Poszukuje piór

Tutaj można umieszczać uwagi na temat tłumaczeń oraz sprzętu dostępnego w sklepiku na stronie oraz ogłoszenia dotyczące kupna / sprzedaży akcesorii sokolniczych
goldi
pisklę
Posty: 3
Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 2:45 pm
Lokalizacja: Katowice

Poszukuje piór

Post autor: goldi »

Witam serdecznie.
Poszukuje piór drapieżników, jeżeli ktoś posiada takie pióra (sokoła, jastrzebia, myszołowa, sowy) bardzo proszę o kontakt mailowy.Szukałem już chyba wszędzie jesteście moja ostatnia nadzieja. Proszę o odpowiedź.
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

takie pytanie jesteś z rekonstrukcji i do czapki ci potrzebne :)
czy też o coś innego chodzi
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

:/

Post autor: Vega »

Ostatnio moja dziewczyna obaczyła na drodze zabitego ptaka drapieżnego pióra by były ale nie mialem jak jechac w pracy bylem.. czy to legalne z zabitego zwierzęcia zabrac pióra? no i oczywiscie uprzątnąć "zwłoki"
goldi
pisklę
Posty: 3
Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 2:45 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: goldi »

Potrzebuje tych piór na porządny łapacz snów i chciałem też zrobić kilka na prezent. Kiedyś interesowałem się mocno kulturą Indian wiec napisałem do starych znajomych i oni pokierowali mnie tutaj. :) Momentami wydaje mi sie, że jest to ostatnie miejsce gdzie mogę uzyskać pomoc. Może są osoby, które zbieraja piórka wypadłe od swoich skrzydlatych podopiecznych. Chętnie zapłace , podjadę jeżeli to nie jest aż tak daleko od Katowic.
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

ja ci goldi nie pomogę puki co ale jak chcesz to możesz się przejść po polach i zlokalizować teren w którym lata np myszak i czasem na srodku pola trafia się jakaś górka czy coś na którym myszołowy i nie tylko często siadają i tam możesz znalezć jakieś pióra

a co do legalności to nie można posiadać takich piór z nie udokumentowanego pochodzenia ptaka
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

aha

Post autor: Vega »

legalność ... znów prawo zabrania nam czegoś...
Ptak i tak jest padnięty nie zabieramy mięsa z przyrody by lisy zjadły i nie przerywamy łańcucha a znów przeszkoda no nic trudno u mojego sterówki połamane ale woda ratuje sytuacje na bieżąco jest 1cm brak w jednej sterówce ale reszta ok
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

wiesz Vega tak na prawdę to nikt nikogo za często za rękę nie złapie i każdy postępuję według własnego sumienia jeśli można by pozyskiwać części zwierząt które są padliną to pewni ludzie mieli by lub mogli by mieć podkładkę na wiele przestępstw które puki co są nielegalne i można takiego delikwenta ukarać bo jak pewnie wiesz ptaki drapieżne często padają martwe bo ktoś im pomógł
wtedy taki delikwent jak ma troszkę oleju w głowie się tym nie chwali i z takimi ciężko walczyć ale zdarzają się tacy którzy jak pewien pan na allegro tak zwany gołębiarz wystawia jakąś pierdołę a w tle ma kilka wypchanych AG to się marszy bardzo szybko jak pewne organy władzy wpadają mu na chatę
rozpisałem się bez sensownie ale co tam
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

aha

Post autor: Vega »

Oj znam te środowisko ... U mnie jest dużo hodowców gołębi i słyszałem opowieści co oni wyprawiają;/ by sie pozbyć "szkodników" lecz wczoraj mile mnie zaskoczyło 2 dzikie AG :) na podwórku i jeden wpadł do garażu za gołębiem wiec są... najważniejsze ze są.. dziczki... i trzeba ich bronic
goldi
pisklę
Posty: 3
Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 2:45 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: goldi »

Problem w tym, że u nas na Śląsku niewiele jest drapieżników, a z tego co wiem to już po zrzucaniu piór ;(
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

większość sokolników zakończyło już okres pierzeniowy więc jeśli ktoś będzie chętny to ci pomoże w twojej sprawie a sokolnicy ze śląska powiedzą ci że drapieżników w tamtych rejonach jest sporo tylko trzeba się orientować co akurat przelatuje po niebie i tu nasuwa się pytanie czy umiesz odróżnić myszołowa od gawrona :)

ale jednak najlepiej będzie jak ci ktoś pomoże
ja już mówiłem nie mam na zbyciu nie potrzebnych piór
ODPOWIEDZ