Witam,
W sobotę koło domu znalazłem jastrzębia, ptak był oszołomiony i nie mógł latać. Włożyłem go do kartonu i trzymam w ciepłym miejscu, chciałem go wypuścić wieczorem ale nie odleciał, myślałem, że jeszcze jest zbyt słaby. Wczoraj powtórzyłem próbę i niestety ptak nie może odbić się wyżej niż pół metra, pewnie ma coś ze skrzydłem bo jest dość silny ale latać nie może. Od soboty obdzwoniłem wszystkie nadleśnictwa, ZOO i ptasie azyle w okolicy. Albo go nikt nie chce albo nikt nie odbiera telefonu. Siedzi biedny w tym kartonie, a ja nie mam pojęcia jak się nim zająć.
Poradzicie mi coś?
Znalazłem Jastrzębia i nie wiem co z nim zrobić.
-
- pisklę
- Posty: 4
- Rejestracja: pn mar 02, 2015 9:05 am
- Lokalizacja: Wlkp
-
- pisklę
- Posty: 4
- Rejestracja: pn mar 02, 2015 9:05 am
- Lokalizacja: Wlkp
-
- pisklę
- Posty: 4
- Rejestracja: pn mar 02, 2015 9:05 am
- Lokalizacja: Wlkp
40 km na zachód od Poznania mieszkam, dzwoniłem do Czempinia ale tam nie ma gościa od ptaków bo na urlopie więc go nie chcą, w Poznaniu komórka wyłączona, a stacjonarnego nikt nie odbiera, na maila nie odpisują. ZOO w Tomyślu go nie chce, okoliczne nadleśnictwa kierują do ZOO albo azylu i tak koło się zamyka.
-
- pisklę
- Posty: 4
- Rejestracja: pn mar 02, 2015 9:05 am
- Lokalizacja: Wlkp