Książkę oczywiście mam ,a nawet jak na coś ,,ciekawego sam wpadnę'' to pewnie ,,prochu nie wymyślę '' bo jak mówią słowa piosenki ,,To już wszystko było ......''
Moja rada-taka głowna zasada-pomalutku i spokojnie ,a sukces murowany. Może proces układania sie wydłuży ale twój jastrząb bedzie latał chętnie i dynamicznie a nie bedzie apatycznym wychudzonym pierzakiem który nie ma siły gonic za uchodzacym zwierzem.