Seter irlandzki czerwono bialy

Psy myśliwkie oraz ich wykorzystanie na cele sokolnicze
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Seter irlandzki czerwono bialy

Post autor: JoHn DuMbaR »

Witam.
Kolejny temat z mojej strony w tym dziale.
Sporo cierpkich slow padlo na forum na temat seterow. Wszystko jednak z tego co pamietam odnosilo sie do anglikow. A przeciez setery to takze psy irlandzkie czy szkockie.
W Polsce chyba anglik jest najczesciej spotykany. Irlandzki to juz bardziej pies do pokazywania sie, niz uzytkowy (czerwony), gordony nie sa zas chyba zbyt popularne.
Jak jest z irlandzkim seterem czerwono bialym?
Wiem, ze jest w Polsce kilka hodowli, choc wciaz nie sa to psy o mocnej pozycji.
Mial ktos z was z nimi stycznosc? Uklada je ktos pod sokola?
W UK z tego co czytalem nie sa tak popularne jak angielskie (lokalny patriotyzm?) i pointery.
Niemniej sa uznawane za psy godne polecenia, najlatwiejsze (wsrod seterow) do ukladania i bardzo wytrzymale.
Jesli ma ktos jakies doswiadczenie z nimi to prosze o info.
Pzdr.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

nie znam i nie słyszałem o nikim kto miałby użytkowego red white, przynajmniej w Polsce. jeśli chodzi o gordony to jest ich trochę w Polsce. jeśli chcesz coś sie dowiedzieć na temat użytkowych seterów to musiałbyś sie skontaktowaźć ze Spisakiem. sam mam setera angielskiego z włoskiej lini użytkowej i uważam że to dobre psy na kuropatwy w otwartym terenie i dobrze sobie radzą w wodzie jednak maja delikatniejszą pszychikę niż wyżły niemiecjie i pointery więc nie są psami dla początkującego menera. rzecz w tym że u nas podstawową zwierzyną jest bażant który często siedzi w gęstych kłujących tarninach lub wręcz w jeżynach. seter w coś takiego na zazwyczaj nie chce włazić więc po co ci taki pies? no chyba że kupisz cocer spaniela i gdy seter wystawi zwierzynę weżmiesz go na smycz pochwalisz i puścisz płochacza by wypchnął zwierzynę (są jeszcze miejsca na świecie gdzie tak sie właśnie poluje i rola legawca kończy sie na wystawieniu) tylko po co? pointer jest już znacznie mniej himerycznym psem i bez większych oporów wlezie w najgęstsze krzaki że o wyżłach niemieckich nie wspomne. seter to piękny i mądry pies ale ja w moim terenie sie nie sprawdzi. jesli masz hektary pól z kuropatwą to czemu nie? i poleciłbym właśnie anglika. szybkością chodów niewiele odbiega od pointera a w galopie wyglada miękko jakby płynął po trawie. widok naprawdę cieszy oko :)
rarog1
stażysta
Posty: 170
Rejestracja: pt wrz 05, 2008 8:35 am

Post autor: rarog1 »

JoHn DuMbaR pisze:Wiem, ze jest w Polsce kilka hodowli,
http://www.shadowdog.pl
http://www.rysiwykrot.pl
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

wszystko ładnie i pięknie- super eksterier i pochodzenia mnóstwo tytułów z wystaw a gdzie jest choćby jedno zdjęcie z pola? te psy guzik maja wspólnego z użytkowością. zapłacisz majątek i sie okaże że pies nie wystawia. i co wtedy z nim zrobisz?
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Liczyłem, że dodasz swoje 3 grosze do tematu :wink: .
Dzieki za opinie. Poki co przymierzam sie bardziej teoretycznie, choc kto wie, moze i bedzie cos na rzeczy w przyszlym roku. Kuropatwy u mnie jak na lekarstwo, przepiorki bic nie wolno, wiec chyba setery to nie najlepszy pomysl dla mnie (: . Bazanta jest u nas od groma, doslownie dziesiatki ptakow, wszedzie naokolo w nieuzytkach, ale teren za cholere nie nadaje sie do stojki, a przynajmniej czesc terenu. Za wysokie krzaki, na podmoklym terenie wysoka łoza. Najlepszy byłby chyba płochacz, choc to pies malo wszechstronny i na otwartej przestrzeni nie mialbym z niego wiele pozytku (pod sokola). Na razie nie mam ani ptaka ani psa a juz marudze :). Z ''pointerow'' to chyba jedynie breton albo munsterlander mi zostaje w takim terenie i to raczej pod jastrzebia jesli chcialbym regularnie cos upolowac. Poki co grzebie i na przyszlosc podliczam wszystkie za i przeciw. Co myslicie i Visla'i?
W koncu wyzel wegierski to wszsystko to co pointer i niemiecki gladki mialy w sobie najlepsze.
Pzdr.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

niewiele wiem o tej rasie choć przyznaje że mnie ciekawi. ja rozważam wyżła gładkiego lub fouska
gość
sympatyk
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 1:20 pm

Post autor: gość »

Na dziś niema w Polsce hodowli specjalizującej się użytkowych seterach, czy pochodzących z linii użytkowych (żadnej z 4 ras) . Czyli takich których umiejętności potwierdzały by dyplomy z konkursów.Darek Spisak miał ostatnio tylko 1 miot gordonów. Świetne biało-mahonie z całego świata prowadzi na konkursach Włoch Carlo Sardone.Przez sporą część roku mieszka w Polsce i dobrze mówi naszym językiem. Do niedawna startował tylko z seterami angielskimi i pointerami.
Tu można zasięgnąć prawdziwych opinii na temat pracy seterów:
http://irishsetters.ning.com/http://irishsetters.ning.com/
W irlandach biało mahoniowych Margaret Sierakowski
A tu znaleźć adres typowo użytkowej hodowli ( niektóre mioty lub starsze psy do sprzedania tylko dla myśliwych).
http://pointer-und-setter.de/hzw/hzw_start.htmhttp://pointer-und-setter.de/hzw/hzw_start.htm
rarog1
stażysta
Posty: 170
Rejestracja: pt wrz 05, 2008 8:35 am

Post autor: rarog1 »

jeżeli chodzi o użytkowość tych psów z tych hodowli to ja takich informacji nie posiadam (JoHn DuMbaR chciał namiary to je podałem).
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Dzieki Panowie za wszelkie info.
Nie spodziewalem sie takiego szybkiego odzewu a temat moze i dla innych bedzie pod rozwage. Haggard w tamtym roku widzialem szczenieta Fousek X Niemeicki krótkowlosy.
Piekne szczeniaki po dobrych rodzicach, budowa bardziej po matce, a siersc posrednia :).
Jestes specjalista od hybrydow...moze warto postarac sie i o psa w tym zakresie :).
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

planuję psa z dobrej lini użytkowej z rodowodem. zaliczyć konkursy pracy i wystawy... słowem- wszystko jak należy :)
tercel
stażysta
Posty: 170
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 8:41 pm
Lokalizacja: słupsk

Post autor: tercel »

zastanawiam się do czego prowadzi taka dyskusja-teoretyczna na temat walorow poszczegolnych ras-do tego jeszcze czysto teoretyczna-w moim zdaniem nalezałoby spojrzec z jakimi pieskami poluja chocby polscy sokolnicy-podkreslam poluja!!! i odpowiedz na pytanie jaki pies sama się nasunie!!! na łowach pojawiało się wiele psow-ale od zawsze liczy się tylko kilka-a wachlarz ras jest jeszcze mniejszy
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

amen :) lepiej niech decydują względy praktyczne niż wygląd. nie ma nic bardziej wkurzającego na polowaniu z ptakiem niż zły pies. na łowy co roku przyjeżdą sporo pięknych eksterierowo psów- wśród nich setery, pointery i inne które biegaja po polu w samopas psujac pracę dobrych i sprawdzonych w łowach pod pierzem psów. marnują mnóstwo swietnych sytuacji biegając na oślep i wogóle nie wystawiając a jesli już to przez kilka sekund a potem ruszają naprzód i wypychają zwierzyne bez komendy. dlatego kupując psa warto skupić sie na walorach użytkowych rodziców i dziadków bo to daje nadzieję ze szczeniak owe walory odziedziczy. jesli spojżeć jakie rasy mają przyzwoicie rozwiniętą linie użytkową w Polsce to niestety setery należy odstawić na boczny tor.za to bez problemu można nabyć dobrego wyżła niemieckiego nie wiem jak z szorstkim w tej chwili bo Balcerek mówił że słabo i trzeba ratować szorstka w Polsce ale z gładkim czy długowłosym nie ma raczej problemu. można równiez nabyć dobre pointery. o munsterlanderach niewiele wiem. musialby Marcin coś napisać :)
tercel
stażysta
Posty: 170
Rejestracja: pn kwie 28, 2008 8:41 pm
Lokalizacja: słupsk

Post autor: tercel »

pewne jest jedno ze dobry pies to opolowany pies-jezeli tego zabraknie to najlepsze pochodzenie nie pomoze
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

niestety jest taka grupa sokolników która wyciąga ptaki miesiąc przed łowami a po łowach je odstawia. podobnie jest z psami... nawet doświadczony dobry pies może zacząć zrywać stójki jeśli wokół biega drugi który wciąż mu psuje pracę. ludzie biorą psa o którym wiedzą że nic sobą w polu nie reprezentuje na lowy w myśl zasady-fajnie będę na zbiórce wygladal z psem i ptakiem i przy okazji pies sie wybiega... w Opocznie taki pies jest nie do pomyślenia. pamiętam z Sulejowa scenę gdy Abel stał do bażanta i podbiegł do niego wyżeł przebiegając linię odwiatru między psem a bażantem i nawet nie zazanaczył . po chwili obsikał krzaczek obok i popędził dalej gdzie go wzrok poniósł.tegoroczne łowy pokazały dobitnie że ptaki mamy naprawdę dobre ale wciąż brakuje dobrych psów. na kilkanaście które sa na łowach dobrych jest najwyżej kilka...
pies ktrego chcesz kupić powinien być po polujących rodzicach ale nawet to nie zastąpi miesięcy konsekwentnej i systematycznej pracy z psem w łowisku.
gość
sympatyk
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 1:20 pm

Post autor: gość »

Zgadzam się z Haggaredem najlepszy nie układany pies nic nie zdziała z psem jest jak z ptakiem nawet jak ma ogromny potencjał sam się nie ułoży. O ile na temat układania ptaków sokolnicy wiedzą coraz więcej to na temat układania i prowadzenia psa( na polowaniu) raczej coraz mniej. Jeszcze 8-10 lat temu psy sokolników były wzorem dla innych myśliwych pochodziły z najlepszych nieraz zachodnich linii i WYGRYWAŁY KONKURSY.
Aby nie być gołosłownym na konkursach błyszczały : szorstki G.Dzika, pointery S.Tułodzieckiego i T.Wyknera, breton K. Staniszewskiego. Co ciekawe pies ułożony pod ptaka może z marszu startować w field trialsach.
Sytuacja na łowach zaczyna przypominać ogólną sytuację w polskim łowiectwie. Porządna fura, ptak za grubą kaskę wyposażony w zdobycze techniki a pies to tak na doczepkę, bo wypada. I jeszcze najlepiej baz papierów bo na czymś trzeba zaoszczędzić.
ODPOWIEDZ