Szczeniak w domu czyli jak wychować psa

Psy myśliwkie oraz ich wykorzystanie na cele sokolnicze
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

a tak na marginesie to bez względu na to czy masz sokola czy jastrzebia w przypadku polowania na kuropatwy pies musi miec dalekie chody i tyle. chcialbym miec tak zasobne łowisko zeby wystarczyl mi pies okladający pole na 50m w kazdą stonę. niestety nie ma tak dobrze
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Polowanie z jastrzębiem i psem i z jakiej odległości się to odbywa ;
http://www.youtube.com/watch?v=YmhQyl4fXAc
Jeden film zastępuje 1000 słów ! :razz:
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Polecam tym co nie czytali ,a lubią książki ,,myśliwskie'' w których opisuje się zachowanie psów na polowaniach w sposób dowcipny a zarazem z nie zwykłym zmysłem obserwacji :
Janusz Meissner "Opowiesci pod psem ( a nawet pod dwoma)"

http://www.google.pl/search?source=ig&h ... =&aql=&oq=

Wkleiłem ,,całą stronę '' byście mogli sami wybrać ,,źródło'' zakupu ! :lol:
Ps
Przeczytałem ją lata temu i do dziś się śmieję jak sobie przypomnę fragmenty w niej zawarte !
A oto jeden z nich .
"Na przykład taki doktor B. ... miał psa-tytana, niemieckiego wyżła, o piekielnym temperamencie. ...dr B. bardzo był ze swego pieska dumny, bowiem Bull miał rodowód na trzydzieści sześć pokoleń, wypisany na czerpanym papierze, z pieczęciami i poświadczeniami, a poza tym rzekomo ukończył psi uniwersytet w Hamburgu...
- Jest posłuszny i świetnie ułożony - zapewniał nas dr B. - Ma górny wiatr, stójkę jak mur i nie goni zająca.
Nie pytaliśmy skąd pochodzą te wiadomości ... Pewnie mu wypisali w indeksie.
Na wszelki wypadek poradziliśmy jednak doktorowi, żeby z początku wziął pieska na otok i przywiązał linkę do pasa. Była to fatalna rada...
... (Bull) potknął się o śpiącego zająca i gdy przerażony szarak szmyrgnął mu sprzed nosa, popędził za nim, porywając z sobą speszonego doktora na długiej lince.
Trzeba przyznać, że chody mieli dobre. I Bull, i dr B. Lecieli za tym zającem jak wicher! Tylko nać tryskała z kartofliska.
Doktor krzyczał "Bull, do nogi!", Bull ujadał, zapewne powtarzając to wezwanie zającowi, a zając - nie uczony w Hamburgu - nie mógł widocznie żadnego z nich zrozumieć, bo rwał na oślep przed siebie.
Przelecieli dwie morgi kartofli, przecwałowali przez podorywkę, odwalili dworskie ściernisko, śmignęli przez buraki, przez koniczynę, przez podmokłą łąkę, wyniosło ich na suche, w jakieś ogrody z rzędami agrestów i malin, a potem znów na pola.
Doktor nie miał już ani strzelby, ani kapelusza (z piórkiem), ani zapewne tchu w piersiach. Jeżeli jeszcze co miał, to chyba serce w gardle i duszę na ramieniu." :lol:
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Miłej lektury ! :lol:
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Upały dają się we znaki nie tylko nam i ptakom ,ale również naszym psom .Psy nie mogą się ,,rozebrać bo im gorąco '' więc szukają zacienionych miejsc i KOPIĄ DOŁKI W CHŁODNEJ ZIEMI -niekiedy robią to w miejscach szczególnie nie pożądanych doprowadzając do wielu szkód .Dobrym ,,patentem '' na zniechęcenie futrzaka do tego typu działań jest zasypanie ,,dziury '' i położenie na wierzchu jego odchodów następnie przykrycie ich cienką warstwą ziemi /estetyka zachowana /-żaden pies nie będzie kopał w takim ,,kibelku '' i nie powróci do rozkopywania tego miejsca ! :lol: I w ten ,,pokojowy '' sposób można zażegnać niepożądane zachowanie ! :wink:
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Akro aka Skandal; Sokolnicza Pasja. Nowy członek teamu
Załączniki
akro.jpg
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Pudlak Waldemar pisze:Polowanie z jastrzębiem i psem i z jakiej odległości się to odbywa ;
http://www.youtube.com/watch?v=YmhQyl4fXAc
Jeden film zastępuje 1000 słów ! :razz:
Waldek a co ma piernik do wiatraka? puszczenie zawsze jest ze stosunkowo nie duzej odleglosci. Gość nie filmuje jakie pies ma chody i jak pracuje tylko od momentu jak dojdzie do wystawiającego psa. Dla mnie ten film nie zastepuje 1000 słów bo obrazuje tylko koncowy etap pracy psa czyli stójkę i wypchniecie zwierzyny. Psa masz po to zeby obłożył pole za ciebie a nie zeby zanim łazić bo inaczej równie dobrze mozna sobie z płochaczem lub zwykłym kundlem na otoku łazić czy wrecz na deptaka szukac. Nie wmawiajmy ludziom ze pies nie ma pola okladać bo musi to robić. Poza tym na field trialsach wyżeł ktory bedzie ci chodzil na kilka metrow w kazdą stronę zostanie zwyczajnie wysmiany.
hypo
sympatyk
Posty: 29
Rejestracja: pn maja 24, 2010 9:47 pm

WNK

Post autor: hypo »

moje piękności - trening
mama i jej córeczki
Załączniki
P9111188.JPG
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

Stójka

Post autor: Vega »

Czytając ten temat natknąłem się na ostre wymiany zdań które rozwinęły się na tyle że wątek stracił sens. Próbując nie czytać tych dyskusji omijałem posty... Te które się zaczynały nie tematycznie.
I mam jedno pytanie jeśli głupie to proszę o odpowiedz na priv jeśli nie to tutaj by innym się również przydała. A więc:

Czy Psa stójki trzeba uczyć? Czy jest to gdziekolwiek opisane ?
Mając przyjemność bycia jako gość na polowaniu widziałem psy myśliwskie i widząc co one wyprawiają pod komendami/gestami właścicieli podziałało to na mnie jak magia :P Byłem w ciężkim szoku.
Studiuje te tematy czytam po parę razy początek tego tematu by jak najwięcej z niego zapamiętać.
Lecz o stójkach nie było nic tam opisane... Czy Pies ma to we krwi tylko trzeba go nauczyć by wytrzymał ? Czy trzeba uczyć od zera. ? Pozdrawiam:]
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Stójka u legawców jest wrodzona im starszy pies tym bardziej się utrwala .
Trafiają się osobniki które przez ekscytacje nie dotrzymują jest to wada .
Venator Magnus
żółtodziób
Posty: 53
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 3:47 pm
Lokalizacja: Ujście k/Piły
Kontakt:

Post autor: Venator Magnus »

Ad. Vega

"Mając przyjemność bycia jako gość na polowaniu widziałem psy myśliwskie i widząc co one wyprawiają pod komendami/gestami właścicieli podziałało to na mnie jak magia :P Byłem w ciężkim szoku. "

Witam. Była okazja poznać się w realu ;)
Zapewniam cię jednak że to nie "magia" - a wymóg poziomu karności u dobrego psa podsokolego....

Przy tym poziomie wyszkolenia .... "wyżeł pomaga a nie przeszkadza"...w polowaniu ;)

Może będą jeszcze okazje spotkać się w łowisku - to będzie okazja porozmawiać o psach.


Venator Magnus
dariadaria
stażysta
Posty: 114
Rejestracja: ndz mar 28, 2010 6:20 pm
Lokalizacja: pomorze

Post autor: dariadaria »

http://theogonia.pl/o-rasie-stojka.htm
dobrze szukać i czytać ;)
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

;)

Post autor: Vega »

Oj była przyjemność :) się poznać i popatrzeć;) / podziwiać:) na psa mam czas jeszcze :] ale chce czytać by sie przygotować jak najlepiej :)
Ja byłem w ciężkim szoku :) co psy w polu robiły:)
Ciężko mi wierzyć w to że mają to w naturze bo w czym miało by to im pomoc w naturze ?
Ale wierzę na słowo :P i biorę sie za czytanie :)


Dzięki za podesłanie linku:)
Katou
stażysta
Posty: 132
Rejestracja: wt cze 29, 2010 9:02 am
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: ;)

Post autor: Katou »

Vega pisze: Ciężko mi wierzyć w to że mają to w naturze bo w czym miało by to im pomoc w naturze ?
Jak byś pierw przeczytał to nie zadawał byś takich pytań...
hypo
sympatyk
Posty: 29
Rejestracja: pn maja 24, 2010 9:47 pm

Post autor: hypo »

Witam
A co warte polowanie z drapolem bez dobrej psiny.
Pozdrawiam ja i moja Cedrunia - Vege i Venator Magnus było super polowanko.
ODPOWIEDZ