Choroby

Koniec z OffTopami - tu moderator bezlitośnie skasuje każdy post nie w temacie

Moderator: JoHn DuMbaR

JoHn DuMbaR
sokolnik
Posty: 1867
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 2:52 pm
Lokalizacja: South Dakota

Post autor: JoHn DuMbaR »

Dawid nie wziales chyba mojego posta na serio? Na kota tylko staroswiecka dubeltowka :twisted:
Nina
stażysta
Posty: 118
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 10:39 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Nina »

Korzonki chore to ma mój fikus beniamina. Wyżeł może by pomógł, ale niestety pointer nie wykazuje zainteresowania :cry:
Podejrzewam że problem by się skończył gdyby mogła polować na dzikie króle (na zajączka raczej marne szanse, za mało jastrzębi w okolicy na zbiorówkę :sad: ). Obaczymy co z tego wyjdzie.
Pelerin
żółtodziób
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 05, 2009 6:05 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Pelerin »

haggard pisze:lepszy niż bok będzie dobry wyżeł. krótka piłka będzie jeszcze zanim ptaka puścisz. dobrze że mojej G/S już zajawka na koty przeszła ale kilka oberwało potęzne strzały z pikowania
To prawda wyżeł z kotem poradzi sobie szybko tylko że w łowisku to swietna sprawa natomiast proble zaczyna sie gdy jesteśmy juz przy zabudowaniach albo na osiedlu bo pies nie rozróżnia kotów zdziczałych od tych domowych (np.sąsiadów).
Nina
stażysta
Posty: 118
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 10:39 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Nina »

Psa na szczęście da się odwołać, jastrzębia niestety nie. Na marginesie jedna z ofiar mojej samicy to właśnie kot sąsiadów :sad:
Pelerin
żółtodziób
Posty: 42
Rejestracja: czw lut 05, 2009 6:05 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Pelerin »

Czy ktoś miał podobne objawy i jak to zdiagnozował i czym leczył?

Gniazdownik jastrzebia
Z dnia na dzień stracil głos ( cos podobnego do zapalenia strun głosowych)
Po zerwaniu strasznie dyszy( jakby sie mocno zmeczył)
Waga stabilna wysoka
Awatar użytkownika
Mbartnik
młodszy sokolnik
Posty: 280
Rejestracja: śr sie 27, 2008 9:32 pm
Lokalizacja: Wzgórza Strzelińskie
Kontakt:

Post autor: Mbartnik »

Kolego to co opisujesz wygląda na "grzyby". Najgorsze jest to, że jeśli to tak wygląda, to znaczy, że sprawa jest już dość zaawansowana. Obawiam się, że... :cry: .

Oby moje słowa w gó*** się obróciły.
Na pw poszło.
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

na 95% Aspergilosis. a jeśli tak to właściwie możesz zacząć kopac dołek niestety. aspergiloza na etapie kiedy ptak ma takie objawy na ogół jest już mocno rozwinięta. nawet jeśli ptaka wyleczysz (o leki zapytaj Laggera i Birkuta) to niestety zaatakowane pęcherzyki płucne ulegną zwapnieniu i ptak będzie się męczył po kilku machnięciach skrzydłami. chciałbym mieć dla Ciebie lepsze wiadomości ale takie są fakty
kazach
stażysta
Posty: 139
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 1:46 pm

Post autor: kazach »

kaja
młodszy sokolnik
Posty: 442
Rejestracja: śr mar 26, 2008 2:00 pm
Lokalizacja: z Polski

Post autor: kaja »

Szyje na jego bloczkach-pasi
haggard
sokolnik
Posty: 2023
Rejestracja: pn gru 10, 2007 11:16 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: haggard »

ale szkaradny wędrus na okładce...
kazach
stażysta
Posty: 139
Rejestracja: ndz lis 18, 2007 1:46 pm

Post autor: kazach »

haggard pisze:ale szkaradny wędrus na okładce...
Może i szkaradny ale wiedza w niej duża nawet dla sokolników:roll: :razz:
ODPOWIEDZ