mordercy jastrzebi !!!

Tematy ogólne związane z sokolnictwem.
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Przeglądnij to forum dla gołębi do którego link zamieściłem wcześniej dodałem tam później następne posty i użyłem w nich argumenty ,które być może nie w pełni odpowiadają rzeczywistości ,ale są na tyle przekonujące że można ich użyć w dyskusji ! :mrgreen:
Pavvlak
pisklę
Posty: 1
Rejestracja: pn maja 31, 2010 9:21 pm

Post autor: Pavvlak »

Po 1 chciałbym się przywitać gdyż jestem Tu nowy- zatem Witam wszystkich!

Od jakiegoś czasu przeglądam to ciekawe forum powoli zbierając doświadczenie i wiedze teoretyczną. Jakież było moje oburzenie gdy przeczytałem wątki na forum gołębiarzy, mało tego - jeden delikwent (moderator w dodatku) z mojego miasta radzi jak łapać w wiadomych celach jastrzębie! No krew zalewa!!! Ja wiem że gołębie stają sie celami ataków ale do **** przecież łapanie ich i okaleczanie (a nie daj Boże zabijanie) to barbarzyńskie znęcanie sie!
Mieszkam praktycznie na obrzeżu miasta i nie dalej jak 100 metrów od mojego bloku pewien sokolnik ma hmm z 10 ptaków a w tym pięknego Kruka, przy czym jak dla mnie niesłychanie mądrego. Góra 30 metrów dalej stoi duży gołębnik i nie słyszałem żeby pasje obu Panów kolidowały ze sobą. Wszystko zależy od podejścia, kolega pare postów wyżej dobrze zaznaczył że ofiarami są chore gołębie itd. Zabijać jastrzębie bo czasem polują na gołębie to tak jakby zabijać kierowców samochodów bo czasem powodują wypadki...

PS: Przepraszam za chęć użycia niecenzuralnego słowa ale nerwy działają :evil:
Animal
stażysta
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 26, 2009 6:02 pm

Post autor: Animal »

" przecież łapanie ich i okaleczanie (a nie daj Boże zabijanie) to barbarzyńskie znęcanie sie!" powiem Ci niestety jaka jest prawda. Lepiej jak zabije jastrzębia ale on nie będzie się męczył, niż utnie mu nogę i puści żeby ten umarł z głodu :(
iwan.pierwszy
pisklę
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 2:31 pm

Post autor: iwan.pierwszy »

niewiem czy było klatka
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Taka formulke wrzucil na swoja strone, twierdzi ze to tylko do badan naukwoych etc i ze nalezy uzywac zgodnie z prawem, patrzac na komentarze na YT mysle ze sprzedalby kazdemu. Jak ktos ma ochote niech sprawdzi go czy nie sprzeda...

The user of catching devices is fully responsible for the process of catching birds and for obeying valid regulations and laws in the country, where it is used. It means especially devices, in which a live bait is being used.
Sale of catching devices only to authorized individuals or institutions.
Pelerin
żółtodziób
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 05, 2009 6:05 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Pelerin »

Może nie jak w temacie bo i ptak inny i jeszcze żyje:
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=23502
Czy ma czy nie ma pęt nie napisali ale moze komus poszedł raróg?
Pelerin
żółtodziób
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 05, 2009 6:05 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Pelerin »

A jednak miał obrączki nie doczytalem linka.
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

poszedł samiec nie mi ale znam kogoś komu poszedł ciekawe co i jak z tym klimatem będzie muszę zadzwonić co i jak i z kąt ten raróg był
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

,,Raróg miał obrączki: jedną z numerem, drugą z adresem strony internetowej hodowcy z Wiednia. Nawiązano z nim kontakt. Ucieszył się. W przyszłym tygodniu zapowiedział przyjazd do Polski.''
Jeżeli ptak był kupiony do polski to właściciel będzie musiał wybrać się po niego do Wiednia ! :lol:
Maciek P
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: pn sie 23, 2010 1:40 pm
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Post autor: Maciek P »

siku2560
żółtodziób
Posty: 33
Rejestracja: ndz sty 01, 2012 6:16 pm
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: siku2560 »

Ostatnio podczas rozdania nagród za sezon lotowy w moim oddziele pewien hodowca i jak twierdzi ''przyjaciel i miłośnik wszystkich ptaków'' zaczął chwalić się jak złapanemu jastrzębiowi poprzycinał ''do zera'' szpony i wyrwał mu pióra z ogona, ale jak stwierdził liczyło się to, że ptak wrócił na wolność, a on pozbył się wroga swoich gołębi i kurczaków.
Maciek P
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: pn sie 23, 2010 1:40 pm
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Post autor: Maciek P »

Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

:(

Post autor: Vega »

No niestety kiedyś było tego mnóstwo w domach cos takiego na chwile obecną może trochę się to uspokoiło.
Obecnie hodowcy gołębi robią największe szkody i najgorsze ze ciężko ich ukarać i udowodnić i to że nie zaprzestaną.
mini sowiarz
początkujący
Posty: 66
Rejestracja: śr sty 04, 2012 8:17 pm
Lokalizacja: wieś

Post autor: mini sowiarz »

A czy takie sprzedawanie każdego takiego ''trofeum'' jest legalne? Mogę się założyć, że te ptaki nie miały potrzebnych dokumentów przed preparowaniem.
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

mini sowiarz pisze:A czy takie sprzedawanie każdego takiego ''trofeum'' jest legalne? Mogę się założyć, że te ptaki nie miały potrzebnych dokumentów przed preparowaniem.
:cry: :cry: :cry:
ODPOWIEDZ