Sowy
Sowy
Jestem osobą początkującą w temacie. Jeśli wykażę się w jakimś momencie rażącą ignorancją, to proszę o wybaczenie.
Od jakiegoś czasu marzę o zakupieniu sowy. Dość trudno znaleźć informacje na temat utrzymywania takiego ptaka. Czy konieczny byłby kurs sokolniczy? Jak wygląda kwestia ich wypuszczania (mieszkam w okolicy, gdzie żyją inne ptaki drapieżne - w tym również sowy), a także jaki gatunek byłby w miarę najprostszy do ułożenia?
Od jakiegoś czasu marzę o zakupieniu sowy. Dość trudno znaleźć informacje na temat utrzymywania takiego ptaka. Czy konieczny byłby kurs sokolniczy? Jak wygląda kwestia ich wypuszczania (mieszkam w okolicy, gdzie żyją inne ptaki drapieżne - w tym również sowy), a także jaki gatunek byłby w miarę najprostszy do ułożenia?
Na stronie www.sokolnictwo.pl jest sklepik sokolniczy.Znajduje się tam kilka ciekawych książek(do zakupienia).W nich możesz się dużo dowiedziec.
-
- sokolnik
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Kontakt:
sowa to nie jest dobry pomysl dla poczatkujacego.
Mozesz kupic sowe i zbudowac jej piekna woliere ale bedzieszmial tylko ptaka do popatrzenia bo nie wierze, ze uda Ci sie ja ulozyc.
Zapytasz dlaczego a to dlatego, zeby z jakąkolwiek sową latac trzeba ją wdrukowac i o ile w przypadku plomykowki to wychowanie od 10-12 dnia zycia to jak bys chcial puchacza to juz max 2gi dzien zycia...
ZaP
Mozesz kupic sowe i zbudowac jej piekna woliere ale bedzieszmial tylko ptaka do popatrzenia bo nie wierze, ze uda Ci sie ja ulozyc.
Zapytasz dlaczego a to dlatego, zeby z jakąkolwiek sową latac trzeba ją wdrukowac i o ile w przypadku plomykowki to wychowanie od 10-12 dnia zycia to jak bys chcial puchacza to juz max 2gi dzien zycia...
ZaP
dobrze, a jeśliby wziąć ptaka od doświadczonego hodowcy, już w miarę ułożonego, to czy jest możliwe aby się przyzwyczaił do nowego właściciela?
jeżeli nie - jaki ptak byłby stosunkowo najprostszy na początek? Raczej nie zamierzam zajmować się polowaniami, chyba że już nie mógłby bez tego żyć ;]
Jestem z Wrocławia i jeśli w pobliżu jest ktoś skłonny pokazać mi na czym mniej więcej polega praca sokolnika, to byłabym niezmiernie wdzięczna
jeżeli nie - jaki ptak byłby stosunkowo najprostszy na początek? Raczej nie zamierzam zajmować się polowaniami, chyba że już nie mógłby bez tego żyć ;]
Jestem z Wrocławia i jeśli w pobliżu jest ktoś skłonny pokazać mi na czym mniej więcej polega praca sokolnika, to byłabym niezmiernie wdzięczna
-
- sympatyk
- Posty: 24
- Rejestracja: wt wrz 15, 2009 7:06 am
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Mbartnik
- młodszy sokolnik
- Posty: 280
- Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:32 pm
- Lokalizacja: Wzgórza Strzelińskie
- Kontakt:
Ogólnie wiadomo, że jak sowa to imprint.
Muszę się zgodzić z powyższym, że sowa to niezbyt dobry podopieczny na początek. Na początek polecam zobaczyć jak dużo uwagi potrzeba poświęcić dla pupila.
Jeśli jesteś otwarta na wiedzę to kup parę książek od Adama i je przestudiuj, jak już przyswoisz teorię (choćby po łebkach) daj znać - zobaczysz chociażby u mnie jak to wygląda w praktyce i w razie czego - albo ja, albo moja żona jesteśmy we Wrocławiu przez sporą częśc roku, a "latamy" w kierunku Kotliny Kłodzkiej.
Powodzenia.
Ps. NIe upieraj się przy tej sowie. Poczytaj też forum - każdy temat to niespodzianka i wielka niewiadoma - sporo można wyczytać "między wierszami".
Muszę się zgodzić z powyższym, że sowa to niezbyt dobry podopieczny na początek. Na początek polecam zobaczyć jak dużo uwagi potrzeba poświęcić dla pupila.
Jeśli jesteś otwarta na wiedzę to kup parę książek od Adama i je przestudiuj, jak już przyswoisz teorię (choćby po łebkach) daj znać - zobaczysz chociażby u mnie jak to wygląda w praktyce i w razie czego - albo ja, albo moja żona jesteśmy we Wrocławiu przez sporą częśc roku, a "latamy" w kierunku Kotliny Kłodzkiej.
Powodzenia.
Ps. NIe upieraj się przy tej sowie. Poczytaj też forum - każdy temat to niespodzianka i wielka niewiadoma - sporo można wyczytać "między wierszami".
- Raven_Corvus
- sokolnik
- Posty: 747
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
- Lokalizacja: Białystok
Znam osobe ktora ulozyla puchacza co prawda samca ale to byl rechabilitant, i ptak latal i wystapil nawet w filmie, nie mam jeszcze wiekszego doczynienia z sowami poza Zapowymi plomykowkami ktore tylko widzialem i naprawde reaguja na glos, nom i jedna pujdzka odratowana :], fajna sprawa, osobiscie wizja posiadania puchacza bardzo mi odpowiada i moze kiedys, ale napewno nie szybko... Ktos spyta a w jakim celu, a no np na kruliki :] i wystarczy.
polecam na początek lekturę Jemimy Parry Jones (dostepna w sklepiku). jest tam dział o układaniu sów. myślę że po przeczytaniu pewne rzeczy Ci się wyklarują. układana sowa to niestety tylko imprint czyli ptak wychowany od pisklęcia a wychowanie takiego malucha to delikatna sprawa i wymaga sporej wiedzy, niestety ułożonych ptaków raczej sie nie sprzedaje a jeśli juz gdzies jest chetny na sprzedaż to należy sie zastanawiac czy ptak nie jest schrzaniony bo dobrych ptaków na ogól sie nie sprzedaje. pocieszę Cię że akurat sowy spokojnie można trzymać bez konieczności polowania ale wiedzę dotyczącą układania i latania warto mieć bo szkoda by było zeby ptaka skazywac na nudną wolierową egzystencję w zamknięciu. Życzę powodzenia i konsekwencji
Co do zdjęć - istne cudo ;D
Spróbuję trochę poczytać, przejdę się do empiku... może jeśli starczy mi wytrwałości, to za parę lat będę w stanie zająć się jedną.
Dziękuję za zaproszenie od Mbartnika, jak się wyposażę w odpowiednią wiedzę, to mam nadzieję skorzystać ;]
A jakim ptakiem wg. was najlepiej się zainteresować na początek ?
Spróbuję trochę poczytać, przejdę się do empiku... może jeśli starczy mi wytrwałości, to za parę lat będę w stanie zająć się jedną.
Dziękuję za zaproszenie od Mbartnika, jak się wyposażę w odpowiednią wiedzę, to mam nadzieję skorzystać ;]
A jakim ptakiem wg. was najlepiej się zainteresować na początek ?