Trening ptaków łowczych

Tematy ogólne związane z ptakami drapieżnymi
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Filmy z szkoleniem ptaków drapieżnych –miłego oglądania!
http://www.youtube.com/results?search_c ... C27&page=1
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Waldek mistrz obslugi YT :)
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Jeden obraz jest wart 1000 słów ,chodź za oglądanie ze zrozumieniem nie odpowiadam . :razz:
Awatar użytkownika
kuba08111994
młodszy sokolnik
Posty: 309
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:05 pm
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kuba08111994 »

Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

troszkę odświeżę temat
trening ptaków łowczych :) z naciskiem na sokoły
a może coś więcej na temat treningu krótko skrzydłych
z naciskiem na budowanie masy mięśniowej
taki temat może ktoś ma ciekawe pomysły itp o czym warto pogadać
ja zacznę tym
wykorzystywanie wzniesień o dużym nachyleniu i przywoływanie ptaka pod górę
jeśli wzniesienia są wystarczająco strome i duże to ptaka potrafi się bardzo szybko zmęczyć
a i można fajnie oglądać rezultaty i osiągi
jednym słowem proste na pewno znane przez wielu i skuteczne :)
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

Ja opiszę sposób puszczania ptaka z samochodu /niby taki beee i nie sportowo/ ale jak najbardziej przydatne .
Po pierwsze trzeba sobie zrobić odpowiednie siedzisko na siedzenie pasażera ; http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5a ... 20aaf.html
No i sprawić sobie prawą rękawicę /nie musi być jakaś wyjątkowa -byle była dostatecznie gruba /zawsze to jakieś zabezpieczenie przed pazurami / i w miarę luźna by można było ją łatwo zakładać i ściągać .
Wyszukujemy miejsce w miarę odosobnione z pasem drzew w odległości paru metrów od drogi .
Dobrze mieć samochód z elektrycznie opuszczanymi szybami -Po opuszczeniu szyby bierzemy ptaka na rękę i wystawiamy go za okno -zwykle ptak leci do najbliższych drzew -następnie kładziemy na rękawicy kawałek mięsa i wystawiamy rękę przez okno gwizdem przywołujemy ptaka !Przypomina to zwykłe przywoływanie jak podczas treningu na dłużcu!Jak ma to już opanowane /przylatuje za każdym razem jak automat / powoli ruszamy kontynuując trening!Ujmę to tak jak już wracam do samochodu i mam jakieś 100 m do niego to mój Karolek już tam leci i czeka na dachu ! :grin:
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Widzę Waldek ze po raz kolejny wprowadzasz nowe kanony. jeżdzisz samochodem z rozpętanym jastrzębiem na siedzisku?! wystarczy gołąb lub gawron na poboczu i twój ptak rąbnie w szybę z takim impetem ze bedzie po nim. jednemu z kolegów który wazył zawsze rozpetane ptaki samica jastrzębia zabiła sie uderzając przt wazeniu w okno. Jak juz koniecznie chcesz wołać do auta to najlepiej znajdz sobie kierowce. jeśli nie masz takiej osoby to dobrze jeśli ptak sie kapturzy bo kontrolujesz moment zerwania. W innym przypadku to czysta głupota
JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Dawid, Waldek zamiescil tylko foto jastrzebia na siedzisku, ta metode stosuje tylko z hh z tego co wiem :) a z tego co widzialem jego ptaki nie sa podatne na samowolne uderzanie w szybe
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

JoHn DuMbaR pisze: nie sa podatne na samowolne uderzanie w szybe
Święte słowa - tak latam harrisem :lol: A te akurat nie ,,spływają '' po szybie z byle powodu ! :wink:
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

panowie i może panie :)
te zaczynajmy w nowym temacie jakiejś kolejnej bez sensownej rozmowy :)
jak w temacie w innym dziale
może ktoś coś powie na temat :)
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Waldek proszę Cię... każdy harris, zwłaszcza samiec nie wytrzyma jeśli przy drodze zobaczy stado kawek. Nawet niepolujący ptak na ogół zerwie sie w takiej sytuacji. mam harrisy i nie dam sobie kitu wstawiać. dla mnie to niepotrzebne ryzyko. Podobnie jak używanie złych akcesoriów i trzymanie ptaków na źle skonstruowanych siedziskach. Ci którzy tak robia zawsze mówią że dotąd nic złego sie nie stało. Do momentu. Po co takie ryzyko? i jeszcze chwalenie sie tym na forum i stawiania ludziom za wzór?
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Wracając do meritum sprawy- najlepszy trening dla jastrzębii i harrisów wg mnie to kompilacja towarzyszenia w urozmaiconym terenie, wysokich pionowych przylotów i dalekich przylotów (powyżej 300m) pod wiatr. Jeśli chodzi o sokoły to zalezy do czego sokoła układasz. Jeśli ptak ma polowac spod kaptura to klasyczny trening pikowań na wabidło jest niezastąpiony ale jeśli ktoś ma miejsce i warunki (nie obedzie sie bez pomocnika) to można robić pościgi za wabidłem na wedce trzymanej przez pasażera jadącego auta.
Jeśli chcesz ptaka do polowania z czatów na dzień dzisiejszy nie widzę lepszej metody niż latawiec lub balon ale nawet dla takich ptaków robię wczesniej wprowadzenie do klasycznych pikowań na wabidło. Dzięki temu ptak potrafi juz fajnie podkążać i korzystać z wiatru. Jest to o tyle wazne ze niektóre ptaki (zwłaszcza młode wedrowne) próbują czasem iść do wabidła w lini prostej pionowo do góry co oczywiscie skazane jest na porazkę. Wczesniejsze lekcje pikowań do wabidła niwelują ten problem.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

W przypadku ptakó do polowania najlepszym możliwym treningiem kieedy są już rozlatane jest oczywiscie samo polowanie :wink:
Awatar użytkownika
Pudlak Waldemar
sokolnik
Posty: 1292
Rejestracja: pn mar 01, 2010 2:14 am
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Pudlak Waldemar »

haggard pisze:Waldek proszę Cię... każdy harris, zwłaszcza samiec nie wytrzyma jeśli przy drodze zobaczy stado kawek. Nawet niepolujący ptak na ogół zerwie sie w takiej sytuacji. mam harrisy i nie dam sobie kitu wstawiać. dla mnie to niepotrzebne ryzyko. Podobnie jak używanie złych akcesoriów i trzymanie ptaków na źle skonstruowanych siedziskach.
Ujmę to krótko -siedzisko jest BARDZO DOBRE -zdaje egzamin od 2 lat -ptak który da rade się zabić o szybę z 50 cm -to bzdura !U mnie to działa i u paru znajomych -więc wpierw zrób sobie coś takiego sprawdź a potem mów ,że to złe !
Z tyłu jest oczko z karabińczykiem gdzie można ptaka przypiąć ,ewentualnie go zakapturzyć http://www.fotosik.pl/u/pudlak/album/875568 - nie zarzucaj mi ,że robię to źle bo Twoje PRZYPUSZCZENIA -nie mają nic wspólnego z rzeczywistością !
Niech to ........... trafi- jeżeli ktoś nie zechce tego tak robić to nie i już .....
Dawid nie bądź zawsze wyrocznią -daj ludziom wybór !
Ostatnio zmieniony śr gru 14, 2011 6:59 am przez Pudlak Waldemar, łącznie zmieniany 1 raz.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

Waldek nie rozśmieszaj mnie proszę... Ja wyrocznią? Od pewnego czasu kazdy temat który jest zakładany to własnie Ty próbujesz być ową wyrocznią. Podobnie było z układaniem psów i jeszcze w kilku tematach. Szkoda że na ogół w sprzecznosci z ogólnie przyjetymi kanonami. dobre rozwiązanie zawsze warto chwalić i doceniać a złe trzeba ganić i tyle. Może to kłuje w Twoje ego bo mam wrazenie Waldek przy całej sympatii do Twojej osoby ze bardzo próbujesz zaistnieć jako wszechwiedzący guru. Być może ptak na ogół jeździ przywiązany ale faktem jest ze pierwszą fotę wrzuciłes z ptakiem siedzącym luzem a jeśli czyta to laik to stwierdzi że to dobre rozwiązanie. Wiec wypada to natychmiast sprostować. Pomijam fakt ze ptak siedzący luzem którego nagle coś spłoszy i zacznie sie ciskać po całej kabinie podczas jazdy moze stać sie przyczyną wypadku.
Pudlak Waldemar pisze:Dawid nie bądź zawsze wyrocznią -daj ludziom wybór !
Jaki wybór? ryzykować zyciem ptaka czy nie?
Pudlak Waldemar pisze:Ujmę to krótko -siedzisko jest BARDZO DOBRE -zdaje egzamin od 2 lat -ptak który da rade się zabić o szybę z 50 cm -to bzdura !
uderz sobie głową w ścianę z odległości pół metra dość energicznie i sie potem sam siebie zapytaj czy nic Ci nie jest. Ptak nie powie ze bolało wypada żeby takie rzeczy przewidzieć za niego
quote="Pudlak Waldemar"]wpierw zrób sobie coś takiego sprawdź a potem mów ,że to złe ! [/quote].
podziękuję. samo siedzisko jest jak najbardziej ok. Ale wożenie ptaka luzem bez kaptura to dla mnie czysta głupota.
ODPOWIEDZ