Tutaj można umieszczać uwagi na temat tłumaczeń oraz sprzętu dostępnego w sklepiku na stronie oraz ogłoszenia dotyczące kupna / sprzedaży akcesorii sokolniczych
markus767 pisze:hmm a nielepiej bylo by samemu chodowac takie myszy ?? przeciez one mnożą sie jak glupie wystarczy 10 a za miesiac masz 100 i tak powielać
Nie lepiej ?mnie trzeba w dzien 40 skarmiac
Wole brac hurtem.Oczewiscie tylko myszami nie karmie bo zbankrotowalbym
Hmm niewiem czy to ci cos pomorze jak masz czas to morzesz zapolowac na myszy jak byłem mały to wkopywałem do ziemi do połowy obciete butelki i sypalem tam jakies ziarno mysz wpada i niemorze wyjsc na 5 takich butelek łapałem 2 myszy czasami 3.Apropo wiem że karmisz sowy kurczakami 1 dniowymi ile płacisz za takie kurczaczki i dostajesz je zywe czy martwe ? Dowiadywałem sie o ceny takich kurczaczków w okolicy ale cena byla nierealistycznie wysoka.
Ostatnio zmieniony śr paź 01, 2008 2:03 pm przez markus767, łącznie zmieniany 1 raz.
zalezy gdzie mieszkasz, jaki mas z"układ" w wylęgarni i czy wylęgarnia wymaga zgody powiatowego lekarza weterynarii na wydawanie odpadów...
wiele jest zależności ale w wiekszości przypadków za kurczaki płaci się niewiele ale czasami jak Panie w wylęgarni mają kaprysy to bywało i 50 gr za sztukę.
ZaP
markus767 pisze:czyli mam rozumieć że mówiac odpady masz na mysli zmarłe zaraz po narodzeniu kurczaki ??
@edit to umnie troche przegieli bo chcieli 1zl za taka kurke
Musisz zglosic sie na farme gdzie choduja kury dla jaj,tam kogucikow odbrakowuja i zabijaja.Ja biore takich kogucikow jednodniewnych po 20 centow(to jest 20 groszy).
Ale nie karmie tylko kurczkami i szukam gdzie mozna nabyc myszy bo w Litwie myszy nie sa stabilne.
markus767 pisze: zapolowac na ryjówki jak byłem mały to wkopywałem do ziemi do połowy obciete butelki i sypalem tam jakies ziarno mysz wpada i niemorze wyjsc na 5 takich butelek łapałem 2 ryjówki
Piszesz donos na Siebie? Ryjówki w Polsce są pod ochroną.
ZaP pisze:i czy wylęgarnia wymaga zgody powiatowego lekarza weterynarii na wydawanie odpadów...
Był taki moment w Unii, że chciano jednodniowe kurczaki zaliczyć do odpadów mięsnych-czyli niebezpiecznych a ich nie można by używać jako karmy dla ptaków. Na szczęście dzięki ogrodom zoo i między innymi IAF skreślono kurczaki z listy odpadów niebezpiecznych. Koguty jednodniowe z lini nieśnej nie nadają się do tuczu i traktowane są jako "odpad". Zależy od wylęgarni można je dostać żywe w dużych ilościach.
Padłych bym nie brał, bo nieznana przyczyna a jeśli zadeptane to często zaparzone.