masz pisze:Adamie sprawdź dokładnie gdzie wolno wchodzić a gdzie nie gdzie ptak możne przebywać a gdzie nie, na pewno nie na obcym terenie ma namyśli obwód łowiecki. przepisy ochrony przyrody tez się kłaniają dotyczy to również miasta. a co do posesji to tez przepisy ochrony przyrody pewnie rzeczy Tobie zabraniają.
Nie ma czegoś takiego jak TYLKO LATANIE ptaki drapieżnie służą człowiekowi od 4 tysięcy lat do polowania nie do zabawy i udawania pseudo sokolników tych w naszym kraju mamy już zbyt wiele, którzy naddatek psuja nam opinie.
Jeśli ktoś chce być prawdziwym sokolnikiem niech robi wszystko po kolei a czas jego zweryfikuje czy się nadaje czy też nie, staż w kole łowieckim staż w gnieździe, egzaminy uprawnienia sokolnicze. Taka jest droga, a nie kopic ptaszka z citesem i myśleć ze jemu już jest wszystko wolno.
farmazony piszesz - chcesz cos udowodnic to podaj konretne zapisy a nie jakas pozalsie interpretacje (niepoprawna zreszta) jakiegos nadgolriwego lowczego co to sie boi ze mu sokolnik dziki wylapie. Dawaj konkretne paragrafy na poparcie powyzszego to mozemy dalej pisac....
i oczywiscie ze jest cos takiego jak tylko latanie bo ptak w wiekszosci wypadkow zrobi tylko to co chcesz by zrobil chyba ze nie radzisz sobie z jego ukladaniem. Prawdziwy sokolnik to ktos kto dba o ptaka niezaleznie czy z nim lata czy poluje - jesli uwazasz ze trzeba polowac to coz od kilku lat nie jestem prawdziwym sokolnikiem bo nie mam kiedy zrobic ptaka do polowania a przede wszystkim z nim polowac i tu jest sedno sprawy. Zaden ptak nie bedzie polowal przypadkiem - jesli poluje regularnie to na pewno nie przypadkiem.
a niejeden latacz sokolnictwu przysłuży się milion razy bardziej niż jakiś buc polujący z ptakiem po krzakach... to tez sobie przemysl bo przyklady takich osob wsrod "prawdziwych sokolnikow" sa. I nie pisz "nam" bo nie sadze by sokolnicy utozsamiali sie z takimi wypowiedziami
Miara tego czy ktos jest dobrym sokolnikiem nie sa egzaminy czy staze ale to jak potrafi ukladac i dbac o ptaki co pozniej przeklada sie na to jak te ptaki pracuja/lataja/poluja.
Także Marcinie nie pisz ze cos jest zabronione jesli nie masz konkretnego przykladu bo nie wiem czy ty ale ja z kilkoma prawnikami na ten temat pare godzin przegadalem i poza interprtacja ktora moze byc dowolna nie ma przepisow o ktorych piszesz. A co do ustawy o ochronie przyrody to podaj konkretny zapis bo ta akurat dosyc znam bo nie wiem czy pamietasz ale zdaje sie cos tam razem z Heniem do niej dopisywalismy....
Oczywiscie zawsze trafisz na jakies przyklady ekstremow ktorzy wiele napsują ale to w obu wypadkach i polujacych i nie polujacych natomiast piszac w tonie latacz be polujacy sokolnik cacy obrazasz wiele osob ktorych pasją są ptaki drapieżne podobnie jak tą samą pasją mają osoby polujące. Zapominasz ze dla 99% ludziw tym kraju nawet jesli kupisz sobie ptaszka z citesem i bedziesz go trzymal w wolierze to i tak juz jestes sokolnikiem i dystansowanie sie od takich osob na pewno tego podejscia nie zmieni.