jaka jest optymalna waga nadajnika dla kobuza i czy lepiej jest uzyc stalego czy zdejmowanego. jesli tego drugiego to czy zakladac go standardowo na sterowke ogona?
przepraszam za moj plane polish:)
kobuz
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
i jak dla mnie to podobna bzdura jak mocowanie dzwoneczka na stale do skoku ptaka - ptak moze sobie uszkodzic skok a dzwoneczek przetrwa o wiele krocej niz w normalnym wypadku. dokladnie ta jak napisano - po co ptaku montowac cos na stale kiedy stwarza to zagrozenie dla jego zdrowia - tu tez odpowiedz padla - Z LENISTWA - bo sa wygodne....
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
prawda to. glownie chodzi o wygode. sa jednak ptaki ktorym tow zupelnosci nie przeszkadza a co do dzwoneczka to ja akurat zakladam na noge i jakos nie bylo do tej pory z tym problemow.
mi jeszcze starosc tak nie doskwiera, gluchnac nie gluchne dzieki bogu. chociaz kruka mam i mi sie drze non stop prosto w ucho. dzwoneczek jest maly i ptakowi nie przeszkadza. a poza tym na polowaniu jest bezdzwieczny, nie to co na ogonie.
de gustibus... jak to mowia.
kobuz ma juz nadajnik
mi jeszcze starosc tak nie doskwiera, gluchnac nie gluchne dzieki bogu. chociaz kruka mam i mi sie drze non stop prosto w ucho. dzwoneczek jest maly i ptakowi nie przeszkadza. a poza tym na polowaniu jest bezdzwieczny, nie to co na ogonie.
de gustibus... jak to mowia.
kobuz ma juz nadajnik