kamizelka sokolnicza

Informacje dla początkujących sokolników i osób chcących nimi zostać
Nina
stażysta
Posty: 118
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 10:39 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Nina »

A jakiej rewelacji się spodziewasz? Robione są na jedno kopyto bo ktoś wymyślił, że tak jest funkcjonalnie. Gdyby był patent na coś lepszego, to pewnie sokolnicy by to używali, a tymczasem używają kamizelek ogólnodostępnych. Ameryki drugi raz nie odkryjesz, ale mimo wszystko powodzenia!
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

Witam
ale kto powiedział ze ja chce odkryć drugi raz amerykę nie
chce po prostu dowiedzieć się czegoś na temat kamizelek bo nigdy ich nie używałem
jakie są opinie użytkowników co najlepiej przerobić i jak
a poza tym jeśli każdy by wychodził z takiego założenia ze ameryki się nie odkryje
to dalej jezdzili byśmy na koniach i machali mieczami

pozdrawiam
iskra
młodszy sokolnik
Posty: 259
Rejestracja: czw cze 15, 2006 7:09 pm

Post autor: iskra »

Podstawowymi założeniami kamizelki była wygoda użytkowania. Łatwiej jest biegać po krzakach w kamizelce niż z torbą obijającą się u nogi.
Sam musisz wyczuć co jest dla Ciebie wygodniejsze czy też co Ci się bardziej podoba wizualnie.
Niektórzy poprostu przerabiają kamizelki wędkarskie, myśliwskie lub zwykłe oliwkowe czy zielone kupione w sklepie odzieżowym. Są też kamizelki sokolnicze które są szyte na podobny wzór. Ich zaleta? hmmm... Nie wiem... Może niech się wypowiedzą Ci co takich używają. Mnie osobiście jakoś one nie przekonują, a w szczególności jakieś nieudolne przeróbki.

Drugim rodzajem kamizelek są takie jakie m.in. sprzedaje kolega Irek (fotki są gdzieś w tablicy ogłoszeń). Są moim zdaniem dożo wygodniejsze. Najczęściej wyposażone są w regulowane "szelki", które umożliwiają ich dobre dopasowanie zarówno do grubej zimowej kurtki jak i cienkiego letniego t-shirta. Poza tym można je wykonać z wodoodpornego materiału z którego o wiele łatwiej wyczyścić chociażby ślady po krwi. Materiał ten jest najczęściej sztywniejszy więc klasyczna pełna kamizelka nie układałaby się na ciele i byłaby niewygodna.

No cóż nie wiem co mogę jeszcze napisać żeby Ci pomóc. Myślę, że dobrą opcją byłoby swoją pierwszą kamizelkę poprostu kupić. Cena 120-150 zł moim zdaniem jest bardzo sensowna.
Zalety tego: Będziesz miał fajną wygodna kamizelkę, będziesz miał wzór jeśli będziesz chciał uszyć następną sam, zdobędziesz niezbędne doświadczenie które pozwoli Ci stworzyć taką kamizelkę która będzie idealnie dopasowana do Twoich potrzeb.

PS. Masz coś do tych co to na koniach jeżdżą i machają mieczem? :twisted: :wink:
Awatar użytkownika
mirek
młodszy sokolnik
Posty: 359
Rejestracja: sob lut 14, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Szydłowiec

Post autor: mirek »

nie bo sam jezdze konno i bawie sie w rekonstukcje:):):)
a poza tym dzieki wielkie za chec odpisywania w tym banalnym temacie
zrobie zobacze i wtedy sam sobie odpowiem czy mi pasuje czy nie a moze nwet kupie
Ogr
pisklę
Posty: 9
Rejestracja: wt sty 26, 2010 12:00 am

Post autor: Ogr »

Sokolnik ze mnie żaden ale może...

Ja bym zamiast szycia pobawił się kamizelką taktyczną. Kupił taką modułową (panelową) do której podczepiasz kieszenie jakie chcesz i gdzie chcesz. Jak jeździsz konno to i w ogóle w teren chodzisz. Przepinasz zasobniki i kamizelka służy Ci nie tylko w sokolnictwie.
Awatar użytkownika
Nisus
sokolnik
Posty: 824
Rejestracja: wt lut 01, 2005 10:28 pm
Lokalizacja: Południe
Kontakt:

Post autor: Nisus »

Modulowe taktyczne, przykladowo nasze polskie Miwo (http://www.miwo-military.net/).
Sa zbyt dopasowane, w wakacje usmazysz sie, zima zaparzysz przy bieganiu bo scisnieta nie bedzie wentylowac, sama kamizelka jest do tego ciezkawa. Koniec koncem moim zdaniem, sredni pomysl i bedziesz wygladal jak trep co podpieprzyl sasiadowi wypchana papuge :razz:
ODPOWIEDZ