Falconry Festival juz jutro (14-15 Lipca br)
- valdi99
- młodszy sokolnik
- Posty: 208
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Falconry Festival juz jutro (14-15 Lipca br)
Wylatuję 14go rano do UK na Falconry Festival (Wizzair'em z Etiudy 06:00). Ktoś jeszcze z naszych tam będzie...? Wracam we środę, postaram się wrzucić fotki.
- valdi99
- młodszy sokolnik
- Posty: 208
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Byłem, wiele się nauczyłem i wiele zobaczyłem - zbyt wiele by wszystko opisać...
Dobra organizacja, od kierujących ruchem na parkingu, po toalety, punkty z kawą
i przekąskami, miejsca odpoczynku dla ptaków i namiot weterynaryjny. Posiadłość
o imponującej wielkości, z pięknym zamkiem, parkiem i jeziorem. Na festiwalu
sokolnicy i sympatycy, od Korei i Japonii po Meksyk, z krajów arabskich, Mongolii
Kazachstanu i USA. Żal tylko, że nie było polskiej reprezentacji... Czyżby Gniazdo
nie było zainteresowane..? Wstyd moim skromnym zdaniem... Honor ojczyzny
ratowała maleńka polska reprezentacja, złożona z prywatnych osób zrzeszonych
w Zakonie i niżej podpisany. A na festiwalu, prócz wspaniałych ptaków i pokazów,
wielka liczba straganów, gdzie kupić można było dosłownie wszystko co tylko
potrzebne jest w sokolnictwie, łącznie z literaturą, płytami DVD itd. za wyjątkiem
jednak samych ptaków. A ptaków było całe multum, od Drzemlików po Białozory
a nawet sępy i sporo hybryd. Zgodnie z obietnicą załączam kilka foto-migawek:
Dobra organizacja, od kierujących ruchem na parkingu, po toalety, punkty z kawą
i przekąskami, miejsca odpoczynku dla ptaków i namiot weterynaryjny. Posiadłość
o imponującej wielkości, z pięknym zamkiem, parkiem i jeziorem. Na festiwalu
sokolnicy i sympatycy, od Korei i Japonii po Meksyk, z krajów arabskich, Mongolii
Kazachstanu i USA. Żal tylko, że nie było polskiej reprezentacji... Czyżby Gniazdo
nie było zainteresowane..? Wstyd moim skromnym zdaniem... Honor ojczyzny
ratowała maleńka polska reprezentacja, złożona z prywatnych osób zrzeszonych
w Zakonie i niżej podpisany. A na festiwalu, prócz wspaniałych ptaków i pokazów,
wielka liczba straganów, gdzie kupić można było dosłownie wszystko co tylko
potrzebne jest w sokolnictwie, łącznie z literaturą, płytami DVD itd. za wyjątkiem
jednak samych ptaków. A ptaków było całe multum, od Drzemlików po Białozory
a nawet sępy i sporo hybryd. Zgodnie z obietnicą załączam kilka foto-migawek:
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
z tego co slyszalam od organizatorow to namiot polakow mial byc i na planie ladnie bylo narysowane. wstyd...
dla kogos kto mial liste zakupow do zrobienia i znajomych do spotkania do festiwal byl super, ale nic poza tym. pokazy byly marne(!!!), organizacja dosc kiepska( dobra moze parking byl zorganizowany ale np w toaletach brakowalo wody.a mapka byla lekko nieczytelna).
mozna jednak bylo zobaczyc co kto rozmnarza i zamowic na nastepny sezon jednak wszystkie ptaki jakie mozna bylo zobaczyc na miejscu lecialy z talibancami do domu.
festiwal- nic specjalnego
dla kogos kto mial liste zakupow do zrobienia i znajomych do spotkania do festiwal byl super, ale nic poza tym. pokazy byly marne(!!!), organizacja dosc kiepska( dobra moze parking byl zorganizowany ale np w toaletach brakowalo wody.a mapka byla lekko nieczytelna).
mozna jednak bylo zobaczyc co kto rozmnarza i zamowic na nastepny sezon jednak wszystkie ptaki jakie mozna bylo zobaczyc na miejscu lecialy z talibancami do domu.
festiwal- nic specjalnego
- jarek
- młodszy sokolnik
- Posty: 230
- Rejestracja: pt lut 18, 2005 2:26 pm
- Lokalizacja: Podebłocie
- Kontakt:
Witam!
Na festiwalu byłem, ale widziałem chyba co innego niż koledzy wypowiadający się powyżej...
Pokazy - nic imponującego, ale robione przez ludzi którzy wiedzą jak to robić i po co. Powiedzmy sobie szczerze - jeśli patrzymy na samca wędrownego który lata to co chcielibyśmy zobaczyć? Ja chciałbym zobaczyć jak spada z 500 m i "po drodze" zabiera ze sobą kuropatwę Ale dla ludzi którzy przyszli popatrzeć, sokół latający wysoko to nieciekawy widok, albo wręcz brak widoku. Co z tego więc, że piękny biały samiec Gyr/Saker siada na drzewie? Czy to psuje pokaz? Dla sokolników to rzeczywiście kiepsko wygląda, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ludziom to zwisa. Dla nich im ptak lata bliżej, tym jest ciekawiej. A to nie były pokazy dla sokolników, tylko dla publiczności "niesokolniczej". Prawda, że część ptaków nie była odpowiednio przygotowana, ale były wyciągnięte z pierzenia, a młode ptaki jeszcze wszystkiego nie załapały...
Co do Polskiego stanowiska - nikt nie rozmawiał z organizatorami o namiocie wystawowym. Nie miało być niczego takiego, ale organizatorzy sami zadecydowali, że będzie... Wyszło z tego tylko nieporozumienie. Mam wrażenie, że to jednak my powinniśmy się szybciej dogadać, a nie oglądać się na innych.
Nie powiedziałbym też, że było kilku prywatnych ludzi z Zakonu - Zakon pojechał jako organizacja. Co do Gniazda nie wiem, widziałem kilka osób ale gdybym ich nie znał to nie wiedziałbym że są członkami Gniazda.
Co do ptaków - na festiwalu wystąpiły tylko ptaki angielskie. Głównie z powodów kwarantanny przy wwozie ptaków na wyspy - 28 dni Czy większość z nich wyjechała z "talibancami do domu", tego nie wiem i szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.
Organizacja kiepska? - nie powiedziałbym tak. Ogólnie duże zamieszanie, ale jak na pierwszy raz organizowany na taką skalę festiwal to było nieźle. Co do wody w toaletach - jej tam po prastu nigdy nie było, bo wodę trzeba oszczędzać Było za to coś na kształt odkarzającego mydła, którego nie trzeba spłukiwać, tylko wyparowuje samo.
Chwal Ćwik!
Jarek
Na festiwalu byłem, ale widziałem chyba co innego niż koledzy wypowiadający się powyżej...
Pokazy - nic imponującego, ale robione przez ludzi którzy wiedzą jak to robić i po co. Powiedzmy sobie szczerze - jeśli patrzymy na samca wędrownego który lata to co chcielibyśmy zobaczyć? Ja chciałbym zobaczyć jak spada z 500 m i "po drodze" zabiera ze sobą kuropatwę Ale dla ludzi którzy przyszli popatrzeć, sokół latający wysoko to nieciekawy widok, albo wręcz brak widoku. Co z tego więc, że piękny biały samiec Gyr/Saker siada na drzewie? Czy to psuje pokaz? Dla sokolników to rzeczywiście kiepsko wygląda, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ludziom to zwisa. Dla nich im ptak lata bliżej, tym jest ciekawiej. A to nie były pokazy dla sokolników, tylko dla publiczności "niesokolniczej". Prawda, że część ptaków nie była odpowiednio przygotowana, ale były wyciągnięte z pierzenia, a młode ptaki jeszcze wszystkiego nie załapały...
Co do Polskiego stanowiska - nikt nie rozmawiał z organizatorami o namiocie wystawowym. Nie miało być niczego takiego, ale organizatorzy sami zadecydowali, że będzie... Wyszło z tego tylko nieporozumienie. Mam wrażenie, że to jednak my powinniśmy się szybciej dogadać, a nie oglądać się na innych.
Nie powiedziałbym też, że było kilku prywatnych ludzi z Zakonu - Zakon pojechał jako organizacja. Co do Gniazda nie wiem, widziałem kilka osób ale gdybym ich nie znał to nie wiedziałbym że są członkami Gniazda.
Co do ptaków - na festiwalu wystąpiły tylko ptaki angielskie. Głównie z powodów kwarantanny przy wwozie ptaków na wyspy - 28 dni Czy większość z nich wyjechała z "talibancami do domu", tego nie wiem i szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.
Organizacja kiepska? - nie powiedziałbym tak. Ogólnie duże zamieszanie, ale jak na pierwszy raz organizowany na taką skalę festiwal to było nieźle. Co do wody w toaletach - jej tam po prastu nigdy nie było, bo wodę trzeba oszczędzać Było za to coś na kształt odkarzającego mydła, którego nie trzeba spłukiwać, tylko wyparowuje samo.
Chwal Ćwik!
Jarek
- valdi99
- młodszy sokolnik
- Posty: 208
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Ależ ja zgadzam się z Tobą Jarek, więc nie wiem czemu mielibyśmy widzieć coś odmiennego?
W wątek z "talibańcami" - też szczerze wątpię. Nikt z wystawiających się z ptakami nie sprzedawał ich na pniu, a przynajmniej nie ci, których znam. A co do polskiej reprezentacji - rozmawiałem ze spotkanymi ludźmi z Zakonu i powiedzieli mi, że przyjechali prywatnie, choć potem widziałem ich na arenie podczas Parady Narodów (z ptakiem wypożyczonym - jak się domyślam). Gdyby nie kamizelki z nadrukiem Zakonu, nie miałbym pojęcia o ich obecności na Festiwalu, może zatem warto byłoby następnym razem poprawić przepływ informacji, lub żeby każdy miał jakiś znak polsko-rozpoznawczy? Było tu na Forum mówione, że jadę, ale nikt się nie odezwał prócz Irka z IE, więc spędziłem czas z angielskimi znajomymi zamiast z rodakami...
W wątek z "talibańcami" - też szczerze wątpię. Nikt z wystawiających się z ptakami nie sprzedawał ich na pniu, a przynajmniej nie ci, których znam. A co do polskiej reprezentacji - rozmawiałem ze spotkanymi ludźmi z Zakonu i powiedzieli mi, że przyjechali prywatnie, choć potem widziałem ich na arenie podczas Parady Narodów (z ptakiem wypożyczonym - jak się domyślam). Gdyby nie kamizelki z nadrukiem Zakonu, nie miałbym pojęcia o ich obecności na Festiwalu, może zatem warto byłoby następnym razem poprawić przepływ informacji, lub żeby każdy miał jakiś znak polsko-rozpoznawczy? Było tu na Forum mówione, że jadę, ale nikt się nie odezwał prócz Irka z IE, więc spędziłem czas z angielskimi znajomymi zamiast z rodakami...
Też byłem, zachwycony też nie byłem, ale jednak warto było pojechać, chociażby dlatego, żeby w przyszłym roku zorganizować pożądną reprezentację z interesującym stoiskiem, jak w cywilizowanym kraju. Trochę dobrego sprzętu sokolniczego było. Polski akcent był ledwie zauważony, a przecież już pół roku temu pytałem czy klub chce coś organizować. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku się zrehabilitujemy...
pozdrawiam
Irek
pozdrawiam
Irek
to sie latwo pisze - "niech klub cos zorganizuje..." ale u nas niestety na tym sie konczy. Trzeba spojrzec prawdze w oczy. Podobnie jest ze strona gniazda - kazdy narzeka: mało sie dzieje, nie ma zdjec ... ALE jak na walnym zebraniu kilkakronie mowiłem "Proszę aby przesyłać zdjęcia to je zamieszczę na stronie" - Zgadnijcie - ANI JEDNEGO MAILA DO TEJ PORY a zjazd był parę miesięcy temuirek pisze:Też byłem, zachwycony też nie byłem, ale jednak warto było pojechać, chociażby dlatego, żeby w przyszłym roku zorganizować pożądną reprezentację z interesującym stoiskiem, jak w cywilizowanym kraju. Trochę dobrego sprzętu sokolniczego było. Polski akcent był ledwie zauważony, a przecież już pół roku temu pytałem czy klub chce coś organizować. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku się zrehabilitujemy...
pozdrawiam
Irek
Jśli chodzi o "gniazdowe" stoisko to oferowałem pomoc w przetłumaczeniu materiałów ale wersja polska do mnie nigdy nie trafiła.
Niestety łatwo pdają pomysły a jak przychodzi do realizacji to nagle nawet pomysłodawcy wymiękają - a zarzad gniazda nie wszystko jest w stanie fizycznie zrobic samemu Gdyby poza gadaniem było wiecej osob chetnych do robienia czegos jak np bylo z organizacja łowów w krakowie (szkoda ze sie nie odbyly ale sily wyzsze). Wiec zapraszam do wspolpracy juz teraz zeby za rok nie obudzic sie z reka w nocniku
no i Irku nie odbieraj tego jako atak na twoja wypowiedz - to po prostu luzna uwaga na temat generalnych tendencji miedzy nami
nie odbieram tego postu jakoataku, ale też nie chciałem nikogo atakować z mojej strony. Ja napisałem kiedyś że jestem gotowy się włączyć w organizację lub pomoc przy niej, i oczekiwałem że kilka osób zadeklaruje chęci, jednak nic takiego nie nastąpiło. Więc dałem sobie spokój. Mając na myśli klub, nie biorę pod uwagę tylko jego zarządu, ale członków.
- valdi99
- młodszy sokolnik
- Posty: 208
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Na walnym nie byłem, bo do Gniazda nie należę, ale fotek mam sporo, wystarczy poprosić...garbus2 pisze: Podobnie jest ze strona gniazda - kazdy narzeka: mało sie dzieje, nie ma zdjec ... ALE jak na walnym zebraniu kilkakronie mowiłem "Proszę aby przesyłać zdjęcia to je zamieszczę na stronie" - Zgadnijcie - ANI JEDNEGO MAILA DO TEJ PORY
Garbus2-napisal"ALE jak na walnymzebraniu kilkakrotnie mowilem Prosze aby przesylac zdjecia to je zamieszcze na stronie-Zgadnijcie..." JA OSOBISCIE PRAWIE ROK TEMU DALEM TOBIE ADAM PARE FOTEK ABYS UMIESCIL W GALERI I ZGADNIJ CO? ZERO ODZEWU WIEM TEZ,ZE KILKU SOKOLNIKOW MIEDZYINNYMI MUZYK PRZEKAZALO TOBIE e-mail SWOJE FOTY KTORE NIEZOSTALY OPUBLIKOWANE NA STRONIE GNIAZDA SOKOLNIKOW DO CHWILI OBECNEJ. POZDRAWIAM I ZYCZE POWODZENIA W ROZBUDOWIE STRONY GNIAZDA SOKOLNIKOW!!!