Ptak na początek
:)
Powiem szczerze że myślałem nad Puchaczem na przyszły rok...
Oraz płomykówka mi się podoba..
Ale czy Puchacz również musi być wdrukowany ?
I czy początkujący da sobie z nim radę czy to porywanie się z motyką na słońce ??
PS. Gdzie można się dowiedzieć czegoś o sowach ?
Oraz płomykówka mi się podoba..
Ale czy Puchacz również musi być wdrukowany ?
I czy początkujący da sobie z nim radę czy to porywanie się z motyką na słońce ??
PS. Gdzie można się dowiedzieć czegoś o sowach ?
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
Płomykówki są ładne... Lecz puchacz robi wrażenie naprawdę tak pałają agresją wobec ludzi ?
Przyzwyczajają i przylatują nie tylko po mięso ?
Wdrukowane ptaki nie krzyczą.. Szokuje mnie to po impreincie AG lecz "kot to nie pies"
wiec różnica jest.
PS. Jakbym mógł prosić kogoś kto w puchaczach "siedział" i zechciałby bym go pomęczył paroma pytaniami byłbym wdzięczny proszę o kontakt na PW w tej sprawie.
-Do kiedy zapisy na tego Puchacza? Terminy bardzo napięte ?
Przyzwyczajają i przylatują nie tylko po mięso ?
Wdrukowane ptaki nie krzyczą.. Szokuje mnie to po impreincie AG lecz "kot to nie pies"
wiec różnica jest.
PS. Jakbym mógł prosić kogoś kto w puchaczach "siedział" i zechciałby bym go pomęczył paroma pytaniami byłbym wdzięczny proszę o kontakt na PW w tej sprawie.
-Do kiedy zapisy na tego Puchacza? Terminy bardzo napięte ?
Teoria mocno wyssana z palca, robiac imprinta puchacza i dla kontrastu imprinta jastrzebia, temu drugiemu trzeba poswiecic o wiele wiecej czasu zeby byl rownie spokojny.Mbartnik pisze: Aby ptak był świetnie ułożony i spokojny trzeba mu poświęcic znacznie więcej czasu i cierpliwości niż jastrzębiom.
Nie wiem czego mozna nie lubiec w wdrukowanych ptakach, sa superspokojne, ciche i pieszczochy do tego. Dziwny masz gust.
I nie zauwazylem jakich kolwiek problemow po odstawieniu puchacza, niedawno znajoma trenowala takiego mocno zasiedzianego w wolierze i problemow nie bylo zadnych. Sam mam wlasnego i trenowalem kilka wczesniej, nijako bym je porownywal do jastrzebia.
Mnie drazni paplanie niepodparte ogolna wiedza na temat gatunkow, takowe traktuje jak wyssane z palca i tyle. Ktory etap treningu puchacza przysparzal ci tyle trudnosci? Bo twoje porownanie bylo niezwykle chybione. Sowa jak sowa, tylko ze duza.
I nie zauwazylem jakich kolwiek problemow po odstawieniu puchacza, niedawno znajoma trenowala takiego mocno zasiedzianego w wolierze i problemow nie bylo zadnych. Sam mam wlasnego i trenowalem kilka wczesniej, nijako bym je porownywal do jastrzebia.
Mnie drazni paplanie niepodparte ogolna wiedza na temat gatunkow, takowe traktuje jak wyssane z palca i tyle. Ktory etap treningu puchacza przysparzal ci tyle trudnosci? Bo twoje porownanie bylo niezwykle chybione. Sowa jak sowa, tylko ze duza.
nie nie
źle to zabrzmiało.. nigdy żaden ptak nie służył mi do lansowania. Jedyne co i gdzie mnie widać z ptakiem to miasto.. w czasie ukracania. później jestem sam na polu nie mam wolier postawionych by je każdy widział i nie zapraszam ludz by oglądali ptaki.
Więc puchacz jest możliwy do ułożenia ? I pytanie jedno..
Usłyszałem stwierdzenie z puchaczem się głównie lata ( jak cięzko jest ułożyć do latania)
I podobno mało kto poluje że Ciężko jest ułożyć do polowania ? ?
(mi akurat podpowiadałoby nie zamierzam polować )
Więc puchacz jest możliwy do ułożenia ? I pytanie jedno..
Usłyszałem stwierdzenie z puchaczem się głównie lata ( jak cięzko jest ułożyć do latania)
I podobno mało kto poluje że Ciężko jest ułożyć do polowania ? ?
(mi akurat podpowiadałoby nie zamierzam polować )
płomykówka waży 200-300g co czyni ją dość podatną na błędy z tego powodu nie jest ptakiem dla początkujacych... Z książek sklepikowych o sowach jest jedynie rozdział w książce Jemimy, która poleca puchacza bengalskiego lub afrykańskiego.siku2560 pisze:Jak powinno się zacząć układanie płomykówki? Są w sklepiku jakieś książki skierowane w kierunku sów? Pytam, bo sam po tytułach do żadnej nie doszedłem.