ten temat staje się jakiś bez sensu
kolejny raz można wyczytać że się coś propaguje i stara się aby nie latać z ptakami tylko w od święta
nie wiem czy ktoś tu bez ogródek wali prosto z mostu że tak trzeba latać ?
do każdego słowa można się doczepić ale tu jeśli się ktoś wypowiada że lata mało to raczej przez to że nie ma czasu a nie przez to że tak trzeba i że nie chce
owszem czasem może się zdarzyć że ktoś nie ma ochoty na wyjście ale trzeba też dodać to że
że ptaka ganiać codziennie też nie trzeba bo że tak powiem się bardziej eksploatuje wtedy
tak jak ze sportowcem lub z pracoholizmem przecież trzeba kiedyś odpoczywać i regenerować siły i nie tylko
więc już nie idzie znieść tych postów które tylko i wyłącznie mówią o tym żeby latać latać i jeszcze raz latać bo jak się mówi że jeden ptak jest lepszy od drugiego bo bardziej pasuje do nieregularnego latania (przez brak czasu) to wtedy ktoś zarzuca że się propaguje i wpaja złe nawyki ludzią którzy też chcą zacząć ale nie zawsze są młodzi i mają wiele godzin wolnego do latania z ptakiem bo jedyne co muszą zrobić to lekcję na jutro
czasem ktoś pracuje na jedną zmianę i w okres zimowy nie jest wstanie latać gdy jest jeszcze jasno więc często może latać tylko w sobotę i w niedzielę a nawet czasem i sobota odpada
więc może warto przemyśleć czasem posty które się pisze od tak
bo jedni latając przez sobote i niedziele zrobią więcej niż ktoś latający całymi miesiącami
a haggarda widziałem na latawcach z jakieś 2 lata temu to jak najbardziej ptak latał jak trzeba
i zamiast gadać kto ile powinien latać trzeba bardziej podpowiedzieć jak to pogodzić
bo z wielu postów normalna inteligentna osoba wyciągnie same pozytywy i na pewno zrozumie że z ptakiem trzeba latać jak najczęściej i zajmować się nim jak najlepiej a tylko trzeba by tej osobie pomódz w doborze ptaka pod jej styl życia aby nie męczył się właściciel i podopieczny