Witam................. jestem człowiekiem który do swoich pasji podchodzi z oddaniem ,pietyzmem(uzależnieniem)e.t.c. lub i.t d. Na razie jestem aktywnym muzykiem koło 40-stki.
Posadziłem drzewo, spłodziłem syna i wybudowałem dom obok którego maniak (nazywa siebie chodowcą)choduje ok. 200 gołebii!!!
Tyle tytułem wprowadzenia...........
Te gołebie mi osobiście nie przeszkadzają dopuki są na terenie mojego sąsiada , ale jezeli mam zasrane całe obejscie wraz z dachem to chyba cos jest nie tak !
Jeżeli coś robie to robie to od początku do końca i nie ma zmiłuj.......
Noszę sie z zamiarem wstapienia na staż do P.Z.Ł oraz do gniazda do Czempinia by z pomocą dobrego ptaka i w swietle prawa ukrócic zapędy lotnicze mojego sąsiada!!!!!
Czy ktos jest w stanie podpowiedziec mi co mam robic lub pokazac prostsza droge do osiagnięcia celu.!
Parę razy mogłem juz kupic ptaki chodowane w niewoli, ale nie chodzi o to by ptak sie meczył razem ze mną, bo i po co!!!
Jeszce jedno ,jezeli zostane mysliwym (sokolnikiem)to tylko po to aby sraluchy mojego sąsiada wiedziały gdzie raki zimują ...
Pewnie będę jedyny na kaszubach!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrowienia dła wszystki KASZUBÓW!!!!
mój tel 606 70 57 31
Czy mozna np. sokołem ustawic gołebie?
-
- pisklę
- Posty: 2
- Rejestracja: pn lip 31, 2006 9:23 pm
- Lokalizacja: Kościerzyna
z kaszub znam co najmniej jednego sokolnika wiec sam nie bedziesz. Co do rozpoczecia przygody z sokolnictwem tylko po to by zrobic porzadek z sasiadem - odradzam bo predzej czy pozniej ptak w pogoni za golebiem wleci na jego podworko, a sasiad w ramach uporania sie z tym niedobrym sokolnikiem zalatwi jego ptaka widlami.... nie lepiej pogadac wedle starej zasady "kargul podejdz no do plota?" po co miesac w to sokolnictwo skoro do tych celow nie potrzeba pozwolenia na polowanie. Jesli dach jest metalowy to bym zastanowil sie nad podlaczniem pod prad - golebie sie skutecznie zniecheca, (nawet jesli jest ceramiczny wystarczy wylozyc blacha lub drutami w tych miescach dach i kilka razy podlaczyc pod napiecie), poza tym kolce i powinno pomoc
jeszcze raz odradzam sokolnictwo tylko dla wymienionego wczesniej celu co nawiasem rzecz ujmujac nie bedzie sokolnictwem a najzwyczajniejszym ploszeniem:)
jeszcze raz odradzam sokolnictwo tylko dla wymienionego wczesniej celu co nawiasem rzecz ujmujac nie bedzie sokolnictwem a najzwyczajniejszym ploszeniem:)
Również jestem z Kościerzyny i jestem sokolnikiem. Tak jak garbus odradzam stosowanie sokolnictwa do wypłoszenia tych gołębi. Wystarczy się zastanowić nad jeszcze jedną sprawą. A mianowicie, kiedy sąsiad i gołębie zmądrzeją, to co się stanie z ptakiem łowczym? Problem znika oczywiście gdybyś chciał z nim polować do czego gorąco zachęcam.
- valdi99
- młodszy sokolnik
- Posty: 208
- Rejestracja: sob lut 05, 2005 7:50 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Re: Czy mozna np. sokołem ustawic gołebie?
Wynajmij sokolnika.volterplus pisze: co mam robic lub pokazac prostsza droge do osiagnięcia celu!
-
- pisklę
- Posty: 2
- Rejestracja: pn lip 31, 2006 9:23 pm
- Lokalizacja: Kościerzyna
Cały czas oczekuję podpowiedzi!!!!!!!!
Witam ponownie ! Nie wynajmę sokolnika dla zasady ,jezeli zostane sokolnikiem to dla tego ,że od dawna mnie to pociąga, tylko przy okazji zrobie porzadek z sąsiadem ,a moze nawet nie ,moze sam zrozumie jak zobaczy konkurencję(ostatnio po zwróceniu uwagi puszcza tylko ptaki dla treningu i zaraz po oblocie je zamyka).Nie zrozumcie mnie zle, ja lubie gołebie(jak kazde inne stworzenie))one nie sa niczemu winne ,to chodowca(powinno sie mówic gołebiarz z zachowaniai stylu bycia )jast wszystkiemu winien i to na niego powinno sie zapolowac.
Cały czs oczekuje na kontakt ludzi mi przychylnych w dojsciu do celu no i oczywiscie sokolników z Koscierzyny.
Pozdrawiam
Adam
Cały czs oczekuje na kontakt ludzi mi przychylnych w dojsciu do celu no i oczywiscie sokolników z Koscierzyny.
Pozdrawiam
Adam