"Niedoinformowanym" proponuję jednak zacząć od praktyki u zaprzyjaźnionego sokolnika ( trzeba poszukać sokolnika i się zaprzyjaźnić, niezależnie od odległości). Dopiero po bezpośrednim spotkaniu z sokolnictwem i stwierdzeniu, czy to zajęcie dla "niedoinformowanego" ( bo może zbieranie znaczków w pewnych sytuacja było by odpowiedniejszym zajęciem), można przystąpić do tworzenia własnej sokolarni.Pudlak Waldemar pisze:Jak wcześniej napisał Adam latacz jest postrzegany przez /przeciętnego zjadacza wieprzowiny/-jako SOKOLNIK !!!Dlatego taka nie doinformowana ,,niemota'' morze zepsuć opinie całemu sokolnictwu .Pomijając ten,, drobny ''fakt ,że najpierw –literatura ,woliera ,zaplecze żywieniowe i nauka praktyki u zaprzyjaźnionego sokolnika!!!!
Na instrukcję układania na forum nie bardzo bym liczył, pewnych niuansów nie da się przekazać komputerowo. To trzeba zobaczyć/spróbować/doświadczyć.