Znalazlem mala pustulke

Tematy ogólne związane z sokolnictwem.
ODPOWIEDZ
Wclan
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 19, 2014 9:19 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Znalazlem mala pustulke

Post autor: Wclan »

Witam ,

Dokladnie jak w temacie , niedaleko mojego wiezowca znalazlem mala pustulke , ptaszek byl wymeczony wiec wzialem go do domu (gdybym zostawil mogl by nie przetrwac , psy , koty i bliskosc placu zabaw dla dzieci)

Podkarmilem troszke kurczakiem , ale zbytnio apetytu nie ma.

Czy znacie drodzy forumowicze jakas instytucje z Czestochowy lub okolic , ktora by sie mogla nim zajac i odebrac go ode mnie.

Z gory dziekuje za pomoc , ale musze go oddac komus kompetentnemu , zeby swoja niefachowa pomoca nie zrobic mu krzywdy.

Nie wiem czy brak apetytu wiaze sie u niej ze stresem czy cos jej dolega , na 1 rzut oka wyglada jak by wszystko z nia bylo ok.

Jutro postaram sie dodzwonic do Czestochowskiego oddzialu Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami.

Za wszelka pomoc dziekuje i nie ukrywam , ze licze na pomoc kolegi ZaP-a
Załączniki
SNC00178.jpg
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

odstaw go tam gdzie go znalazleś. będzie to najlepsza pomoc dla niego. postaw na gałęzi - zacznie żebrać o pokarm i powinni pojawić się rodzice.
Pozdrawiam
Wclan
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 19, 2014 9:19 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Wclan »

W okolicy nie ma u mnie drzew , byc moze gniazdo jest gdzies na wiezowcu.

Ptak byl znaleziony dokladnie w kacie witryny sklepowej (ktos go tam musial przyniesc) ... jakas pani probowala nakarmic go truskawka ... :???: (na dowod fotka)

Moze z pomoca kogos ze spoldzielni uda mi sie dostac na dach i zlokalizowac gniazdo , czy wtedy mam go zostawic gdzies obok ?? , a jesli sie nie uda ... to co dalej robic ??


Edit : po sforsowaniu wlazu udalo mi sie dostac na dach , zauwazylem gniazdo i kilka starszych osobnikow ... moja pustulke zostawilem w poblizu , kawalek dalej poukladalem paski cienko pocietego kurczaka (moze jak zglodnieja to zjedza) ... mam nadzieje,ze przetrwa bo dzisiaj wiatr mocno wieje i jest dosc chlodno. Zal bylo sie rozstawac z tym pieknym ptakiem , ale taka jest kolej rzeczy , dziki drapieznik powinen zyc na wolnosci !
Załączniki
SNC00176.jpg
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

a jednak można
POważnie i odpowiedzialnie a nie na siłę kolejna kaleka w pseudo ośrodku rehabilitacji
BRAWO!
ZaP
Wclan
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 19, 2014 9:19 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Wclan »

Mojej malej nie widac , ale ... ktos zaopiekowal sie kawalkiem kurczaka :)

(uchwycone kamera osiedlowej sieci internetowej)

Edit : a tu filmik z wypuszczenia ptaszka na wolnosc ---> https://www.youtube.com/watch?v=eIobZzsMZRQ
Załączniki
pust1.JPG
Wclan
pisklę
Posty: 4
Rejestracja: czw cze 19, 2014 9:19 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Wclan »

Witam ,

Jezeli interesuje jeszcze kogos los mojej pustulki zamieszczam dodatkowe zdjecia z dnia dzisiejszego ...

Mala doskonale daje sobie rade bez mojej pomocy (kamien spadl mi z serca) :mrgreen:

- lata juz po calym dachu (ma swoje 2 ulubione miejsca)
Załączniki
Pustulka.JPG
Pustulka2.JPG
Pustulka 3.JPG
ZaP
sokolnik
Posty: 832
Rejestracja: wt sie 23, 2005 8:12 am
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ZaP »

a nie mówiłem...
ODPOWIEDZ