Czy można...
Czy można...
Witam! Jestem po raz pierwszy na tym forum i zaluje ze nie zajrzalem tutaj wczesniej . A wiec tak mam 15 prawie 16 lat i mam znajomego (dobrego znajomego) sokolnika i sprawa wyglada nastepujaco 1.czy moge u niego juz zaczac pewnego rodzaju staz zeby sie podszkolic do wlasciwego stazu 2.Czy nie bedac sokolnikiem moge miec (oczywiscie pod nadzorem sokolnika oraz majac odpowiednie miejsce ktore posiadam) jakiegos ptaka drapieznego ktoremu bede poswiecal duuuzo czasu ale ktory nie bedzie bardzo wymagajacym poniewaz w tematyce ptakow drapieżnych jestem poczatkujacy ale nie zupelnie zielony... (prosze o wyrozumialosc dla mnie poniewz tylko pytam) dla mnie liczy sie dobro ptaka i jezeli nie majac odpowiednich dokumentow itd. otrzymam odpowiedz ze lepiej zebym jeszcze poczekal nie bede zawiedziony ale po prostu z ciekawosci pytam czy w swietle prawa istnieje gatunek ptaka ktorego mozna trzymac nie bedac sokolnikiem (gdy ptak jest z hodowli ze wszystkimi papierami). Mam 3 pytanie zwiazane rowniez z poczatkami w sokolnictwie. Czy dobra alternatywa dla chcacych zostac sokolnikami nie byloby np. po znalezieniu jakiegos ptaka (chodzi tutaj o malego ptaka) zaopiekowac sie nim i karmic go zeby zobaczyc poczatki jakie moglyby byc z ptakiem drapieznym? Na przyklad ja mialem w domu bardzo mala sroczke ktora mialem 2 miesiace i ktora sama znalazla sobie swoje towrzystwo . Oleciala ale codziennie przylatywala pod moje okna. Jest to taka moja propozycja zeby zobaczyc ze z malym ptakiem jest trudno a co dopiero z ptakami drapieznymi. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
staz u sokolnika
witaj,
Jak najbardziej mozesz zacz juz teraz - w koncu im wczesniej tym lepiej. Skoro masz dostp do doswiadczonego sokolnika to nalezy to wykorzystac i uczyc sie. Pod jego nadzorem mozesz trzymac ptaka - najlepiej byloby tu zaczac od lanera lub harisa (jakis gatunek nie wymagajacy pozwolen CITES). Przy czym nie wolno ci z tymi ptakami polowac - jedynie trzymac. Co do pomyslu z malymi ptakami to nie jest to raczej dobre rozwiazanie: 1) ptak bedzie cierpial poniewaz im ptak mniejszy tym bardziej wrazliwy na bledy poczatkujacego 2)a co jak sie komus odechce? przy wielu utrudnieniach do konca wytrwaja tylko naprawde zdeterminowani ktorzy jak juz kupia ptaka na pewno sie nim beda odpowiednio zajmowac
pozdrawiam
Jak najbardziej mozesz zacz juz teraz - w koncu im wczesniej tym lepiej. Skoro masz dostp do doswiadczonego sokolnika to nalezy to wykorzystac i uczyc sie. Pod jego nadzorem mozesz trzymac ptaka - najlepiej byloby tu zaczac od lanera lub harisa (jakis gatunek nie wymagajacy pozwolen CITES). Przy czym nie wolno ci z tymi ptakami polowac - jedynie trzymac. Co do pomyslu z malymi ptakami to nie jest to raczej dobre rozwiazanie: 1) ptak bedzie cierpial poniewaz im ptak mniejszy tym bardziej wrazliwy na bledy poczatkujacego 2)a co jak sie komus odechce? przy wielu utrudnieniach do konca wytrwaja tylko naprawde zdeterminowani ktorzy jak juz kupia ptaka na pewno sie nim beda odpowiednio zajmowac
pozdrawiam
-
- stażysta
- Posty: 143
- Rejestracja: czw wrz 01, 2005 10:19 pm
- Lokalizacja: Gliwice
miec harisa, bez planow do polowania
czy moge prosci o pomoc ?
nie wiem czy dobrze wnioskuje; bez zadnych pozwolen moge trzymac w wolierze np harisa i jest szansa takiego kupic w Anglii. Pomijajac problemy z transportem czy musialbym dokumentowac jego pochodzenie w przypadku jakichs kontroli ? Pytam czysto teoretycznie, aktulanie nie mam planow " na harisa " ale chcialby wiedziec czy taka wlasnie jest logika naszych przepisow ?
nie wiem czy dobrze wnioskuje; bez zadnych pozwolen moge trzymac w wolierze np harisa i jest szansa takiego kupic w Anglii. Pomijajac problemy z transportem czy musialbym dokumentowac jego pochodzenie w przypadku jakichs kontroli ? Pytam czysto teoretycznie, aktulanie nie mam planow " na harisa " ale chcialby wiedziec czy taka wlasnie jest logika naszych przepisow ?
To w takim razie jak wygląda sprawa z Zakonem Sokolników, gdzie nie trzeba być myśliwym i jak dobrze rozumiem można latać z sokołem, ale nie polować. Zastanawia mnie także zdanie w nawiasie. Hoduję trochę zwierzaków i trochę jestem zorientowany w CITES. Nie rozumiem dlaczego nie można hodować zagranicznych drapoli objętych konwencją? Przecież jak się ma odpowiednie dokumenty (tzw CITES), które są potwierdzeniem legalnego pochodzenia zwierzęcia, to można je bezproblemowo zarejestrować. Może być jedynie trudnością sprowadzenie do Polski zwierząt uwzględnionych w załączniku I konwencji waszyngtońskiej, jednak jak się bardzo chce, to jakoś można sobie dać z tym radę.garbus2 pisze:latanie =polowanie bo nie mozesz zagwarantować iż ptak nie zacznie polowac kiedy cos nagle wyskoczy z krzakow wiec mozesz go trzymac w wolierze i do tego nie wszystkie gatunki (tylkoobce nie objete konwencja waszyngtonska)
trzeba rozróznic dwie sprawy: legalność posiadania ptaka (czyli jego trzymanie i tu owszem można miec w zasadzie kazdy gatunek o ile sie ma cites - co prawda nasi urzednicy nie do konca to rozumieja ale pracujemy nad tym by im wytlumaczyc bo np na ptaki wyhodowane u nas w kraju nie chca wystawiac citesow...) oraz legalność latania z ptakiem (latania w tym miejscu rowniez w sensie polowania bo jak juz slusznie zauwazyles nie masz gwarancji ze ptak czegos nie upoluje). Co do citesu do nie mowie ze nie jest to niemozliwe ale obecnie jestem na etapie sądu administracyjnego:)
Precyzujac sprawe zakonu - aby legalnie posiadac ptaka nie masz obowiazku wstepowac ani do gniazda ani do zakonu. Jesli chcesz jednak polowac musisz wstapić do PZŁ (nie masz jednak podobnie obowiazku wstepowac do gniazda) i zdac egzaminy sokolnicze oraz uzyskac od ministra srodowiska pozwolenie na polowanie z ptakami łowczymi.
Precyzujac sprawe zakonu - aby legalnie posiadac ptaka nie masz obowiazku wstepowac ani do gniazda ani do zakonu. Jesli chcesz jednak polowac musisz wstapić do PZŁ (nie masz jednak podobnie obowiazku wstepowac do gniazda) i zdac egzaminy sokolnicze oraz uzyskac od ministra srodowiska pozwolenie na polowanie z ptakami łowczymi.