Choroby
Moderator: JoHn DuMbaR
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
Spróbuj to kupić -jest to w formie proszku nakłada się na tego typu obrażenia -,,naturalny antybiotyk linkozamidowy o dobrej aktywności wobec beztlenowców, wywiera działanie bakteriostatyczne '' - nie podawaj do jedzenia nie powinno być ,,skutków ubocznych '';
http://www.infekcje.com.pl/linkowanie.php?gdzie=anty50
Można to kupić w klinikach weterynaryjnych -stosował to śp.Günther Trommer
http://www.infekcje.com.pl/linkowanie.php?gdzie=anty50
Można to kupić w klinikach weterynaryjnych -stosował to śp.Günther Trommer
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
-
- pisklę
- Posty: 9
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 4:18 pm
- Lokalizacja: żywiec
Ptak nie przyjmuje pokarmu
Ptak: Raróg górski
Płeć: Samica
Wiek: 1 pióro
Początkowe objawy:
- ptak stracił apetyt, nie najadał się do pełna, rozrywał pokarm i rozrzucał.
Objawy na dzień dzisiejszy:
- ptak stracił na wadze ok 12% (waży 670 gr), prawie przestał przyjmować pokarm, zjada tylko kilkanaście kosteczek pokrojonego mięsa z piersi gołębia podawanego po kilka kostek z kilkunastominutowymi odstępami czasu.
Podjęte działania:
Poniedziałek:
wizyta u weterynarza:
Diagnoza: zapalenie wola
- podskórny zastrzyk atybiotyku LINKOSPEKTIN,
- podany do dzioba Baycox 2.5% rozrobiony z wodą 1/4 - zakończony wymiotami po kilku minutach
- po przyjeździe do domu ptak odstawiony na berło zjadł kilka małych kawałków mięsa
Wtorek:
rano: próba podania do dzioba rozcieńczonego wodą Baycoxu zakończona wymiotami jak wczesniej, ptak odłozony na berło zjadł kilka kawałków mięsa
po południu:
waga 666gr.
wizyta u weterynarza:
- zbadane zostały odchody ptaka - badanie nie wykryło żadnych pasożytów
podskórny zastrzyk atybiotyku LINKOSPEKTIN,
- podany do wola Baycox 2.5% (nie rozcieńczony z wodą, decyzja lekarza aby była mniejsza objętość aby zapobiec wymiotom) za pomocą sondy - próba zakończona wymiotami z resztkami mięsa (smród zgnilizny)
- po przyjeździe do domu ptak odstawiony na berło zjadł kilka małych kawałków mięsa
Plan na jutro:
- rano próba podania baycoxu rozcieńczonego z wodą
- po południu wizyta u weterynarza, zastrzyk Linkospektin
- jeżeli jutro nie będzie poprawy będzie wykonany "wewnętrzny masaż wola"
Jeżeli ktoś z was spotkał się z podobnym przypadkiem proszę o rady i pomoc.
Nie wiem czy postawiona przez lekarza weterynarii diagnoza jest prawidłowa a podjęte i opisane powyżej działania skuteczne w powrocie ptaka do zdrowia.
Płeć: Samica
Wiek: 1 pióro
Początkowe objawy:
- ptak stracił apetyt, nie najadał się do pełna, rozrywał pokarm i rozrzucał.
Objawy na dzień dzisiejszy:
- ptak stracił na wadze ok 12% (waży 670 gr), prawie przestał przyjmować pokarm, zjada tylko kilkanaście kosteczek pokrojonego mięsa z piersi gołębia podawanego po kilka kostek z kilkunastominutowymi odstępami czasu.
Podjęte działania:
Poniedziałek:
wizyta u weterynarza:
Diagnoza: zapalenie wola
- podskórny zastrzyk atybiotyku LINKOSPEKTIN,
- podany do dzioba Baycox 2.5% rozrobiony z wodą 1/4 - zakończony wymiotami po kilku minutach
- po przyjeździe do domu ptak odstawiony na berło zjadł kilka małych kawałków mięsa
Wtorek:
rano: próba podania do dzioba rozcieńczonego wodą Baycoxu zakończona wymiotami jak wczesniej, ptak odłozony na berło zjadł kilka kawałków mięsa
po południu:
waga 666gr.
wizyta u weterynarza:
- zbadane zostały odchody ptaka - badanie nie wykryło żadnych pasożytów
podskórny zastrzyk atybiotyku LINKOSPEKTIN,
- podany do wola Baycox 2.5% (nie rozcieńczony z wodą, decyzja lekarza aby była mniejsza objętość aby zapobiec wymiotom) za pomocą sondy - próba zakończona wymiotami z resztkami mięsa (smród zgnilizny)
- po przyjeździe do domu ptak odstawiony na berło zjadł kilka małych kawałków mięsa
Plan na jutro:
- rano próba podania baycoxu rozcieńczonego z wodą
- po południu wizyta u weterynarza, zastrzyk Linkospektin
- jeżeli jutro nie będzie poprawy będzie wykonany "wewnętrzny masaż wola"
Jeżeli ktoś z was spotkał się z podobnym przypadkiem proszę o rady i pomoc.
Nie wiem czy postawiona przez lekarza weterynarii diagnoza jest prawidłowa a podjęte i opisane powyżej działania skuteczne w powrocie ptaka do zdrowia.
-
- pisklę
- Posty: 9
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 4:18 pm
- Lokalizacja: żywiec
Witam
Obstawiam: Trichomonadoza szczególnie że dotyka młode ptaki (1 pióro). Z tego co wiem prawie każdy dorosły gołąb jest nosicielem. Te pasożyty nie zawsze znajdują się w gardle ale również mogą być w wątrobie ( spotkałem się 1 z takim przypadkiem). Wiem że jest pare odmian tej choroby w zależności gdzie są ogniska tych pasożytów
Kiedyś czytałem że skarmianie ptaka wątróbką pomaga na wymioty ale nigdy tego nie testowałem. To tylko luźna sugestia
Obstawiam: Trichomonadoza szczególnie że dotyka młode ptaki (1 pióro). Z tego co wiem prawie każdy dorosły gołąb jest nosicielem. Te pasożyty nie zawsze znajdują się w gardle ale również mogą być w wątrobie ( spotkałem się 1 z takim przypadkiem). Wiem że jest pare odmian tej choroby w zależności gdzie są ogniska tych pasożytów
Kiedyś czytałem że skarmianie ptaka wątróbką pomaga na wymioty ale nigdy tego nie testowałem. To tylko luźna sugestia
- jarek
- młodszy sokolnik
- Posty: 230
- Rejestracja: pt lut 18, 2005 2:26 pm
- Lokalizacja: Podebłocie
- Kontakt:
1.
2.
3. Jeśli podajesz antybiotyk ZAWSZE pamiętaj o podawaniu czegoś przeciw grzybom. Osłabiony ptak + antybiotyk + wilgoć = aspergiloza
Plamki i narośla są przy tricho żółte.maciek sanetra pisze:Podczas badania weterynarz nie zauważył żadnych białych plamek oraz narośli w otworze gębowym ptaka
2.
Dobre pytanie, jak nie wiesz co jest ptakowi to go zdiagnozuj, a nie lecz czym popadnie.LEON pisze:a czemu ładujesz ją baycoxem stwierdzono kokcydia?
3. Jeśli podajesz antybiotyk ZAWSZE pamiętaj o podawaniu czegoś przeciw grzybom. Osłabiony ptak + antybiotyk + wilgoć = aspergiloza
-
- pisklę
- Posty: 9
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 4:18 pm
- Lokalizacja: żywiec
Twój weterynarz nie ma pojęcia co robi i improwizuje. Pierwsze dwie trzy rzeczy które przychodzą mi do głowy to - kwaśne wole, trichomonadoza i kandydoza. Pierwsze może być raczej wtórną komplikacją i wynikiem jednego z dwóch pozostałych. Zajrzyj ptakowi do dzioba i poszukaj żółtego guzka lub białawego nalotu. Pierwsze wskazuje jednoznacznie na Trichomonasis i wtedy podaj tabletkę Spatrixu, jeśli narośla są białawe i przypominają nalot najprawdopodobniej masz do czynienia z kandydozą a wtedy sprawa jest trudniejsza. Najlepszy będzie Ketokanazol jednak jest to silny antybiotyk mogący uszkodzić wątrobę konieczne więc będzie podanie leków osłonowych na wątrobę i probiotyku. Można też leczyć podobnie jak Aspergilosis podając Orungal oraz Wit A+ Echinacea. Idealnie byłoby zrobić wymaz ale jeśli na wynik trzeba czekac kilka dni to ptak moze tego nie doczekać więc trzeba sie opierać na widocznych symptomach. Baycox jest lekiem na kokcydiozę a puki co symptomy na nią nie wskazują.
-
- pisklę
- Posty: 9
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 4:18 pm
- Lokalizacja: żywiec
Po przeprowadzeniu wymazu z wola (2 próbki) trichomonadoza została wykluczona.
Wykryto dużo "wolnych" komórek z błony śluzowej w wolu.
Postawiona diagnoza - zapalenie wola
Wstrzymane zostało podawanie Baycoxu
Dodatkowo zostały przepisany Metronidazol 1/4 tabletki na 24h
Dzisiaj było płukanie wola solą fizjologiczną i jest tez zaplanowane na jutro.
Waga ptaka dzisiaj rano podskoczyła o 5 gr względem dnia wczorajszego
Dzisiaj zjadł ok 2 oskórowane jednodniówki.
Co do weterynarza to jest " najlepszy" z pozostałych w okolicy.
Dawid, dzięki za rady.
Wykryto dużo "wolnych" komórek z błony śluzowej w wolu.
Postawiona diagnoza - zapalenie wola
Wstrzymane zostało podawanie Baycoxu
Dodatkowo zostały przepisany Metronidazol 1/4 tabletki na 24h
Dzisiaj było płukanie wola solą fizjologiczną i jest tez zaplanowane na jutro.
Waga ptaka dzisiaj rano podskoczyła o 5 gr względem dnia wczorajszego
Dzisiaj zjadł ok 2 oskórowane jednodniówki.
Co do weterynarza to jest " najlepszy" z pozostałych w okolicy.
Dawid, dzięki za rady.