Ptak na początek

czyli jak ułożyć sowę
seba996x
pisklę
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 17, 2011 5:50 pm
Lokalizacja: Piątek

Ptak na początek

Post autor: seba996x »

Witam.
Jest to mój pierwszy post na tym forum.
Na forum jest mało o sowach, a te ptaki interesują mnię najbardziej:)
Jeśli z jakimś pytaniem przesadziłem, to przepraszam.
1. Czy w książce ,,SOKOLNICTWO'' pana Marka Cieślikowskiego jest coś o sowach?
Jeśli nie, to jaką lekturę mi polecacie?
2. Jak to jest z układaniem sowy? Tak jak z innymi drapolami?
3. Czy jakieś polskie gatunki sowy nadają się na początek? (podoba mi się: pójdźka, sowa jarzębata i płomykówka, ale te 2 pierwsze ze względu na małe rozmiary pewnie się nie nadają na początek)
4.Transport sowy - czy wytrzyma raz na rok - 2 lata 14 - godzinną podróż pociąg+prom?
W Szwecji są piękne tereny, na których można ćwiczyć. Mam tam wolierę.
5.Czy w Polsce któś(np. na tym forum) zajmuje się sowami i ich rozmnażaniem?
6.Czy w województwie łódzkim znajdę jakiegoś sokolnika?

Podobają mi się też polskie jastrzębiowate, ale nie są dla początkujących.
Chciałbym zacząć tą przygodę (pracę). Uważam, że znalazłbym czas dla ptaka.
Jeśli się zdecyduję, to za 5 lat - po szkole;)



Za odpowiedzi dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
mazursky
sympatyk
Posty: 20
Rejestracja: pn wrz 07, 2009 6:05 pm

Post autor: mazursky »

1. polecam anglojezyczna ksiazke "understanding owls" by jemima parry jones
4. niestety kolego musze ostudzic Twoje ewentualne checi do podrozowania z ptakiem do Szwecji. Mieszkam tu i sokolnictwo od 1969 roku jest zakazane.. :/
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

1. Po polsku na chwile obenca tylko jeden rozdział w tłumaczeniu Jemimy
2. nie - trzeba uwarunkować i wychować od pisklęcia
3. wieksze i spokojniejsze sa lepsze, male sie nie nadaja a pojdzka w szczegolnosci na malutkie rozmiary powinna byc trzymana z dala od poczatkujacych
4. zaden problem jak bedzie miala dobre pudelko transportowe ale potwierdzam ze w Szwecji nie wolno trzymac/ukladac ptakow choc nie wiem jak klasyfikowac beda trzymanie i latanie z np nierodzimym puchaczem afrykanskim albo bengalskim
5. znam łącznie 3 osoby
6. znam kilku
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

?

Post autor: Vega »

Sowy trzeba zawsze wdrukować i co ? ?Będą krzyczały? Ptak uwarunkowany zawsze krzyczy ale z czasem można się tego pozbyć.
I jeszcze jedno.. Gdyby sowa była nie wdrukowana nie ma szans na jej pozytywne ułożenie? I Latanie z nią?
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

są szanse.
sowy nawet wdrukowane nie krzyczą
seba996x
pisklę
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 17, 2011 5:50 pm
Lokalizacja: Piątek

Post autor: seba996x »

W tej książce nie ma co liczyć na obrazki?:), np. woliera.
Czy mogę dostać namiary na sokolnika jak najbliżej Łęczycy?
Jak to jest z zatrudnianiem się i czy są bardzo wymagający? Chodzi mi o tych panów z woj. łódzkiego:)
A co z sową uszatą? (jaki charakter). Czy to prawda, że sowa śnieżna do najinteligentniejsza nie jest:P?

A za odpowiedzi dziękuję. Z tą Szwecją to trochę szkoda:( .Oby w Polsce to nie nastąpiło.
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

;)

Post autor: Vega »

Dzięki :) Ja planowałem puchacza na przyszły rok ale... :] jak widać moje wiedza co do sów jest jeszcze mniejsza jak do Jastrzębi :P
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

przepraszam

Post autor: Vega »

Jeszcze jedno nie krzyczą ? Bo jest szansa je dobrze wdrukować ? czy nie krzyczą bo od tak mają że nie ?
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

nie krzyczą i tyle.
kup sobie puchacza na początek tylko pamiętaj o szybkim dostępie do lekarza...
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

Lekarza?

Post autor: Vega »

Ze taki są delikatne czy że miałem taką sytuacje ?
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Vega-litości !!!!!!Puchacz to ,,bandyta '' a jeżeli się Ciebie nie boi to Tobie dobry chirurg byłby potrzebny za każdym razem gdy ptaszysko będzie nie w humorze -zadajesz bardzo infantylne pytania -bez obrazy .
Awatar użytkownika
Mbartnik
młodszy sokolnik
Posty: 280
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:32 pm
Lokalizacja: Wzgórza Strzelińskie
Kontakt:

Post autor: Mbartnik »

Pudlak Waldemar pisze:Vega-litości !!!!!!Puchacz to ,,bandyta '' a jeżeli się Ciebie nie boi to Tobie dobry chirurg byłby potrzebny ...
Bez przesady...
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

duzo zalezy od ptaka, od gatunku jeszcze wiecej - latamy z puchaczem bengalskim i jest mega łagodny - mój 4 letni synek go przywołuje
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Panowie ja tylko tłumaczyłem wypowiedź /ZAPA / Piotra -bo kolega ,,Vega '' nie załapał o co mu chodziło !
Wychowałem parę sów i tylko z początku trzeba było uważać na ręce .....Co nie zmienia postaci rzeczy , iż siła +możliwości /puchacza / mogą spowodować ,, obrażenia '' w pewnych okolicznościach !Parę wypadków z puchaczami już było :lol:
Vega
młodszy sokolnik
Posty: 249
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:24 pm
Lokalizacja: Płock

;o

Post autor: Vega »

nie znam się na sowach dlatego mowię ze musze poczytać ale zaskoczyły mnie wasze posty
ODPOWIEDZ