Budowa Woliery
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Marcinku ...na razie ,na razie ....nie jest jeszcze skończona ...Wilq pisze: Czyli to jest pomieszczenie dla ptaka bez przedsionka ?
Nad tym oknem dachowym tak z 40 centymetrów nad dachem umieścił bym przeźroczystą pleksi.... przewiew by był ,światło by było ,a do środka deszcz ani śnieg by nie padał ...sam mam podobne rozwiązanie nad jedną z wolier .
-
- sokolnik
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Kontakt:
ludzi co Wy macie z tymi przedsionkami? mam 23 woliery i w żadnej nie mam przedsionka. To chyba nie ZOO, że wchodzisz do dzikiego ptaka, który tylko czeka żeby wylecieć. NIe rozumiem paniki... Ten czas, który masz poświęcić na budowę przedsionka poświęć ptakowi, kase wydaj na piwo i różnicy nie będzie...
ZaP
ZaP
To widać że po tym piwie jednak procenty do głowy uderzyła nauczysz się i szybko zmienisz zdanie jak ucieknie ptaszek a potem będziesz się zastanawiając czy nie warto było zrobić przedsionka choćby nawet i dostawianego na czas wchodzenia do woliery hodowlanej spoczynkowej gdy ptaki są już zdziczałe.
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Piotrek - Tobie jak któryś ptak zacznie się ,,kręcić'' po okolicy to tylko wzruszysz ramionami .Pozostali nie chcą stracić tego jednego co mająZaP pisze:ludzi co Wy macie z tymi przedsionkami?
Chcą sie ludziska zabezpieczać to i dobrze - sam mam przedsionek bo ptaka szukałem przez tydzień - poszedł pod koniec pierzenia i dorwałem ,,drania '' jak trochę mu z wagi ,,zeszło ''
Ostatnio zmieniony wt cze 25, 2013 7:33 am przez Pudlak Waldemar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- sokolnik
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Kontakt:
w tym rzecz, że się nie zdarzyło. Lannerka chyba 2 razy sobie wyleciała ale tylko dlatego, że zostawiłem otwartą wolirę i po kilku minutach wraca. Pustułki czy harrisy po otwarciu woliery lecą na wagę albo na siedziska. Nic sie nie dzieje. Jak chce polatać z płomykówką otwieram wolierę i lecimy bez zbędnych ceregieli. Dawno się tu nie odzywałem i widzę tylu nowych specjalistów, że strach cokolwiek napisać. Cóż budujcie co chcecie i jak chcecie. Żeby nie uciekł ptak można go w bunkrze zamknąć tylko gdzie tu sens i logika?
Pozdrawiam i kończę dywagację
ZaP
Pozdrawiam i kończę dywagację
ZaP
Drogi Człowieku, że posiadasz ponad 40 ptaków
( to nie wiem czy się chwalisz czy narzekasz na taką ilość ) i ja zawsze się zastanawiam aby robić wszystko i zabezpieczyć swoje woliery przed innymi drapieżnikami bądź też przed nie przewidzianą ucieczką ptaka. To chyba Ty nie doczytałeś tego co wcześniej napisałem pary hodowlane bądź tez ptak, które siedzą w wolierze dłużnej same dziczeją i zawsze mogą uciec, nie mam na myśli ptaków z którymi się na co dzień lata a woliera im służy tylko jako ochrona na noc przed drapieżnikiem, słońcem czy deszczem i jest możliwość je zawołać na rękawicę czy wabidło.
( to nie wiem czy się chwalisz czy narzekasz na taką ilość ) i ja zawsze się zastanawiam aby robić wszystko i zabezpieczyć swoje woliery przed innymi drapieżnikami bądź też przed nie przewidzianą ucieczką ptaka. To chyba Ty nie doczytałeś tego co wcześniej napisałem pary hodowlane bądź tez ptak, które siedzą w wolierze dłużnej same dziczeją i zawsze mogą uciec, nie mam na myśli ptaków z którymi się na co dzień lata a woliera im służy tylko jako ochrona na noc przed drapieżnikiem, słońcem czy deszczem i jest możliwość je zawołać na rękawicę czy wabidło.
Przy zaokrągleniu do 40 ptaków jak mówisz. Jeśli założymy że spędzasz z nimi 24h na dobę i nie spisz, nie jesz, nie masz rodziny itd. Wyjdzie że na ptaka poświęcasz 36min. W co oczywiście wszyscy bezsprzecznie wierzymy i podziwiamy Twój profesjonalizm. Jednak jeśli ktoś robi wolierę z przedsionkiem co w tym złego? Raczej nie zaszkodzi i lepiej dmuchać na zimne. Może nie każdy ma takie wrodzone talenty jak Ty. Zaraz powiesz że telemetria to zło bo Twoje ptaki jej nie potrzebują. Co w tym złego że ktoś chcę się podzielić swoimi spostrzeżeniami?
-
- sokolnik
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Kontakt:
kolego @masz - nie wiem co masz i jak masz ale tak sie składa, że mam pary hodowlane i jeśli sądzisz, ze są zakryte 4 scianami to znow sie mylisz albo tylko jedną książkę czytałeś - polecaną zresztą przez właściciela tego forum. Polecam trochę doświadczenia a potem wypowiedzi... zapraszam do moich par lęgowych - zobaczysz czy uciekną
Pozdrawiam
ZaP
Pozdrawiam
ZaP