Akcesoria

Informacje dla początkujących sokolników i osób chcących nimi zostać
AG
żółtodziób
Posty: 49
Rejestracja: czw gru 30, 2010 1:06 pm
Lokalizacja: Tumidaj

Akcesoria

Post autor: AG »

Witam. Mam do was pytanko. Co myślicie na temat produkcji własnych akcesoriów ? Nie mówię już o pętach ale np siedziska.
Było by to znaczne zmniejszenie kosztów a i przyjemność większa;) osobiście uważam że "Nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go"
Moja wizja mojego sokolnictwa.. [jeśli błędna wyprowadźcie mnie z błędu] To stare sokolnictwo;) Drewniane siedziska bez Telimetri i nowinek technicznych chociażby siedzisk metalowych [osobiście mi się nie podobają] Moje pytanie i post tycz się tego.. Jaka jest wasza opinia na temat własnej produkcji akcesoriów.
Pytam dlatego że sam się zabrałem za robienie siedziska bramkowego
-Drewniany podłużny kloc [próg do domów w surowym stanie]
-Zheblowałem jedną stronę na pół okrągło;)
-Następnie papier ścierny i naprawdę wygląda to bombowo ;)
-Zrobić pozostało mi jeszcze "nóżki" i siedzisko bramkowe;) jak sie patrzy;)
Co do zastosowania i praktyki;) wyjdzie wszystko w praniu;)
Jakie są wasze opinie na temat tego też siedziska. A może jakieś pomysły na inne akcesoria?
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

siedzisko bramkowe to tylko przejściowy sposób trzymania ptaka a nie na stałe. do jastrzębia konieczny bedzie pałąk a do sokoła berło. nie da sie tego zrobić bez użycia metalu (nawiasem mówiąc w sredniowieczu a nawet w epoce brązu potrafiono już obrabiać metal, nadawać mu kształt i robić z niego różne przedmioty). jak ptak ma skorzystać choćby z kuwety siedząc na bramce? no chyba że dwie bramki i tramwaj ale wtedy konieczny będzie drut i sprężyny a to również elementy metalowe podobnie jak pręt od berła czy cały właściwie pałąk. co do braku telemetrii- możliwe ale pod warunkiem że latasz w swoim terenie i dobrze znasz ptaka. w przypadku sokoła w czasach wszechobecnego zurbanizowanego terenu to raczej głupota i niepotrzebne ryzyko. bramka sie przydaje ale nie może być wyłącznym siedziskem. zrób zdjęcia i wklej bo z opisu niewiele rozumiem :) tak na marginesie- bramki właściwie zawsze są z drewna a nie z metalu wiec to raczej nic szczególnego.
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

AG pisze:Jaka jest wasza opinia na temat własnej produkcji akcesoriów.
Przede wszystkim pytanie powinno brzmieć: "Jaka jest wasza opinia na temat własnoręcznego wykonania akcesoriów?" Słowo "produkcja" od razu przynosi skojarzenia związane ze sprzedażą (przynajmniej mnie się tak skojarzyło). A co do odpowiedzi na to pytanie, to haggard ma rację. Bramka nie może służyć jako stałe siedzisko. Spróbuj wykonać pałąk własnoręcznie, albo berło. O ile pałąk jeszcze dałoby radę zrobić, to berła raczej nie wytoczysz, no chyba że będziesz siedział wieczorami i rzeźbił ręcznie. Mówię tu jedynie o części przeznaczonej do siedzenia, bo przecież jeszcze pozostaje kwestia zmajstrowania części wbijanej w ziemię, a zwłaszcza połączeniu jednego i drugiego w trwały sposób (skoro uparłeś się na drewno i starodawne sposoby wykonywania czegokolwiek, to kleje również odradzam :mrgreen: ). Reasumując, moim zdaniem sens niewielki, pożytek również niezbyt.
AG
żółtodziób
Posty: 49
Rejestracja: czw gru 30, 2010 1:06 pm
Lokalizacja: Tumidaj

.

Post autor: AG »

Macie rację. Pałąk wykonać nie problem. Ale z krętlikami i innymi sposobami na uniknięcie plątania już problem się pojawia;) Ja może źle sie wyraziłem;) Nie mówię że całkiem bez metalu;) Ale taki jestem :) coś starego mi sie podoba ;) Czy to siedzisko dla ptaka czy samochód czy motor;P No... Wyjątkiem są kobiety;P heh :)
Wracając do tematu;)
Ja uderzał będę wyłącznie w accipery ;) Raróg mi się podoba bardzo lecz;) Za wysokie progi mimo tego że opinie dobra ma:P
A co sądzicie na temat "naturalnego siedziska" w wolierze. Mam możliwość zabudowania Młodej stosunkowo wierzby;)
Wydaje mi się że to super pomysł;) Ptak by miał naturalne drzewo w środku;)
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

AG pisze:A co sądzicie na temat "naturalnego siedziska" w wolierze. Mam możliwość zabudowania Młodej stosunkowo wierzby;)
Wydaje mi się że to super pomysł;) Ptak by miał naturalne drzewo w środku;)
W takim układzie ptak będzie musiał luzem latać, przecież nie założysz mu dłużca, bo zaplącze się przy pierwszym zerwaniu (a jak będziesz miał szczęście to przy drugim). Do tego jednak musisz mieć ptaka, który się nie rozbija po wolierze, czyli po prostu jest w miarę spokojny z natury. Wiem co mówię, bo latam z jednym rarogiem, który ewidentnie ma ADHD :mrgreen: . Jak się nie wylata do upadłego, to w wolierze jest szał, zwłaszcza rano, kiedy go biorę do latania. Gdyby był luzem w wolierze, to po tygodniu byłby łysy i cały w strupach. Oprócz tego woliera musi stać w odosobnionym miejscu, aby niepotrzebne hałasy czy nieproszeni goście nie straszyli ptaka (również żeby się nie rozbijał). Możesz za to ściąć drzewko i wykorzystać konary na budowę siedzisk. Mam tu na myśli oczywiście bramki, ale z tramwajem, jak napisał haggard.
AG
żółtodziób
Posty: 49
Rejestracja: czw gru 30, 2010 1:06 pm
Lokalizacja: Tumidaj

.

Post autor: AG »

Tramwaj to zrobię z tego co mam;P raczej:) Hm... Na początku układanie faktycznie może być problem;) Ale poźniej;) chciałbym mieć go na wolnych w środku;)
To Raroga masz nonstop w wolierze spętanego ?
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

AG pisze:Ale poźniej;) chciałbym mieć go na wolnych w środku;)
"Chcieć" jest uzależnione od "móc", czyli patrz mój poprzedni post odnośnie charakteru ptaka.



AG pisze:To Raroga masz nonstop w wolierze spętanego ?
Nie bardzo rozumiem sens tego pytania. Nie wyobrażam go sobie luzem w wolierze. Spętany jest owszem, ale w wolierze generalnie tylko w nocy siedzi więc wielkiego problemu nie widzę.
AG
żółtodziób
Posty: 49
Rejestracja: czw gru 30, 2010 1:06 pm
Lokalizacja: Tumidaj

.

Post autor: AG »

Hm... No być może. ;] Więc temat żywego siedziska muszę rozpatrzeć ;) pod względem praktycznym
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: .

Post autor: haggard »

AG pisze:Tramwaj to zrobię z tego co mam;P raczej:) Hm... Na początku układanie faktycznie może być problem;) Ale poźniej;) chciałbym mieć go na wolnych w środku;)
To Raroga masz nonstop w wolierze spętanego ?
znam kilku sokolnikow ktorzy trzymają ptaki luzem w wolierze- to ludzie z dużym doswiadczeniem a ich ptaki to na ogol swietnie zrobione gniazdowniki. w przypadku jastrzebia trzymanie ptaka w sezonie lowieckim luzem jest praktycznie niemozliwe bo w kondycji lowczej bedzie sie tłukł po calej wolierze gdy bedzie zblizac sie czas wyjscia w pole. co do berla- mozesz sobie kolek recznie obrobic ale wytoczyc latwiej a gladka polakierowana powierzchnia jest latwa do czyszczenia a wierz mi ze lannery czy rarogi czesto brudza odchodami boki berła. pomysł z wierzbą wywołał u mnie wielki uśmiech. dlaczego kazdy nowicjusz chce blyszczec na dzien dobry wymyslaniem jakis niestworzonych patentow i dorabianiem ideologii? czemu ta wierzba ma sluzyc? w przypadku sokola ma go uczyc siadania na drzewach? a w przypadku jastrzebia jak masz zamiar ptaka w bezpieczny sposob do wierzby uwiązac? fakt opadajacych i gnijacych lisci ktore trzeba bedzie co rusz wynosic zeby nie ryzykowac aspergilozy, gałęzi ktore beda przerastac przez siatkę i korzeni ktore mogą naruszyc fundamenty a w dodatku utrudnią przekopanie woliery pomijam... w imię czego chcesz sobie i ptakowi utrudniać życie? i stwarzac zagrożenie? w imie jakiegos subiektywnego poczucia estetyki? ptak to ma gdzies. ma byc bezpiecznie i funkcjonalnie. ptak potrzebuje wygody i miejsca a nie wierzby czy innego ustojstwa ktorego funkcja praktyczna jest żadna.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

tak na marginesie odnosząc sie do tego co napisał Stachu- wierzba to akurat kiepski material konstrukcyjny ale na naturalne zerdzie moglby byc w ostatecznosci bo takie zerdzie i tak sie co jakis czas wymienia.
AG
żółtodziób
Posty: 49
Rejestracja: czw gru 30, 2010 1:06 pm
Lokalizacja: Tumidaj

.

Post autor: AG »

Odrastać będą ale gałązki będą przycinane. Co do sokoła.. Jest ona ścięta piłą mechaniczną na 2 pnie.. Więc siedzisko jak najbardziej dla sokoła;) Korzenie sprawiać problem mogą racja. Dlatego też zdałem pytanie.
Moje obserwacje z tego Tematu..
-Jeszcze muszę się doczytać na temat trzymania ptaka w wolierze.
Macie jakieś rady? Lub linki nawet i z tego forum ? ;]
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

najwieksza wadą owej wierzby jest brak mozliwosci przekopania a to rutynowa czynność raz na jakiś czas. ma to służyć utrzymaniu czystosci w wolierze. nie wpadles na to że skoro nikt takiego czegos nie robi od tysiecy lat to widocznie jest do bani? jesli chcesz schematy wolier to bardzo fajne są w książce M. Cieślikowskiego- Sokolnictwo. co do linkow- opcja "szukaj" u góry.
Awatar użytkownika
Stachu
sokolnik
Posty: 804
Rejestracja: sob sie 25, 2007 3:53 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stachu »

AG pisze:Macie jakieś rady?
Zbierz wiedzę, a nie informacje.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

tak na marginesie- ptaka guzik interesuje czy siedzisko jest żywe czy nie. ma byc wygodnie. duuuużo czytania przed tobą
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

ja od siebie polecę dla jastrzebia klasyczną wolierę z tramwajem to naprawde wygodne dla ptaka i sokolnika. można tak trzymać caly rok. ptak ma duzo swobody i ruchu ale nie dziczeje totalnie i nie tlucze sie po scianach i siatce
ODPOWIEDZ