Irek, wybrać się musisz póki jeszcze tutaj da się naprawdę zażyć prawdziwych doznań jak wolny sokolnik. Jeszcze pewnie dwie dekady i tu się skończy. Na emeryturę będziemy musieli chyba emigrować do Mongolii i odwieźć sztukę prawdziwego sokolnictwa tam, skąd przyszła. Pozdrawiam serdecznie i dobrej pogody na bekasy w tym sezonie. Jak coś to do zobaczenia, w Mongolii.
Białystok pozdrawiam i wspominam, bardzo pozytywnie. Odwiedzę Was jak przegonią wszystkie stawki w skansenie.
Adam, te polowania odbywają się na prerii Ameryki Północnej. To te dzikie tereny, które pamiętasz ze starych westernów. Sezon zaczyna się na koniec lata i trwa do końca marca. Aktualnie pogoda jest piękna, wiosenna, znakomite sokoły i dobry stan zwierzyny. Cóż więcej potrzeba.