Modern Training Method..czyli gdybym mieszkał na ropie...
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
Konie piękne mają, bo kupują je z najlepszego źródła, czyli na corocznej aukcji koni w Janowie Podlaskim. O ile konie arabskie na mnie wrażenia nie robią, bo poza eksterierem innych zalet nie mają, o tyle sokół z filmu przyprawił mnie o zwiotczenie mięśni żuchwy. Co do wartości ptaka, to jeśli mnie ktoś o to pyta, to moja ulubiona odzywka brzmi:tańszy od nałogowego palenia przez rok fajek, to dopiero drogie hobby.
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
Koń terski i kłusak orłowski...piękne konie z arabskimi genami...
Co do bialozora to maja one niesamowity power....chwila moment i kaczka w szponach.
Ale mi i tak o wiele bardziej odpowiada nieco dluzsze i bardziej emocjonujace polowanie z samica raroga. Białozor jest stanowczo za mocny no i tylko sie meczy..jak ten ptak ciezko oddycha w tym klimacie...
Co do bialozora to maja one niesamowity power....chwila moment i kaczka w szponach.
Ale mi i tak o wiele bardziej odpowiada nieco dluzsze i bardziej emocjonujace polowanie z samica raroga. Białozor jest stanowczo za mocny no i tylko sie meczy..jak ten ptak ciezko oddycha w tym klimacie...
Zgadzam się z kolegą ale czy tańszy ten sokół od palenia to myśle że nie chyba że kolega chce doliczyć zdrowie ale czy to się da.Swoją drogą dzieki kasie za ropę utrzymują sporo chodowli sokołów na świecie i mjędzy innymi możemy to zobaczyć na filmiku co tu dużo mówić brak słów jak patrze oddałbym za nią pół zdrowia.polikarp pisze:Konie piękne mają, bo kupują je z najlepszego źródła, czyli na corocznej aukcji koni w Janowie Podlaskim. O ile konie arabskie na mnie wrażenia nie robią, bo poza eksterierem innych zalet nie mają, o tyle sokół z filmu przyprawił mnie o zwiotczenie mięśni żuchwy. Co do wartości ptaka, to jeśli mnie ktoś o to pyta, to moja ulubiona odzywka brzmi:tańszy od nałogowego palenia przez rok fajek, to dopiero drogie hobby
Koń rasy małopolskiej też ma sporą domieszkę araba, a angloaraby to najlepsze konie na rajdy długodystansowe. Większość ras koni gorącokrwistych ma domieszkę krwi arabskiej. Mimo to sam "arab" wyjątkowych wartości użytkowych nie przedstawia.JoHn DuMbaR pisze:Koń terski i kłusak orłowski...piękne konie z arabskimi genami...
Wracając do sokoła, to też zwróciłem uwagę na jego przyspieszony oddech. Zmęczony raczej nie był przed napuszczeniem, więc biedak męczy się w Dubaju. W mojej wolierze byłby szczęśliwszy :mrgreen:
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
O koniach oczywiście wiem, arab to arab...ja podałem dla przykładu 2 rasy. Stosunkowo młoda, oraz wiekowa, szlachecka...wytyczająca kiedyś standardy.
Co do sokoła to czytałem kiedyś, że w arabskich marketach potrafi z całego transportu (kilkanaście sztuk) w ciągu kilku dni zejść 90%, w dużej mierze właśnie w efekcie kontaktu z gorącym, zapylonym powietrzem. Dzięki klimatyzowanym wolierom te ptaki żyją nieco dłużej. Niemniej i tak kilka sezonów to z reguły max. Szkoda. Ale co zrobić, nie wszędzie hybrydy są preferowane gdzieniegdzie ponoć nawet ich zakazano, a że praktycznie nikt w Europie nie hoduje wysokiej klasy azjatyckich Sakerów ( bo niby jak, gdy wszystkie dziczki idą od razu na rynek arabski) poddawanych oblotowi (tylko takie mają szanse na zbyt w Zatoce Perskie) to dochodzi do takiego kuriozum, w grę wchodzi też typowa dla możnych tego świata tendencja do popisywania się.
Co do sokoła to czytałem kiedyś, że w arabskich marketach potrafi z całego transportu (kilkanaście sztuk) w ciągu kilku dni zejść 90%, w dużej mierze właśnie w efekcie kontaktu z gorącym, zapylonym powietrzem. Dzięki klimatyzowanym wolierom te ptaki żyją nieco dłużej. Niemniej i tak kilka sezonów to z reguły max. Szkoda. Ale co zrobić, nie wszędzie hybrydy są preferowane gdzieniegdzie ponoć nawet ich zakazano, a że praktycznie nikt w Europie nie hoduje wysokiej klasy azjatyckich Sakerów ( bo niby jak, gdy wszystkie dziczki idą od razu na rynek arabski) poddawanych oblotowi (tylko takie mają szanse na zbyt w Zatoce Perskie) to dochodzi do takiego kuriozum, w grę wchodzi też typowa dla możnych tego świata tendencja do popisywania się.
Ostatnio zmieniony czw lis 27, 2008 10:04 pm przez JoHn DuMbaR, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nowogrodzki
- sokolnik
- Posty: 662
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 8:33 pm
- Lokalizacja: Tuchola
- Kontakt:
Proszę, pisz po polsku.Chciałbym, ale nie rozumiem przesłania.JoHn DuMbaR pisze:Sakerów ( bo niby jak, gdy wszystkie dziczki idą od razu na rynek arabski) poddawanych hackingowi (tylko takie mają szanse na zbyt w Zatoce Perskie) to dochodzi do takiego kuriozum, w grę wchodzi też typowy dla możnych tego świata syndrom showing off...
Kasa wszystkiego nie tłumaczy( a może odwrotnie-wszystko tłumaczy)
Łatwo się pogubić. Niemniej upadek wielu sokołów traktowanych jak towar może wnerwić każdego przyzwoitego człeka.
Nie dziwię się w tym przypadku "Zielonym".
- Nowogrodzki
- sokolnik
- Posty: 662
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 8:33 pm
- Lokalizacja: Tuchola
- Kontakt: