Łup podczas polowania.
Łup podczas polowania.
Podobno nie ma glupich pytan sa tylko glupie odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony czw lut 17, 2011 6:27 pm przez Skrajny, łącznie zmieniany 2 razy.
Usunalem juz swoje pytania na "pale pisane", zeby znowu nie przepychac sie z niektorymi, skoro nie mozna albo nie wypada tu pytac bo tu wszystko mozna z ksiazek wyczytac to zamnijcie w cholere dzial dla poczatkujacych, bo tu albo sa sami specjalisci albo wszystko jest w ksiazkach. Przychodzi sokolnik od 2 miesiecy w temacie wyszkolil dwa indyki i jedna kure rosolowa i jest ura bura - szkoda komentowac.
Wydawalo mi sie ze na forum sa dzialy dla takich mega specjalistow i sa dla poczatkujacych ale sie chyba pomylilem i to nie to forum.
Temat do zamkniecia, albo kasacji obojetne.
Wydawalo mi sie ze na forum sa dzialy dla takich mega specjalistow i sa dla poczatkujacych ale sie chyba pomylilem i to nie to forum.
Temat do zamkniecia, albo kasacji obojetne.
a mi sie te pytania wydaja w miare sensowne i szkoda by je usuwac, odpowiedzi sa takie:Skrajny pisze:
Temat do zamkniecia, albo kasacji obojetne.
1) generalnie to co prostsze bedzie ofiara bo ptaki drapiezne to minimalisci (choc sa pewne wyjatki np stary ptak ktory wie co ma robic)
2) ciezko powiedziec to raczej kwestia idywidualnego charakteru ptaka i z pewnoscia tego czy jest imprintem czy nie
3) slowo szkolenie jest zlym - ukladanie jest poprawne. I co do ukladania to w zasadzie uklada sie w wiekszosci tylko ptaki mlode (zdarza sie co prawda ukladanie starszych ptakow ale jest ono ciezsze i bardziej wymagajace)
Szkoda ze niektorzy tak alergicznie reaguja na znak zapytania
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
Niestety ale Andrzejek mial w tym wypadku duzo racji. Mamy XXI wiek, wiedza lezy na chodnikach doslownie, trzeba tylko zechciec sie po nia schylic , mysle ze o to chodzilo.
Samo pytanie nie bylo takie zle, trafiaja sie o wiele gorsze, natomiast to w jaki sposob zostalo sformulowane...pozostawia wiele do zyczenia.Mimo wszystko nie powinien Pan reagowac tak impulsywnie Panie Skrajny, z pewnoscia inne osoby odpowiedzialyby na nie, choc watpie zeby odpowiedzi te mogly w pelni Pana zadowolic.
Samo pytanie nie bylo takie zle, trafiaja sie o wiele gorsze, natomiast to w jaki sposob zostalo sformulowane...pozostawia wiele do zyczenia.Mimo wszystko nie powinien Pan reagowac tak impulsywnie Panie Skrajny, z pewnoscia inne osoby odpowiedzialyby na nie, choc watpie zeby odpowiedzi te mogly w pelni Pana zadowolic.
jezeli mial duzo racji to tym bardziej ma racje pytajacy twierdzac ze lepiej zamknac ten dzial. Pytania sa wedle mnie ok i nie powielaja pospolitych 90+ wiec warto podyskutowac bo np sam nie wiem czy ktos mial obserwacje co do opornosci odbierania zdobyczy per gatunek... Dosc ciekawy temat. Slownictwo mozna podciagnac łup=>zdobycz, szkolenie=>ukladanie itp Jesli autor wyrazi chec to pytania moge przywrocicJoHn DuMbaR pisze:Niestety ale Andrzejek mial w tym wypadku duzo racji.
Czyli defacto ruszajac np na kaczke wcale nie ma pewnosci ze ptak nie zapoluje na cokolwiek innego a moze sie zdarzyc ze zaatakuje cos co jest np pod ochrona? ewentualnie w danym okresie nie poluje sie na dane zwierze. W sumie do tego zmierzalem, iz mimo poprawnego ulozenia ptaka to w powietrzu jest on w pewnym sensie nieprzewidywalny ?garbus2 pisze: 1) generalnie to co prostsze bedzie ofiara bo ptaki drapiezne to minimalisci (choc sa pewne wyjatki np stary ptak ktory wie co ma robic)
Jesli zas chodzi o pytanie o odbieranie zdobyczy to mialem na mysli czy sa ptaki ktore bardziej wspolpracuja z czlowiekiem i oddaja zdobycz latwiej, czy tez to zalezy od ich gatunku i wrodzonej dzikosci [w sensie niektore gatunki maja w genach walke o swoja zdobycz inne sa bardziej pokojowe i bardziej ulegle]
Wybaczcie moje slownictwo, staram sie je wzbogacac i napewno bede pracowal nad nim, nie pisze swoich glupich przemyslen i pytan w dzialach dla profesjonalistow tylko tutaj wsrod poczatkujacych.
Dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
i tak i nie. Mowimy o bardzo hipotetycznej sytuacji na ksztalt co by bylo gdyby babcia miala wasy. Ptaki zazwyczaj uklada sie pod kątem konkretnej zdobyczy i takowy ptak np ukladany na bazanty po jakims czasie zaczyna ignorowac np gołebie, które z kolei sa w jak największym zainteresowaniu ptaka mlodego i niedoswiadczonego ktory lata za wszystkim co sie rusza. Do tego zapominasz o fakcie(jesli juz znajdujemy nierealne sytuacje) ze nikt nie poluje na bazanta posrod stada golebi z mlodym ptakiem.Skrajny pisze:
Czyli defacto ruszajac np na kaczke wcale nie ma pewnosci ze ptak nie zapoluje na cokolwiek innego a moze sie zdarzyc ze zaatakuje cos co jest np pod ochrona? ewentualnie w danym okresie nie poluje sie na dane zwierze. W sumie do tego zmierzalem, iz mimo poprawnego ulozenia ptaka to w powietrzu jest on w pewnym sensie nieprzewidywalny ?
Proponuję zmianę. Żebyśmy nie musieli się denerwować pytaniami z serii głupie proponuje zrobić założenie, że w dziale początkujący nie jeździmy po nowych. Jeśli zadają pytanie, na które odpowieź można znaleźć w dostępnej literaturze piszmy tylko tytuł i autora tej książki lub milczmy (a jak ktoś ma czas i chęci niech odpowiada). W ten sposób zaglądający tu "nowi" znajdą odpowiedzi na swoje pytania tu, bądź dowiedzą sie gdzie ich szukać. Jeśli głupie pytania kogoś denerwują, może ten dział omijać. Za jakiś czas uzbierają się tu odpowiedzi na wiekszość i tak powtarzających sie pytań, co zaoszczędzi nam nerwów i czasu. Może też uda się nam nie zniechęcać ludzi na starcie. A administratorzy mogliby pilnować aby znane nam, drażniące i powtarzające się pytania nie pojawiały się w innych działach.
-
- stażysta
- Posty: 143
- Rejestracja: czw wrz 01, 2005 10:19 pm
- Lokalizacja: Gliwice
pytanie wcale głupie nie jest.temat calkiem ciekawy. z oczywistych względow ptak ma w nosie okresy ochronne i to czy gatunek jest chroniony czy nie. rolą sokolnika jest aby nie dopuścic do takiej sytuacji i dmuchać na zimne. wypadki sie zdarzają ale niezwykle żadko. Birkut- koncepcja jak najbardziej słuszna. Może z wyjątkiem przypadków całkowitego debilizmu ktore od czasu do czasu sie zdarzają.