Dobre maniery sokolnika.
Moderator: JoHn DuMbaR
mówisz o nie wysyłaniu reprezentacji gniazda może i nikt nie był wysyłany ale na pewno było napisane że to ktoś więcej niż tylko jakiś tam sokolnik postaram się puzniej zamieścić co było napisane w programie imprezy itp i jak uf sokolnik się anonsował wtedy będzie wiadomo o co mi chodzi a te i tym podobne akcje widziałem nie tylko ja ale i inni czynniej i mniej czynniej działający w świecie sokolnictwa
nie chce tu obrażać kogoś i się czepiać bez sensu ale jak się widzi i słyszy tego typu akcję to ile można
tak jak Adam napisał
piastowanie wysokich stanowisk do czegoś obliguje i wypadało by się dawać dobry przykład aby ktoś myślał o nas poważnie
nie chce tu obrażać kogoś i się czepiać bez sensu ale jak się widzi i słyszy tego typu akcję to ile można
tak jak Adam napisał
piastowanie wysokich stanowisk do czegoś obliguje i wypadało by się dawać dobry przykład aby ktoś myślał o nas poważnie
-
- żółtodziób
- Posty: 53
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 3:47 pm
- Lokalizacja: Ujście k/Piły
- Kontakt:
Ad garbus2
Coś nieopatrznie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi.
W żadnym wypadku nie usprawiedliwiam zachowania owego "sokolnika" ... mało tego - jestem ciekaw kto w ten sposób przynosi ujmy naszej organizacji...
Dla mnie to nie ważne czy był to "szeregowy" członek czy "piastujący wysokie funkcje"!!!
Też jestem zdania że nie ważne czy to "oficjalna delegacja"...czy to "prywatna wizyta" - zachowywać się należy godnie!
Dla mnie takie zachowanie jest nie do zaakceptowania - więc dobrze byłoby wiedzieć "o kogo chodzi"!!! - bo w tym momencie "pod ścianą" stają wszyscy piastujący wysokie funkcje" w Gnieździe Sokolników - cokolwiek zresztą to znaczy.
Na moje pocieszenie dodam, że w obecnym składzie zarządu tylko jedna osoba pali... więc jeśli chodzi o tą "palącą" osobę - to .......
Póki jednak nie padnie konkretne nazwisko - to rozmowa o niczym!!!
Krzysztof Staniszewski
Coś nieopatrznie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi.
W żadnym wypadku nie usprawiedliwiam zachowania owego "sokolnika" ... mało tego - jestem ciekaw kto w ten sposób przynosi ujmy naszej organizacji...
Dla mnie to nie ważne czy był to "szeregowy" członek czy "piastujący wysokie funkcje"!!!
Też jestem zdania że nie ważne czy to "oficjalna delegacja"...czy to "prywatna wizyta" - zachowywać się należy godnie!
Dla mnie takie zachowanie jest nie do zaakceptowania - więc dobrze byłoby wiedzieć "o kogo chodzi"!!! - bo w tym momencie "pod ścianą" stają wszyscy piastujący wysokie funkcje" w Gnieździe Sokolników - cokolwiek zresztą to znaczy.
Na moje pocieszenie dodam, że w obecnym składzie zarządu tylko jedna osoba pali... więc jeśli chodzi o tą "palącą" osobę - to .......
Póki jednak nie padnie konkretne nazwisko - to rozmowa o niczym!!!
Krzysztof Staniszewski
-
- żółtodziób
- Posty: 53
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 3:47 pm
- Lokalizacja: Ujście k/Piły
- Kontakt:
- Pudlak Waldemar
- sokolnik
- Posty: 1292
- Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
- Lokalizacja: Racibórz
No i zrobił się ,,SĄD NAD ŻABAMI '' Mogą skakać ,może latać ,czy pływać ?No cóż sam raczej się nie upijam ,ale z obserwacji własnych /przeważnie trzeźwych / wiem ,że jest to łatwa do przekroczenia granica nad którą trudno zapanować !ZDARZA SIĘ ! Natomiast zarozumialstwo i brak skromności drażnią mnie jak większość z Was .Robienie z siebie najlepszego z najlepszych i to do tego po pijaku to po prostu żenada i tyle ....Po co to roztrząsać -być może gość po wytrzeźwieniu jest w porządku -więc ja bym na tym poprzestał !
roztrząsam to dla tego że ten pan nie ma umiaru w robieniu popeliny swoim zachowaniem i już mnie wku....a że decyzjami zajmują się ludzie którzy nie potrafią zająć się sobą
może nie pisał bym tego gdyby na dokładkę nie obgadywał moich znajomych jaka tandetę robią i jacy nie są lipni a sam zrobił by to sto razy lepiej
w takim świecie żyjemy i tak już musi być ale chyba czasem można spróbować coś zmienić
bo jedni ludzie potrafią się nie dość że zachować to jeszcze mają ogromną wiedzę a jeśli widzą że pokaz był słaby lub np ptak nie lata jak trzeba to często kończy się na pogaduszkach dlaczego tak się działo itp bo powodów może być wiele a nie wymyśla nie stworzone historię i jeszcze oczernia innych byle by się słownie popisać co to nie on
żałosne
zrozumiałym jest też to że zdarzyć się może każdemu słabszy dzień ale gdy przytrafia się to co jakiś czas to na pewno nie jest to przypadek
a na koniec dodam że jeśli uf człowiek jest takim świetnym sokolnikiem co to potrafi wszystko to niech się popisze swoimi dokonaniami albo niech coś pokarze w tym roku zobaczymy
nie boje się konfrontacji z zarozumiałymi i pysznymi ludzmi
Waldku rozumiem cię że nie ma co tego już roztrząsać ale mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi i jakie mogą byc powody dla czego to napisałem
może nie pisał bym tego gdyby na dokładkę nie obgadywał moich znajomych jaka tandetę robią i jacy nie są lipni a sam zrobił by to sto razy lepiej
w takim świecie żyjemy i tak już musi być ale chyba czasem można spróbować coś zmienić
bo jedni ludzie potrafią się nie dość że zachować to jeszcze mają ogromną wiedzę a jeśli widzą że pokaz był słaby lub np ptak nie lata jak trzeba to często kończy się na pogaduszkach dlaczego tak się działo itp bo powodów może być wiele a nie wymyśla nie stworzone historię i jeszcze oczernia innych byle by się słownie popisać co to nie on
żałosne
zrozumiałym jest też to że zdarzyć się może każdemu słabszy dzień ale gdy przytrafia się to co jakiś czas to na pewno nie jest to przypadek
a na koniec dodam że jeśli uf człowiek jest takim świetnym sokolnikiem co to potrafi wszystko to niech się popisze swoimi dokonaniami albo niech coś pokarze w tym roku zobaczymy
nie boje się konfrontacji z zarozumiałymi i pysznymi ludzmi
Waldku rozumiem cię że nie ma co tego już roztrząsać ale mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi i jakie mogą byc powody dla czego to napisałem
-
- żółtodziób
- Posty: 53
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 3:47 pm
- Lokalizacja: Ujście k/Piły
- Kontakt: