kamizelka sokolnicza
Witam
ale kto powiedział ze ja chce odkryć drugi raz amerykę nie
chce po prostu dowiedzieć się czegoś na temat kamizelek bo nigdy ich nie używałem
jakie są opinie użytkowników co najlepiej przerobić i jak
a poza tym jeśli każdy by wychodził z takiego założenia ze ameryki się nie odkryje
to dalej jezdzili byśmy na koniach i machali mieczami
pozdrawiam
ale kto powiedział ze ja chce odkryć drugi raz amerykę nie
chce po prostu dowiedzieć się czegoś na temat kamizelek bo nigdy ich nie używałem
jakie są opinie użytkowników co najlepiej przerobić i jak
a poza tym jeśli każdy by wychodził z takiego założenia ze ameryki się nie odkryje
to dalej jezdzili byśmy na koniach i machali mieczami
pozdrawiam
Podstawowymi założeniami kamizelki była wygoda użytkowania. Łatwiej jest biegać po krzakach w kamizelce niż z torbą obijającą się u nogi.
Sam musisz wyczuć co jest dla Ciebie wygodniejsze czy też co Ci się bardziej podoba wizualnie.
Niektórzy poprostu przerabiają kamizelki wędkarskie, myśliwskie lub zwykłe oliwkowe czy zielone kupione w sklepie odzieżowym. Są też kamizelki sokolnicze które są szyte na podobny wzór. Ich zaleta? hmmm... Nie wiem... Może niech się wypowiedzą Ci co takich używają. Mnie osobiście jakoś one nie przekonują, a w szczególności jakieś nieudolne przeróbki.
Drugim rodzajem kamizelek są takie jakie m.in. sprzedaje kolega Irek (fotki są gdzieś w tablicy ogłoszeń). Są moim zdaniem dożo wygodniejsze. Najczęściej wyposażone są w regulowane "szelki", które umożliwiają ich dobre dopasowanie zarówno do grubej zimowej kurtki jak i cienkiego letniego t-shirta. Poza tym można je wykonać z wodoodpornego materiału z którego o wiele łatwiej wyczyścić chociażby ślady po krwi. Materiał ten jest najczęściej sztywniejszy więc klasyczna pełna kamizelka nie układałaby się na ciele i byłaby niewygodna.
No cóż nie wiem co mogę jeszcze napisać żeby Ci pomóc. Myślę, że dobrą opcją byłoby swoją pierwszą kamizelkę poprostu kupić. Cena 120-150 zł moim zdaniem jest bardzo sensowna.
Zalety tego: Będziesz miał fajną wygodna kamizelkę, będziesz miał wzór jeśli będziesz chciał uszyć następną sam, zdobędziesz niezbędne doświadczenie które pozwoli Ci stworzyć taką kamizelkę która będzie idealnie dopasowana do Twoich potrzeb.
PS. Masz coś do tych co to na koniach jeżdżą i machają mieczem?
Sam musisz wyczuć co jest dla Ciebie wygodniejsze czy też co Ci się bardziej podoba wizualnie.
Niektórzy poprostu przerabiają kamizelki wędkarskie, myśliwskie lub zwykłe oliwkowe czy zielone kupione w sklepie odzieżowym. Są też kamizelki sokolnicze które są szyte na podobny wzór. Ich zaleta? hmmm... Nie wiem... Może niech się wypowiedzą Ci co takich używają. Mnie osobiście jakoś one nie przekonują, a w szczególności jakieś nieudolne przeróbki.
Drugim rodzajem kamizelek są takie jakie m.in. sprzedaje kolega Irek (fotki są gdzieś w tablicy ogłoszeń). Są moim zdaniem dożo wygodniejsze. Najczęściej wyposażone są w regulowane "szelki", które umożliwiają ich dobre dopasowanie zarówno do grubej zimowej kurtki jak i cienkiego letniego t-shirta. Poza tym można je wykonać z wodoodpornego materiału z którego o wiele łatwiej wyczyścić chociażby ślady po krwi. Materiał ten jest najczęściej sztywniejszy więc klasyczna pełna kamizelka nie układałaby się na ciele i byłaby niewygodna.
No cóż nie wiem co mogę jeszcze napisać żeby Ci pomóc. Myślę, że dobrą opcją byłoby swoją pierwszą kamizelkę poprostu kupić. Cena 120-150 zł moim zdaniem jest bardzo sensowna.
Zalety tego: Będziesz miał fajną wygodna kamizelkę, będziesz miał wzór jeśli będziesz chciał uszyć następną sam, zdobędziesz niezbędne doświadczenie które pozwoli Ci stworzyć taką kamizelkę która będzie idealnie dopasowana do Twoich potrzeb.
PS. Masz coś do tych co to na koniach jeżdżą i machają mieczem?
Modulowe taktyczne, przykladowo nasze polskie Miwo (http://www.miwo-military.net/).
Sa zbyt dopasowane, w wakacje usmazysz sie, zima zaparzysz przy bieganiu bo scisnieta nie bedzie wentylowac, sama kamizelka jest do tego ciezkawa. Koniec koncem moim zdaniem, sredni pomysl i bedziesz wygladal jak trep co podpieprzyl sasiadowi wypchana papuge
Sa zbyt dopasowane, w wakacje usmazysz sie, zima zaparzysz przy bieganiu bo scisnieta nie bedzie wentylowac, sama kamizelka jest do tego ciezkawa. Koniec koncem moim zdaniem, sredni pomysl i bedziesz wygladal jak trep co podpieprzyl sasiadowi wypchana papuge