się po krzakach tak jak to jest przedstawione na tym filmie -znajdź jeden cytat z moich wypowiedzi ,,róbcie tak jak ja -bo to jest najlepsze'' Sam stawiasz się w roli człowieka uprawnionego do krytyki i przypisujesz mi rzeczy o których nie piszę -następnie ,,kipisz oburzeniem jak ja tak mogę'' ...więc czego Ty ode mnie chcesz ? Bym nie opisywał to co mi wychodzi /wbrew temu ,ze Ty nie widząc tego ,,nawet sobie nie wyobrażasz ''/ Czy chodzi Ci o to by nikt nie próbował bo mu się nie uda ?Nie idę ani ,,pod prąd -ani z prądem '' opisuje ,że wożę ptaka tak jak wożę ,że trzymam go luzem w wolierze ,-wielu tak robi ,ale Ty masz tylko do mnie pretensję -Jak Ci się ptaki rozbijają po wolierze i w samochodzie to je uwiąż ,a mnie daj spokój !A Birkut to niech choć raz coś napisze związane z tematem w którym się wypowiada -bo jeżeli nie wnosi nic nowego tylko rozbija każdą wypowiedź na czynniki pierwsze /szukając błędów ortograficznych ,czy literówek / to doprowadza tylko do ,,rozmydlenia '' meritum sprawy po za tym to on mnie obraża a nie na odwrót -co nie znaczy że chętnie bym to zrobił :evil: ,ale dobre wychowanie mi ,,zabrania '' !
haggard pisze:Chciałbym zobaczyć cię z psem na otwartym polu z kuropatwami. Z takimi chodami o jakich piszesz że sa własciwe byłby to przezabawny widok.
Nie wiem czy zabawny -pokazywałem takie zdjęcia -/ Adrianowi , Adamowi /-akcja na 15 merów i z całego stadka kuropatw 2 spada po pierwszym strzale i mój wyżeł je wystawiający :razz:


Z Tobą , Irkiem -mogę do jakiegoś stopnia dyskutować każdy z Was wykłada swoje racje w racjonalny sposób ,co nie zmienia faktu ,że jeżeli Wam coś nie wychodzi to nie znaczy ,że się nie da ,a za cudzy brak wyobraźni też nie odpowiadam !
,,some things will never change... '' może czas jednak na jakieś zmiany ?
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

wypierała sie żaba błota :) pewnie że Ci nie przytoczę żadnego postu bo większośc postów z twojej tyrady została usunieta. O ile pamiętam to sam załozyłeś temat o układaniu wyżłów i robiąc tam wykład napisałeś że wyżeł powinien chodzić na boki góra na kilkanascie metrów bo więcej to mordęga dla sokolnika bo trzeba daleko do stójki chodzić. No dalej Waldek wypieraj się że tak nie było :wink: rzecz w tym że wielu to zdążyło przeczytać i o to sie rozpetała ta awantura. Super że pokazałaś zdjęcia że twój pies stoi. ciekawe tylko skąd po zdjęciu wywnioskowac do czego. Mi tez sie zdarza że pies stanie tuz obok ale kanonem bym tego nie nazwał. Co najwyżej szczęsliwym trafem. Nie chce mi sie już z tobą dyskutować bo równie dobrze mógłbym dyskutować ze ścianą. żegnam ozięble ojcze współczesnego sokolnictwa
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

POCZYTAJ OD POCZĄTKU ,AŻ ZNAJDZIESZ MIEJSCE GDZIE PROSIŁEM BY WYKASOWAĆ DURNĄ PYSKÓWKĘ BO TEMAT ROZWALONY -JA TO ZROBIŁEM RESZTA NIE .Po za tym jest dużo cytatów zawartych w innych postach i choć wyrwane z kontekstu dają jaki taki obraz sprawy Ale w innych tematach gdzie się spieraliśmy nic nie jest wykasowane i tam poszukaj gdzie nakłaniam innych do postępowania tak jak ja to robię !Zawsze pisałem asekuracyjnie ,że ,,ja tak robię i niczego nie narzucam innym'' . Wiedząc ,że zaraz ktoś się przypieprzy do jakiejś ,,pie....ły'' i będzie to roztrząsał pomijając całokształt -A w tym to jesteście dobrzy jak mało kto !
Coś Ci nie wychodzi to nie mów ,że to się nie da -jak komuś innemu wychodzi to bez problemu -wtedy nie będzie takich pyskówek -to nie moja wina ,że ty swojego psa wypatrujesz przez lornetkę ,ale nie zarzucaj mi ,że mowie nie prawdę gdy ja swojego wypatruje w krzakach paręnaście metrów od siebie !
haggard pisze:Obrażasz Birkuta choć w zycu go na oczy nie widziałeś.
haggard pisze:,,Nie chce mi sie już z tobą dyskutować bo równie dobrze mógłbym dyskutować ze ścianą. żegnam ozięble ojcze współczesnego sokolnictwa''
Jak widzisz staram się grzecznie do Ciebie odnosić ,a ten cytat powyżej z Twojej strony jest dla mnie obraźliwy -znowu zarzucałeś mi coś co sam robisz ....a to nie ładnie !

Ps
Wasza ,,czułość'' mi jest tak potrzebna jak moim ptakom przywiązywanie ! :razz:
ODPOWIEDZ