Pytanie na początek
haggard
u nas na pomorzu dominują tereny leśne i zwierzynę drobną wszyscy mają gdzieś kiedy pytam mysliwego o to co robią żeby ratowac kurczącą sie w zastraszającym tempie populację kuropatwy słyszę najczęściej- "a po co? przecież na takiej kuropatwie mięsa tyle co nic...dzik czy sarna to co innego! " ręce opadają. znam przypadek kiedy syn prezesa w pewnym kole podczas zbiorówki strzelil kobuza! wladze koła nie zareagowały w żaden sposób.kolega który w poczuciu obowiązku postanowił w końcu donieśc o sprawie do łowczego wojewódzkiego został wydalony z koła za cytuję "niekoleżeńską postawę"! problem ze zwierzyną drobną wynika oprócz powodów wymienionych wyżej przez Prof. Nowogrodzkiego również z niewiedzy i braku etyki u wielu myśliwych. nie strzelają już lisów bo nie da się jak kiedyś zarobic na futrach, nie dbają o kuropatwy bo lodówkę łatwiej zapełnic strzelonym dzikem itd. grzechów głównych w polskim łowiectwie jest niestety wiele...
- Nowogrodzki
- sokolnik
- Posty: 662
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 8:33 pm
- Lokalizacja: Tuchola
- Kontakt:
Popieram to bulwersujące dla takich ludzi nie można mieć skrupułów zresztą sam najchętniej przed formalnościami dał bym delikwentowi w gęb.... wiem że to nie sportowe i trochę prostackie załatwianie spraw ale jego zachowanie odbiega jeszcze dalej. Ten post mnie zszokował nie spodziewałem sie że takie rzeczy się dzieją i są tak mało surowo karane
- Raven_Corvus
- sokolnik
- Posty: 747
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
- Lokalizacja: Białystok
Raven_Corvus pisze:Profesor ma niezly pomysl naslac pokryjomu ekoidiote na totalnego durnia :] (szczerze mi sie podoba, juz oni bym im dali)
owszem z tymi organizacjami nie zawsze sokolnikiom dobrze sie układało ale to się pomału zmienia i obawiam się że wzajemne oskarżenia i obrażanie się nie przyniesie nic dobrego.nie wolno nam zmarnowac tego co już udało się osiągnąc poprzez dialog.
- Nowogrodzki
- sokolnik
- Posty: 662
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 8:33 pm
- Lokalizacja: Tuchola
- Kontakt:
a tak właściwie kuropatwa smakuje lepiej czy gorzej od dzika (pomijając to że każdy ma inny gust ) bo jeżeli smakuje lepiej to można by na nią uwagę myśliwych w ten sposób zwrócić zwrócić
chociaż z własnego doświadczenia wiem że o dobre pomysły nietrudno, trudno za to o dobrą realizację, do niej niestety najczęściej trzeba wiele dobrej chęci, jeszcze więcej zapału i więcej (od tych dwóch w sumie) pracy i czasu, z którym najczęściej najgorzej
chociaż z własnego doświadczenia wiem że o dobre pomysły nietrudno, trudno za to o dobrą realizację, do niej niestety najczęściej trzeba wiele dobrej chęci, jeszcze więcej zapału i więcej (od tych dwóch w sumie) pracy i czasu, z którym najczęściej najgorzej
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota