mordercy jastrzebi !!!

Tematy ogólne związane z sokolnictwem.
iwan.pierwszy
pisklę
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 2:31 pm

mordercy jastrzebi !!!

Post autor: iwan.pierwszy »

oni nie dość ze łapią zabijają jastrzębie to jeszcze się tym na forum chwalą!!
http://igolebie.pl/forum/viewtopic.php?t=1581
iwan.pierwszy
pisklę
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 2:31 pm

Post autor: iwan.pierwszy »

musicie coś z tym zrobić bo niedługo to będą wklejać zdjęcia z zabitymi ptakami!!!
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Na forum (nawet ostatnio) bylo juz o tym sporo, na szczescie nie wszyscy ci hodowcy deklaruja chec mordu, choc jest ich zdecydowana wiekszosc.
Uderze totalne dyletanctwo, ktore tylko swiadczy o braku zainteresowania tematem drapoli.
A gdyby jeden z drugim troche sie doedukowal to i podejscie by sie zmienilo.
Ci ludzie potrafia tylko oskarzac i szukac kozla ofiarnego, zarzucajac zielnoym, sokolnikom i urzednikom razem wzietym (a przeziec ww nie zawsze maja ze soba po drodze) jakis spisek ktorego padli ofiara. A to wszystko bierze sie tylko i wylacznie z ich wlasnego egoizmu.
Szkoda strzepic jezyka na ludziach, ktorzy za zniknanie kuropatw obwiniaja jastrzebie ktore na zime i tu cytat - ''zmieniaja kolor".
Michał
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

na szczęście występuje w naszym kraju nielicznie
To powyższe tyczy się....sokoła wędrownego :shock:
jak sam nazwa mówi jastrząb gołębiarz czyli poluje najczyściej na gołębie ale i tez inne zwierzyny ale to już trochę zadziej .Piszesz ze samica i samiec się różnią wielkością no tak tylko ze gołębiarz ma rozpiętość skrzydeł do 120 cm samica a samiec mniejszy to czemu kury atakuje jastrząb który ma coś około 180 m albo i więcej i co ze niby to tez samiczka gołębiarza ,i nie wmówisz mi tego bo nie raz ten wielki jastrząb u mnie kury łapał jest tego w brud ....... 2x taki jak gołębiarz a na pewno 1,5x
czy Ty wiesz ile jest jastrebi teraz w polsce jest tego plaga i trzeba je wybijac nawet jak to jest nielegalne
Wszedłem na to forum i osiwiałem :evil: , a powyżej macie najbzdurniejsze cytaty, jakie znalazłem TYLKO na pierwszej stronie forum. Co dalej, to dopiero przede mną.... :???:
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

Powiem wam, że naprawdę "warto" zajrzeć na to forum. Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, nie tylko o wyglądzie poszczególnych gatunków ptaków drapieżnych, ale tez systematyki itd. SZOK to mało powiedziane. Herezja do kwadratu :???:
polikarp
młodszy sokolnik
Posty: 284
Rejestracja: pt mar 09, 2007 8:11 pm
Lokalizacja: pomorze

Post autor: polikarp »

Stachu pisze:SZOK to mało powiedziane.
Nie bywałem na tym forum :mrgreen:
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

a to szuje -trzeba by z wedrownym sie tam przejechać-niech popiszą najpierw jak wujek albo ktoś z ich grona to robi i gdzie .Jednak to prawda ktoś kiedyś powiedział gołab+hodowca=.....uj tepić w zarodkuuuuuuuuuuu :cool:
Awatar użytkownika
kuba08111994
młodszy sokolnik
Posty: 309
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:05 pm
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kuba08111994 »

Przybić za jądra do mostu i dać tępy scyzoryk.
Ogr
pisklę
Posty: 9
Rejestracja: wt sty 26, 2010 12:00 am

Post autor: Ogr »

kuba08111994 pisze:Przybić za jądra do mostu i dać tępy scyzoryk.
To była kara za cudzołóstwo w średniowieczu - tak dla ciekawostki.

Ale co zrobisz? Całemu światu nie przetłumaczysz.
iwan.pierwszy
pisklę
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 2:31 pm

Post autor: iwan.pierwszy »

Moderator pisze:
EkoSokolnictwo pisze:To co reprezentujecie w tym temacie to kompletne DNO!!!!
ty sam jesteś DNO, ptaki drapieżne zabijają mi gołębie i kurczaki a ja tępię to cholerstwo, natłukłem ich już sporo z KBK-su.
Nie interesuje mnie czy to wędrowny czy inny, strzelam do każdego drapieżcy który
się zbliży do moich ptaków
EkoSokolnictwo pisze:Osobiście gdybym kogoś złapał z próbami takiego kłusownictwa lub z ptakiem to ma taki sajgon że się nie pozbiera.
wiesz co możesz mi zrobić? możesz mnie w d... pocałować, zresztą zapraszam to i na ciebie coś się znajdzie.
EkoSokolnictwo pisze:Jestem zmuszony zgłosić odpowiednim oraganom problem tego tematu i tego forum. Takie skupiska kłusownicze trzeba likwidować. Na przyszłość to pomyślcie co piszecie szczególnie jeżeli o czymś nie macie żadnego pojęcia.
Ha ha ha ha nie rozśmieszaj mnie, administrator tego forum musiałby być głupcem żeby takiego idioty jak ty się wystraszyć.
iwan.pierwszy
pisklę
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 2:31 pm

Post autor: iwan.pierwszy »

chyba to juz jest lekki przegiecie
kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

Spokojnie beknie napewno i to prędzej niż sie zorjetuje jak znam życie. :idea:
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Panowie być może zamiast walczyć z hodowcami gołębi przy pomocy inwektyw zainicjować ,,program edukacyjny’’
http://igolebie.pl/forum/topics14/jak-z ... 2965#24837
Jeśli to ocali choć jednego ptaka to na pewno się opłaca!
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

A taki post zaserwowałem hodowcom gołębi ,jak najbardziej z życia wzięty! :lol:

Teraz opowiem Wam historie ze swej młodości jak i początku przygody z gołębiami i kłopotów z jastrzębiami ! Pierwsze ptaki -jak większość młodych zapaleńców miałem z przeróżnych źródeł –później spotkałem na swej drodze starszego hodowcę /około 50/ i za jego poradą i znajomościom /facetowi się chciało zająć nowicjuszem/ Poznałem trzech najlepszych i od nich brałem jajka 3 lęgu i młodziki .Jajka podkładałem pod tą swoją zbieraninę skrupulatnie prowadząc zapiski .Jako dzieciak /miałem około 16 lat , a było to w końcówce lat 70 /chętnie pomagałem przy sprzątaniu gołębników ,dzięki temu poznałem ptaki tych panów , na tyle dobrze ,iż świetnie wiedziałem które z ich ptaków są najlepsze!
U mojego promotora często widywałem ataki drapieżnika na ptaki , byłem niezmiernie oburzony i zdziwiony ,że ten ,,stary wyjadacz’’ przygląda się temu ze stoickim spokojem.
On ze spokojem tłumaczył mi -,,wpadł doktor jastrząb na badania okresowe ‘’—NO SZOK !!
Większości ataków kończyła się nie powodzeniem drapieżnika-wtedy ten Pan stwierdzał mam zdrowe stado !???? Na moje zdziwieni opowiedział mi jak do tego doszedł .
Otóż – kilka krotnie na przestrzeni około10 dni jastrząb atakował tego samego gołębia nigdy nie mogąc go pochwycić po jakimś czasie ptak poważnie zachorował i w krótkim czasie padł! Drapieżnik już wcześniej wypatrzył spadek kondycji ptaka nim jeszcze choroba dała znać o sobie! Ten pan miał około 70 sztuk ptaków którymi intensywnie lotował ściany w domu ,,wytapetowane’’ były dyplomami ,a pułki zastawione pucharami !Ptaki miał zdrowe w najgorszym roku stracił około 10 sztuk / cały sezon deszczowy i zimny/ zchwytanych przez drapieżnika, średnio jastrząb zabijał mu 4 sztuki rocznie. Kiedyś zchwytał mu samca 4 latka który miał wiele czołowych konkursów , a na moje oburzenie i wyzywanie jastrzębia od ,,najgorszych’’ stwierdził –przechodziłem przez to już 30 lat i wiem ,że kondycja tego ptaka spadła na tyle iż skończyły się konkursy ,a by ć może zapobiegło to epidemii w stadzie!
Tymi zasadami i ja kierowałem się przez całą swoją ,,karierę’’ , a trwało to dłużej nisz nie jeden z was żyje ! Zaznaczam , że większość ofiar to były młode nie doświadczone ptaki podatne na choroby wieku młodzieńczego!
Ps
Ptaki zakupione ,,za wielkie pieniądze ‘’trzyma się zamknięte w wolierach rozpłodowych ,a nie wypuszcza !!!!drażniąc sprzedającego !!!
Z poważaniem dla forumowiczów . Waldek.

Wszystkich nie przekonam ,ale może parę ptaków uratuje! :roll:
Oczywiście nie myślałem ich informować ,że pierwsze gołębie były przeznaczone na karmę!
Ale jak mówią ,,starożytni ‘’ górale – jest prawda , tys prawda i gu…. prawda! :lol:
Awatar użytkownika
Mamut
stażysta
Posty: 127
Rejestracja: ndz gru 21, 2008 10:39 am
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Mamut »

To wyobraźcie sobie jak mam wesoło wpracy kiedy ja jestem sokolnikiem a mój bezpośredni przełożony (leśniczy) jest hodowcą gołębi :mrgreen:
A tak na serio, jest bardzo wesoło i pozytywnie. Nie mamy na tej płaszczyźnie spięć i często ja opowiadam mu o sokolnictwie a on mi o gołębiach. Zwłaszcza jak trochę popijemy :razz:
ODPOWIEDZ