konkurs latawcowy
-
- początkujący
- Posty: 75
- Rejestracja: czw kwie 19, 2007 9:42 pm
- Lokalizacja: KOSZALIN-GDYNIA
-
- początkujący
- Posty: 75
- Rejestracja: czw kwie 19, 2007 9:42 pm
- Lokalizacja: KOSZALIN-GDYNIA
Witam. Pomysł konkursu bardzo mi się podoba. Jestem jak najbardziej za. Jak dla mie może odbyć sie w Słupsku, zainteresowani na pewno przyjadą. Z resztą nie muszą być od razu tłumy, żeby impreza się udała i żeby było miło, chociaż im więcej ptaszków tym lepiej. Na mnie możecie liczyć, lanner będzie, a jak wszystko dobrze pójdzie to i samiczka peregrina ze mna przyjedzie. Co do terminu, to wydaje mi się, że po łowach było by najlepiej , tak jak pisze Birkut06. Cyklicznośc roczna to chyba max dla większości, żeby się spotkać, wiadomo, obowiązki. Dawid, trzymam kciuki aby cała organizacja imprezy się powiodła. Miło, że podejmujesz ten trud zwiażany z organizacją. Czekam z niecierpliwością na dalsze informacje. Pozdrawiam.
-
- początkujący
- Posty: 75
- Rejestracja: czw kwie 19, 2007 9:42 pm
- Lokalizacja: KOSZALIN-GDYNIA
2 pytanka w ramach ciekawości bo nigdy na takim konkursie nie bylem...
Od ktorego momentu zaczyna byc mierzony czas? Od momentu ktory arbiter wyznacza sokolnikowi, a ten rozkapturza ptaka, czy od momentu kiedy ptak zerwie sie z ręki?
I na jaką wysokośc zostaje wypuszczony latawiec w takim konkursie?
Wiem ze to mozna samemu ustalic i zapisac w regulaminie, ale pytam z ciekawosci czy wiecie jak to jest zazwyczaj?
Od ktorego momentu zaczyna byc mierzony czas? Od momentu ktory arbiter wyznacza sokolnikowi, a ten rozkapturza ptaka, czy od momentu kiedy ptak zerwie sie z ręki?
I na jaką wysokośc zostaje wypuszczony latawiec w takim konkursie?
Wiem ze to mozna samemu ustalic i zapisac w regulaminie, ale pytam z ciekawosci czy wiecie jak to jest zazwyczaj?