pierzenie!
pierzenie!
nie wiem jak zachowuje się ptak podczas pierzenia czy zostawia się go w spokoju w wolierze do całkowitego wypierzenia i w jakim czasie odbywa się pierzenie ?
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
Re: pierzenie!
decyzja nalezy tylko do ciebie. mozesz latac ptaka podczas pierzenia ale ryzyko jest takie ze nie wymieni wszystkich pior ( zmieni skrzydla i ogon ale moze wygladac troche jak przpieczony nalesnik- tak wygladaja teraz moje gyr/sakery:P )orzel0216 pisze:czy zostawia się go w spokoju w wolierze do całkowitego wypierzenia
jesli z powdow zdrowotnych czy innych (dla ptaka- np. migracja czy zblizajaca sie zima) chcesz przyspieszyc pierzenie mozna to zrobic przy pomocy miodu z koniczyny( clover honey) ale jak przdobrzysz to bedziesz mial lysego ptaka:/
nie proboj tego sam bez pomocy kogos kto wie co robi!
-
- sokolnik
- Posty: 1867
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
- Lokalizacja: South Dakota
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
-
- młodszy sokolnik
- Posty: 225
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 10:32 pm
szczezze mowiac to ja nie jestem pewna ze tu o hormony czy materie chodzi... mi sie wydaje ze cos w tym miodku jest co ich pogania...
lepsze to niz sposob arabow co to gloduja ptaka do momentu ze ten spada z kamienia i wtedy napychaja niskokalorycznym miesem... ja wiem ze inaczej ich ptaki w ogole by sie nie pierzyly, ale to i tak wydaje sie wredne!
lepsze to niz sposob arabow co to gloduja ptaka do momentu ze ten spada z kamienia i wtedy napychaja niskokalorycznym miesem... ja wiem ze inaczej ich ptaki w ogole by sie nie pierzyly, ale to i tak wydaje sie wredne!
nie z kazdym ptakiem można latac przez pierzenie niestety. jastrząb na ogół pierzy sie fatalnie jesli jest w kondycji łowczej a jego wrodzona pobudliwosc powoduje ze łatwo o przypadkowe uszkodzenie jeszcze ukrwionego, rosnacego pióra a to juz powazny problem. wedrowne które lataja przez pierzenie na ogół pierza sie słabo. widziałem ptaki które bedac w 4 piórze miały jeszcze połowe młodocianej szaty. sam to przerobiłem z moim samcem dawno temu. wedrowny latem musi mieć z oczywistych wzgledów wagę nizszą niż zimowa jeśli ma latac a to z kolei powoduje niemal calkowite zatrzymanie pierzenia lub slaby jego przebieg. za to lannery, rarogi i gyr-sakery pierza sie całkiem przyzwoicie jeśli sa w niezłej wadze choc tak jak napisała Wolperlira mogą zostawac pokrywy. z miodem z koniczyny nie miałem do czynienia ale widzialem zdjęcia ptaków pierzonych na tarczycy i chyba bałbym się tak lawinowego pierzenia. wydaje mi sie ze ptak potrzebuje wtedy dobry suplement zeby organizm produkując tyke piór na raz był w stanie uczynic je pełnowartosciowymi. słyszałem o samcu jastrzebia pierzonym na tarczycy który po pierzeniu w czasie ataku na królika połamał sobie kilka sterówek jak zapałki. w książce Trommera jest fota łysego jastrzębia własnie po tarczycy i dla mnie troche to przerazające Preferuję naturalny przebieg bez stymulatntów, hormonów czy naswietlania ptaka pod lampą.