Poszukuje sokolnika z okolic Kraków-Skawina
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
-
- pisklę
- Posty: 11
- Rejestracja: sob sty 15, 2011 6:23 pm
Re: Poszukuje sokolnika z okolic Kraków-Skawina
ej no luzuj poślady, nie chciałem tych kogucików dla ptaka którego nie mam tylko dla swojego węża, bo hoduję, z resztą napisałem to wcześniej na forum.haggard pisze:najlepiej nie wiedząc jeszcze nic zadawać pytania w stylu- skad wziąć ptaka, za ile, skąd kogutki itp. Dlaczego tak mało osób pyta o dobre źródła na początek, jak powinna wyglądać zbilansowana i zdrowa dieta itp.). moim zdaniem nie mając żadnych podstaw teoretycznych i nie czytajac wcześniej książek zwyczajnie nie wypada jechać do sokolnika i zawracac mu gitarę. idz do Hołowczyca i powiedz że nie masz jeszcze prawka i nie znasz przepisów ale tatuś ma dużo pieniędzy i kupi ci Subaru Imprezę i chcesz sie ścigac ale nie wiesz gdzie jest gaz, gdzie sprzęgło a gdzie hamulec i nie wiesz którędy i jakie paliwo lać.jajagrzmota pisze:encyklita pisze:
PS. jak macie pisać: żal mi ci, kup se książke itp. to nie piszcie. WOLE UCZYĆ SIE NA ŻYWO!
tutaj to ci nawet nie powiedzą gdzie koguciki dostać jeśli książki nie przeczytasz.
ps nie używaj CapsLock'a bo to kijowo wygląda i umniejsza wiarygodność.
Tylko żeby na czantorii zobaczy jakiś pokaz to chyba trzeba mieć szczęście, no chyba ze kogoś interesują widok ptaków na berłach i pałąkach, fakt faktem może nie udawało mi się zobaczyć pokazów na czantorii ze względu na pogode bo zawsze troszkę mgiełka była. A w tam gdzie komercjia jak to mówisz bez żadnych próśb są pokazy choćby z berła na rękawice czy z rękawicy na rękawice i moim zdanie super alternatywa do wypoczynku, dzień wśród zwierząt.
Ostatnio zmieniony czw sty 27, 2011 3:59 pm przez Grzegorz, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
- kuba08111994
- młodszy sokolnik
- Posty: 309
- Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:05 pm
- Lokalizacja: Podkarpacie
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
Widze ze, dawno w parku nie byles. Przyjdz jak bedzie halny, aguja krazy nad placem na sporym polapie, czasem bardzo dlugo. Jak jest dobre noszenie, to bielik i stepowy wychodza na wysokosci do 300 metrow. Kropeczka na niebie, po czym pikuja na rekawice. Skontaktujcie sie z chlopakami i wpadnijcie kiedys.JoHn DuMbaR pisze:W Ustroniu ciekawiej jest na Czantorii Park Niespodzianek to komercja przeciez, bez reweli...
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
E tam wytwornica mowy mu się skończyła , a do sklepu dalekoGrzegorz pisze:Ja byłem w sezonie i po sezonie , tłumów nie widziałem nawet w długie weekendy. W leśnym parku chociaż można pogadać i czegoś się dowiedzieć , natomiast na czantorii kolega bardzo milczący jestJoHn DuMbaR pisze:ale jesli mam pojechac to na pewno nie w sezonie...bo letnikow nie zniese...
Ja to byłam i w Leśnym Parku Niespodzianek i na Czantorii- w tym pierwszym są organizowane pokazy, a w tym drugim miejscu ptaki siedziały. Na mnie największe wrażenie zrobił pikujący lanner na wabidło.
Sami sokolnicy są raczej rozmowni, a jeśli chodzi o ludzi no to jest raczej tłoczno- mam na myśli Leśny Park Niespodzianek.
Do Encyklita Lepiej zacząć od książek, a potem od czegoś na "żywo". Lepiej, żeby sokolnik wiedział, że nie na darmo marnuje czas na taką osobę, a po drugie tłumaczenie wszystkiego od podstaw zajęłoby trochę czasu.
Sami sokolnicy są raczej rozmowni, a jeśli chodzi o ludzi no to jest raczej tłoczno- mam na myśli Leśny Park Niespodzianek.
Do Encyklita Lepiej zacząć od książek, a potem od czegoś na "żywo". Lepiej, żeby sokolnik wiedział, że nie na darmo marnuje czas na taką osobę, a po drugie tłumaczenie wszystkiego od podstaw zajęłoby trochę czasu.