Jaki ptak

Koniec z OffTopami - tu moderator bezlitośnie skasuje każdy post nie w temacie

Moderator: JoHn DuMbaR

garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

haggard pisze:harris jak najbardziej ok ale nie róbmy z jastrzębia ptaka zarezerwowanego dla starych wyjadaczy. to nie grzechotnik.
nikt nie pisal ze to grzechotnik (prznjamniej ja sobie nie przypominam) - czas tu odgrywa glowna role i juz i to nie wina jastrzebia a ludzi bo gdyby czas biegl jak w latach siedemdziesiatych to i pewnie jastrzab bylby popularniejszy.
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

a czemu nie pustułka na początek albo płomykówka?
jak nie do polowania to pustułka ideał pod warunkiem ze w miejscu latania nie ma krogulców lub jastrzębi. TExt, że za mały ptak i można go zabić nieumiejętną kontrola kondycji można włożyć miedzy bajki. Odrobina dosłownie odrobina konsekwencji i pustułka idealnym ptakiem na poczatek jest. To samo z płomykówką - nie wymaga dużo czasu - dobrze wdrukowana robi się terytorialna i nie ma kłopotów ze zgubieniem ptaka! Sama wraca jak bumerang :)
ZaP
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

ZaP pisze:a czemu nie pustułka na początek albo płomykówka?
jak nie do polowania to pustułka ideał pod warunkiem ze w miejscu latania nie ma krogulców lub jastrzębi. TExt, że za mały ptak i można go zabić nieumiejętną kontrola kondycji można włożyć miedzy bajki. Odrobina dosłownie odrobina konsekwencji i pustułka idealnym ptakiem na poczatek jest. To samo z płomykówką - nie wymaga dużo czasu - dobrze wdrukowana robi się terytorialna i nie ma kłopotów ze zgubieniem ptaka! Sama wraca jak bumerang :)
ZaP
Skoro wiesz lepiej niz np Jemima ktora to odradza to nie ma o czym dyskutowac. Pustulka w zimie to dla poczatkujacej osoby bomba zegarowa - pomijam kwestie ze przy duzych mrozach konieczne jest karmienie 2 lub 3 razy dziennie. Bzdura do potegi i nie powinno sie nawet takich rzaczy pisac. Poczatkujacy powinien szerokim łukiem omijać tak male ptaki jak pustulka i to nie widzimisie tylko fizyka w postaci stosunku powierzchni do objetosci ciala.
Ostatnio zmieniony czw sty 01, 1970 1:00 am przez garbus2, łącznie zmieniany 2 razy.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

z pustułką sie zgodzę. nie mają galopującego metabolizmu i tak strasznych wymagan żywieniowych jak krogulce czy drzemliki. Pustułka to świetna wprawka przed dużym sokołem i łatwo sie układa. do tego latanie z nimi to świetna zabawa. co do płomykówki nie wiem bo nie latałem :)
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

haggard pisze:z pustułką sie zgodzę. nie mają galopującego metabolizmu i tak strasznych wymagan żywieniowych jak krogulce czy drzemliki. Pustułka to świetna wprawka przed dużym sokołem i łatwo sie układa. do tego latanie z nimi to świetna zabawa. co do płomykówki nie wiem bo nie latałem :)
jest rowniez swietna karmą dla przecietnego dzikiego krogulca i jastrzebia....
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

jesli masz dostep do kurczakow, gołebi i przepiorek to nie powinno byc kłopotow. na pewno robotu jest wiecej bo trzeba czesciej wazyc zwlaszcza zimą i uwazac na kondycję ale zważywszy na fakt ze ptaka kupujesz latem to masz pół roku żeby dojsc do wprawy z kontrolowaniem wagi. myślę że jesli początkujący ma kontakt z kims doświadczonym to nie powinno byc zadnych klopotow
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

rarogi, wedrowne, lannery a nawet jastrzebie tez czesto są zabijane przez dzikie jastrzebie. na pewno duzy ptak jest mniej narażony na atak ale jednak jest. to element tej zabawy.
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

To pozwole sobie kilka cytatow o pustułce wstawić:
Emma Ford pisze: Maja one jednak niewiele do zaoferowania poważnie myślącemu początkującemu, gdyż co za sokolnik chciałby latać z ptakiem, którego
szczyt zdolności łowieckich objawiłby się złapaniem myszy lub żuka"

Jemima Parry Jones pisze: Poczatkujacy nie powinni latać z pustułkami, a bardziej doświadczeni sokolnicy niechętnie układają te ptaki
Diana Durman Walters pisze: Ten mały sokolik jest czymś, na czym najprawdopodobniej skupią się miłośnicy ptaszków. Jest nie mniej delikatna niż kobuz czy drzemlik i dlatego wymaga doświadczenia
Te trzy Panie czy sie komuś podoba czy nie zdobyły pewne uznanie w Wielkiej Brytanii i mysle ze nie ma co polemizować na ten temat dalej...
gość
sympatyk
Posty: 27
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 1:20 pm

Post autor: gość »

Czytając powyższe posty można pomyśleć: dla początkujących :mrgreen: "krzyżówka jastrzębia z harrisem "
link
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

tak jasne - piekne porownanie pustułki do drzemlika :mrgreen: :mrgreen:
Naprawde przekonales mnie :mrgreen:
Do kobuza tym bardziej - może w Anglii można kobuza trzymać zimą ale w polsce jest to na zewnątrz niemożliwe wiec kolejne nietrafne porównanie!

Dobrze karmiona pustułka nawet przy duzych mrozach moze jeść raz dziennie i nic jej sie nie dzieje!
Jak byś nie zauważył napisałem o krogulcach i jastrzebiach!
Co do płomykówki - zima nie jest wcale problemem - fizjonomia płomykówki pozwala jej przeżyć długo bez jedzenia nawet zimą (piszę o warunkach naturalnych) w hodowli zamkniętej raz dziennie żywiona wspaniale zimuje.
Jeszcze może jakieś przeciw wobec pustułki ??
ZaP
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

jesli uwazasz ze wiesz lepiej niz trzy osoby ktore kilka publikacji napisaly coz - z takimi argumentami nie ma sensu toczyc dalej rozmowy o pustulce
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

ten opis Emmy jest najlepszym przykładem ze pustułka moze byc własnie ptakiem do latania.stwierdzenie ze jest delikatna jak drzemlik to duza przesada. drzemlik jest delikatny bo jako ptak z polnocy jest podatny na choroby. zwlaszcza na kokcydioze i asper. pustułka wbrew pozorom jest dosc odporna i nietrudna w utrzymaniu. tak sie składa ze w Warcinie latalismy z wieloma pustułkami. dietę stanowiła komplilacja jednodniówek i gołębi. ptaki fajnie latały i miały sie dobrze nawet zimą.
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

haggard pisze:ten opis Emmy jest najlepszym przykładem ze pustułka moze byc własnie ptakiem do latania.
oczywiscie a slowa Jemimy tylko to potwierdzaja? Wiem czemu Zap sie upiera ale Ciebie nie do konca rozumiem. Co do przesadzania - zgodze sie ze nieco przesadzone co nie zmienia faktu ze dla osoby ktora nie wie jak sie z malymi ptakami obchodzic wykonczenie pustulki nie bedzie duzo trudniejsze od wykonczenia kobuza
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

kobuz zimą jest delikatny jak niemowlę. pustułka nie .Niewiele sie różni w utrzymaniu od samca lannera czy wedrownego. móze z wyjątkiem tego że zimą dorzuciłbym jeszcze jeden dodatkowy posiłek. tyle mogę powiedziec z własnego doświadczenia.
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

haggard pisze: tyle mogę powiedziec z własnego doświadczenia.
bo takowe masz a my mowimy o pustulce u osoby ktora nie wie jaka jest roznica miedzy kobuzem, lanerem a samcem wedrownego
ODPOWIEDZ