koszt ptaszka

Tutaj można umieszczać uwagi na temat tłumaczeń oraz sprzętu dostępnego w sklepiku na stronie oraz ogłoszenia dotyczące kupna / sprzedaży akcesorii sokolniczych
Awatar użytkownika
Raven_Corvus
sokolnik
Posty: 747
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raven_Corvus »

Jeśli twoje pierwsze pytanie jakie zadajesz na forum brzmi "JAKI JEST KOSZT PTAKA DRAPIEżNEGO", to zaufaj mi nie zajdziesz za daleko. Na tym forum jestem już ponad rok i zaczynałem w bardzo głupi sposób, teraz to wiem. Po roku czasu nawet przez myśl mi nie przchodzi zadanie pytania o cenę ptaka, głównie dlatego, że co mi z ptaka, którym nie umiem się zająć. Jeśli wydaje Ci się, że przeczytałeś/łaś całe forum zastanów się czy na pewno, też tak pisałem myśląc,że wiem wszystko, a potem się okazywało, że jednak nie wiedziałem rzeczy, o których była już mowa. Jeśli interesujesz sie sokolnictwem to powoli do wszystkiego dojdziesz. (Tyle tytułem wstępu)

Co do kosztów:
1. Może zaskakujące ale można to zaliczyć do kosztów jest czas, który musisz poświęcić ptaszynie, a potrzebuje go ona sporo.

2.Zastanów się czy możesz mu zapewnić odpowiednie warunki, czyli:
a)Miejsce w, którym będziesz trzymał ptaka, a uwierz mieszkanie w bloku nie jest dobrym
pomysłem, do czego zmierzam należy wybudować specjalna "klatkę", zwaną wolierą,
policz koszty takiej budowy.(oko. 1500 zł, jej opis znajdziesz na forum)
b)Sprzęt, który będzie Ci potrzebny, między innymi telemetria, różne akcesoria,
począwszy od bereł, pałąków, rękawic, karnali , werblików, linek itp.(Tutaj może być
różnie w zależności czy chcesz część z akcesori wykonać sam, a jest to możliwe, jednak
nie takie proste, jednak cena wszystkiego to oko. 3500 zł)
c)Jedną z ważniejszych rzeczy jest wyżywienie ptaka i zadbanie o jego zdrowie, musisz
pamiętać, że to nie pies i ni papużka falista, której pokarm można kupić w sklepie
zoologicznym. Ptak musi jeść, są różne normy żywieniowe dla różnych gatunków.
Trzeba pamiętać też o witaminach i zdrowiu, czyli należy doliczyć koszty
wterynaryjne.(Nie mam ptaka wiec nie wiem jeszcze jak w tej sprawie się
wypowiedzieć, może koledzy pomogą.)

3.Jeśli będziesz chciał/a należeć do Polskiego Związku Łowieckiego, czyli być myśliwym, to
należy doliczyć koszty składek członkowskich do tej, że organizacji, czyli oko 2200 zł)

4.Na samym końcu ale tylko dlatego żeby zapadło wam w pamięć. WIEDZA!! jest niezbędna, a o nią nie trudno, wystarczy pytać i być cierpliwym, nie liczcie jednak na to, że wszystkie odpowiedzi dostaniecie na tacy. Włóżcie w to trochę własnego wysiłku(książki, filmy, itp.)

Sokolnictwo to szlachetna Sztuka uprawiana od wieków, wymaga cierpliwości i samozaparcia, koszta w porównaniu z Sercem, które człowiek w to wkłada nie są wielkie.
Pamiętajcie, że to są zaokrąglone sumy, przy których koszt ptaka nie jest istotny, bo jeśli stać Cię na te wyżej wymienione rzeczy i ptaka, to zrobisz wszystko by Twojemu pierzastemu przyjacielowi, żyło się jak najlepiej i jak najdłużej.

ps. Jeśli jesteś osobą, której chodzi po głowie zabawa w handlarza, szczerze odradzam i nie będę Cię straszył Policją, czy sądami, ale najdroższe gatunki nie występuja w Polsce. Więc daruj sobie i daj pożyć naszym rodzimym pospolitym drapolom.

Chwal Ćwik
Przemek Łapiński

ps.2 Koledzy jeśli coś jest nie tak z tym co napisałem, proszę zgłaszać i poprawiać mnie.
Awatar użytkownika
Raven_Corvus
sokolnik
Posty: 747
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raven_Corvus »

Jeśli twoje pierwsze pytanie jakie zadajesz na forum brzmi "JAKI JEST KOSZT PTAKA DRAPIEżNEGO", to zaufaj mi nie zajdziesz za daleko. Na tym forum jestem już ponad rok i zaczynałem w bardzo głupi sposób, teraz to wiem. Po roku czasu nawet przez myśl mi nie przchodzi zadanie pytania o cenę ptaka, głównie dlatego, że co mi z ptaka, którym nie umiem się zająć. Jeśli wydaje Ci się, że przeczytałeś/łaś całe forum zastanów się czy na pewno, też tak pisałem myśląc,że wiem wszystko, a potem się okazywało, że jednak nie wiedziałem rzeczy, o których była już mowa. Jeśli interesujesz sie sokolnictwem to powoli do wszystkiego dojdziesz. (Tyle tytułem wstępu)

Co do kosztów:
1. Może zaskakujące ale można to zaliczyć do kosztów jest czas, który musisz poświęcić ptaszynie, a potrzebuje go ona sporo.

2.Zastanów się czy możesz mu zapewnić odpowiednie warunki, czyli:
a)Miejsce w, którym będziesz trzymał ptaka, a uwierz mieszkanie w bloku nie jest dobrym
pomysłem, do czego zmierzam należy wybudować specjalna "klatkę", zwaną wolierą,
policz koszty takiej budowy.(oko. 1500 zł, jej opis znajdziesz na forum)
b)Sprzęt, który będzie Ci potrzebny, między innymi telemetria, różne akcesoria,
począwszy od bereł, pałąków, rękawic, karnali , werblików, linek itp.(Tutaj może być
różnie w zależności czy chcesz część z akcesori wykonać sam, a jest to możliwe, jednak
nie takie proste, jednak cena wszystkiego to oko. 3500 zł)
c)Jedną z ważniejszych rzeczy jest wyżywienie ptaka i zadbanie o jego zdrowie, musisz
pamiętać, że to nie pies i ni papużka falista, której pokarm można kupić w sklepie
zoologicznym. Ptak musi jeść, są różne normy żywieniowe dla różnych gatunków.
Trzeba pamiętać też o witaminach i zdrowiu, czyli należy doliczyć koszty
wterynaryjne.(Nie mam ptaka wiec nie wiem jeszcze jak w tej sprawie się
wypowiedzieć, może koledzy pomogą.)

3.Jeśli będziesz chciał/a należeć do Polskiego Związku Łowieckiego, czyli być myśliwym, to
należy doliczyć koszty składek członkowskich do tej, że organizacji, czyli oko 2200 zł)

4.Na samym końcu ale tylko dlatego żeby zapadło wam w pamięć. WIEDZA!! jest niezbędna, a o nią nie trudno, wystarczy pytać i być cierpliwym, nie liczcie jednak na to, że wszystkie odpowiedzi dostaniecie na tacy. Włóżcie w to trochę własnego wysiłku(książki, filmy, itp.)

Sokolnictwo to szlachetna Sztuka uprawiana od wieków, wymaga cierpliwości i samozaparcia, koszta w porównaniu z Sercem, które człowiek w to wkłada nie są wielkie.
Pamiętajcie, że to są zaokrąglone sumy, przy których koszt ptaka nie jest istotny, bo jeśli stać Cię na te wyżej wymienione rzeczy i ptaka, to zrobisz wszystko by Twojemu pierzastemu przyjacielowi, żyło się jak najlepiej i jak najdłużej.

ps. Jeśli jesteś osobą, której chodzi po głowie zabawa w handlarza, szczerze odradzam i nie będę Cię straszył Policją, czy sądami, ale najdroższe gatunki nie występuja w Polsce. Więc daruj sobie i daj pożyć naszym rodzimym pospolitym drapolom.

Chwal Ćwik
Przemek Łapiński

ps.2 Panowie koledzy jeśli coś jest nie tak z tym co napisałem, proszę zgłaszać i poprawiać mnie.
pholat
sympatyk
Posty: 25
Rejestracja: wt gru 11, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: pholat »

w dobrych sklepach zoologicznych można kupić kurczaki jednodniowe ;) ale to zapewne rzadkość ^^

właściwie ptaka można kupić choćby i jutro :P jak stać kogoś na wycieczkę do Anglii i tam zakup ptaka, do czego jeszcze trzeba by doliczyć badanie kondycji ptaka przez weterynarza, pewnie i jednio (albo więcej) dniowy pobyt na miejscu (bo jechać i od razu wracać?) hm... do tego jeszcze opłacić jakiegoś sokolnika który dla nas się zajmie ptakiem i nas jeszcze najlepiej nauczy (bo sami nic przecież nie potrafimy) na początek np jednio dniowy kurs w Falconry centre (http://www.falconrycentre.co.uk/courses.php)
i tak oto można mieć ptaka od zaraz... mieć tylko nadzieje że ten sokolnik co by nas uczył zrobił by to porządnie ;)

chociaż gdybym ja miał tyle kasy i czasu poszukał bym miłego, cierpliwego sokolnika w Polsce, pomęczył bym go swoją osobą aż by stwierdził że mogę mieć już własnego ptaka (sam bym go o to codziennie rano pytał :P) zbudował wspaniałą wolierę przy mojej willi (w końcu ktoś jednak czasem w totku wygrywa) i do końca życia polował bym na (moje własne) lisy, bażanty itd. z mojego chowu (na mojej własnej 100 hektarowej) posiadłości :mrgreen:

ps. fajniejszy byłby jednak ten 5cio dniowy kurs: http://www.nbpc.co.uk/courses.htm
garbus2
Site Admin
Posty: 2092
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 10:54 am
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: garbus2 »

pholat pisze:w dobrych sklepach zoologicznych można kupić kurczaki jednodniowe ;) ale to zapewne rzadkość ^^

właściwie ptaka można kupić choćby i jutro :P jak stać kogoś na wycieczkę do Anglii i tam zakup ptaka, do czego jeszcze trzeba by doliczyć badanie kondycji ptaka przez weterynarza, pewnie i jednio (albo więcej) dniowy pobyt na miejscu (bo jechać i od razu wracać?) hm... do tego jeszcze opłacić jakiegoś sokolnika który dla nas się zajmie ptakiem i nas jeszcze najlepiej nauczy (bo sami nic przecież nie potrafimy) na początek np jednio dniowy kurs w Falconry centre (http://www.falconrycentre.co.uk/courses.php)
i tak oto można mieć ptaka od zaraz... mieć tylko nadzieje że ten sokolnik co by nas uczył zrobił by to porządnie ;)

chociaż gdybym ja miał tyle kasy i czasu poszukał bym miłego, cierpliwego sokolnika w Polsce, pomęczył bym go swoją osobą aż by stwierdził że mogę mieć już własnego ptaka (sam bym go o to codziennie rano pytał :P) zbudował wspaniałą wolierę przy mojej willi (w końcu ktoś jednak czasem w totku wygrywa) i do końca życia polował bym na (moje własne) lisy, bażanty itd. z mojego chowu (na mojej własnej 100 hektarowej) posiadłości :mrgreen:

ps. fajniejszy byłby jednak ten 5cio dniowy kurs: http://www.nbpc.co.uk/courses.htm
przez jeden dzien to co najwyżej mozesz sie dowiedziec jak nie zabić ptaka...
pholat
sympatyk
Posty: 25
Rejestracja: wt gru 11, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: pholat »

nie zabijemy skoro trzyma go w naszym imieniu sokolnik :mrgreen: ( a my w tym czasie się kształcimy :P) chociaż rzeczywiście nie napisałem tego jasno :roll:

tak ap ropo jeszcze mojego poprzedniego posta :)

można jeszcze "wirtualnie adoptować ptaka" na stronie ZaP'a, a wtedy przynajmniej wiadomo że nie dość że "naszemu" pupilowi nic się nie stanie, to jeszcze jesteśmy pewni że jego byt jest zabezpieczony :P
ketiw
żółtodziób
Posty: 34
Rejestracja: pt mar 16, 2007 6:11 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: ketiw »

No narazie nie zabijemy, ale co po kursie :?: :???:

Moim zdaniem nawet ten pięciodniowy kurs to tylko namiastka tego co musi zrobic sokolnik, by powiedziec, że "potrafi układac ptaki drapieżne".
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

ogólnie te popularne na zachodzie kursy to wyciąganie pieniędzy i tyle
pholat
sympatyk
Posty: 25
Rejestracja: wt gru 11, 2007 8:31 pm
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: pholat »

po 5cio dniowym kursie skoro wygraliśmy lotka zatrudniamy sokolnika na staż i co dziennie przez godzinę jak nie więcej on przekazuje nam swoją wieloletnią wiedzę :mrgreen:
no... teraz wystarycz wygrać totka i po sprawie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Raven_Corvus
sokolnik
Posty: 747
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 5:15 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Raven_Corvus »

Moim skromnym zdaniem bez obrazy pholot to niezbyt jakies sensowne te twoje wypowiedzi. To nie takie proste, to nie takie latwe! Podejscie powinno byc, ze tak powiem bardziej z dystansem, niz hip hip hura. Te kursy porownal bym z czyms takim jak np 5 dniowy kurs obchodzenia sie z 1 miesiecznym dzickiem, niby 5 dnia juz bys cos wiedzial, a zeby zostawic Cie z nim to bys mial milion pytan, tyle ze dziecko mogl bys do szpitala w razie niebezpieczenstwa zawiesc, a przypuscmy sokola?
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

kurs ma sens kiedy ma taką formę jak te dla kandydatów w czempiniu. przygotowanie teoretyczne dla ludzi którzy juz poczynili starania by wstapic na staż do pzł i Gniazda SokolnikówA nie w myśl zasady kto płaci ten idze na kurs i dostaje dyplom ukończenia kursu.
szadam_
żółtodziób
Posty: 30
Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:11 pm
Lokalizacja: kraków

Post autor: szadam_ »

lepszy taki kurs niż żaden, dla kogoś kto się uprze że chce sobie kupić ptaka albo już sobie kupił, ten kurs nie daje pewnie żadnych uprawnien i jest to zapewnie jedynie podstawowa wiedza jaką powinien posiadać taki "trzymacz"
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

ci którzy najpierw kupują ptaki a potem zdobywaja wiedzę na ich temat to idioci pierwszej wody. żadnemu ptakowi nie życzę opiekuna którego cała wiedza to te strzępy informacji wyniesione z takiego przyspieszonego kursu...
szadam_
żółtodziób
Posty: 30
Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:11 pm
Lokalizacja: kraków

Post autor: szadam_ »

zgadzam się że to idiota, ale wolisz żeby taki idiota kupił, nic nie wiedział i eksperymentował, czy kupił i coś tam się nauczył, ja osobiście wolę żeby mimo wszystko coś się dowiedział jak już sobie sprawił ptaka
szadam_
żółtodziób
Posty: 30
Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:11 pm
Lokalizacja: kraków

Post autor: szadam_ »

i jeszcze jedno, niestety, na ogół ptaki mają najmniej do powiedzenia
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

szadam_ pisze:zgadzam się że to idiota, ale wolisz żeby taki idiota kupił, nic nie wiedział i eksperymentował, czy kupił i coś tam się nauczył, ja osobiście wolę żeby mimo wszystko coś się dowiedział jak już sobie sprawił ptaka

ale na szczęście hodowca ma coś do powiedzenia i jestem pewien że nikt nie sprzeda ptaka komuś kto nie ma o tym zielonego pojęcia. puki co nie znam przypadku żeby komuś,kto jest kompletnym laikiem udało się nabyc ptaka w Polsce. i to się raczej nie zmieni. i całe szczęście!
ODPOWIEDZ